Jak niedziela, to czas na kolejny wpis z cyklu SPT, czyli subiektywne podsumowanie tygodnia. Sprawdzam, które wpisy w mijającym tygodniu były warte uwagi pod względem pozytywnym i negatywnym. Oto moje zestawienie pochwał i krytyk dotyczące siedmiu dni.
Pochwała
OnePlus 5 i 5T z Project Treble. Czyli jednak można. Najpierw firma zawiodła fanów, ponieważ wymienione modele miały nie dostać wsparcia dla projektu. Teraz okazuje się, że jednak otrzymają Project Treble, co powinno przyspieszyć ich proces aktualizacji do Androida P. Miły gest ze strony producenta.
Zobacz także: Klawisze nawigacyjne z dodatkowymi funkcjami w Twoim smartfonie
Krytyka
HTC tonie. Taka informacja nie powinna chyba nikogo dziwić. Firma od 2015 roku co kwartal publikuje ujemne wyniki finansowe. Jeśli ktokolwiek ma jakiekolwiek wątpliwości, czy następne będą „dobre”, to teraz warto je rozwiać. Wszystko zaczęło się, kiedy HTC straciło swoją oryginalność i próbowało podbijać rynek takimi urządzeniami jak model One A9. Jednak być może firmie pomoże cięcie kosztów w postaci zwolnień pracowników. Pracę straci aż ¼ całej załogi. Czy w ogóle ze spółki cokolwiek zostanie? Marnie to widzę…
Nudny Galaxy Note9. Czy ktoś czeka na to urządzenie? Mam wrażenie, że seria Galaxy Note od pewnego czasu straciła na popularności. Smartfony sprzedają się rocznie w nakładzie zaledwie kilku milionów egzemplarzy, a ich wyróżnienie od linii S staje się coraz mniej widoczne. Jedynym aspketem mogącym przyciągnąć klientów jest S-Pen, który ma mieć dodatkowe funkcje. Będzie on wyposażony w obsługę Bluetooth. Czy jednak wyciąganie rysika, aby zmienić odtwarzaną piosenkę jest funkcjonalne? Milczeniem zbyję fakt, że Galaxy Note9 z przodu wyglądać będzie praktycznie identycznie jak poprzednik, z tyłu natomiast zmieni się nieco umiejscowienie aparatów i skanera linii papilarnych. Jeśli ktokolwiek oczekiwał rewolucji, będzie zawiedziony. Nuda!
Surface Phone anulowany. Na początku tygodnia pisałem, że Surface Phone będzie rewolucyjnym urządzeniem. Marzył mi się zginany smartfon z Windowsem na pokładzie i wsparciem dla pakietu Office. Wygląda jednak na to, że Microsoft odłożył projekt na półkę lub całkowicie go anulował. Prawdopodobnym powodem takiej decyzji jest niedostateczne dopracowanie oprogramowania, aby spełniało ono najwyższe standardy jakości użytkowania. Szkoda, pozostaje mi czekać na konkurencję od Samsunga.
Samsung Messages wysyłał zdjęcia. Dla przypomnienia, niektórzy użytkownicy Galaxy S9 i S9+ w USA zgłaszali na forach Redditu, że ich urządzenia samoistnie wysyłały losowe zdjęcia do znajomych. Przyznam, że wkurzyłbym się, gdyby taka sytuacja miała miejsce na moim urządzeniu. Podobno w Polsce takich przypadków nie było, tak twierdzi Olaf Krynicki, rzecznik Samsunga w Polsce. Tak czy owak sam fakt zaistnienia takiej sytuacji na świecie wzbudził mój niesmak i obawy. Jeśli mimo wszystko nie ufacie aplikacji, warto zobaczyć kilka alternatywynych aplikacji do wysyłania SMSów. Znajdziecie je w linku na początku tego akapitu.