Nowości z Google I/O 2013

7 minut czytania
Komentarze
googleio2013

Na wczorajszej, trzygodzinnej prezentacji Google nie został pokazany ani nowy Nexus, ani też kolejna odsłona systemu Android. Mimo wszystko nie można nazwać widowiska rozczarowującym – dane nam było zobaczyć kilka interesujących rzeczy, na których krótkie podsumowanie zapraszam poniżej.

Gramy!

Zacznijmy od Google Play Services, bo tam pojawiło się kilka naprawdę istotnych informacji. Przede wszystkim, od teraz twórcy będą mogli synchronizować nasz postęp w grach, dzięki temu na każdym urządzeniu będziemy mieć zapisany ten sam stan rozgrywki. Czy to na Nexusie 4, Samsungu Galaxy S3 czy też iPhonie. Tak, nie przesłyszeliście się – synchronizacja obejmie także system iOS.

games


Oprócz tego wprowadzono osiągnięcia i listy najlepszych wyników, zintegrowane z naszymi kontami Google+. Nie możemy zapomnieć o grze wieloosobowej – teraz, w kilku krokach będziemy mogli do gry multiplayer zaprosić znajomych z naszych kręgów. „Mam starego Androida, pewnie nie zagram” – może powiedzieć część z Was. A tutaj Google ma niespodziankę. Wszystkie zmiany opisane wyżej będą dostępne dla urządzeń z Androidem 2.2+. Nieźle, prawda? Wszystkie potrzebne aktualizacje dla usług Google powinny pojawić się wczoraj i dzisiaj jeśli natomiast chodzi o gry, to o opcje zapowiedziane w trakcie konferencji zostały wzbogacone takie tytuły jak Modern Combat 4 czy też Eufloria HD.

Nexus? Nie, Samsung Galaxy S4!

Pisaliśmy dzisiaj o tym przed południem, że być może w trakcie dzisiejszej konferencji pojawi się Samsung Galaxy S4 w wersji z czystym Androidem. Szczerze mówiąc, byliśmy jednak trochę sceptyczni co tych doniesień. A tutaj niespodzianka – do sprzedaży trafi wersja najnowszego flagowca od Samsunga, wyposażona w czystego Androida 4.2. Będzie ona kosztować 649 dolarów.

galaxys4-stock-android

A może tak w końcu zrobić coś z powiadomieniami?

Google w końcu zauważyło także problem z dublującymi się powiadomieniami. Jak dobrze wiemy, nie ma nic bardziej irytującego niż tona powiadomień, które odznaczamy na swoim smartfonie, następnie bierzemy tablet i… otrzymuje znów te same komunikaty. Teraz, dzięki synchronizacji powiadomień, jeśli odznaczymy którąś informację na naszym telefonie, nie pojawi się ona na żadnym z pozostałych urządzeń. Mała rzecz, a naprawdę cieszy. Za to ode mnie wielki plus!

To teraz coś dla twórców

Oczywiście. Mógłbym zacząć od zmian w konsoli dewelopera, ale wydaje mi się, że na miejscu będzie napisanie dwóch słów: Android Studio. Jeśli kojarzy się Wam to z jakimś innym Studio, to dobrze kojarzycie. Google w końcu zapowiedziało nowe środowisko dla programistów, które ma ułatwić tworzenie aplikacji. Co tam dostaniemy? Pokazany został m.in. podgląd zmian w czasie rzeczywistym oraz szybka wizualizację wyglądu naszej aplikacji na różnej wielkości ekranach.

Wróćmy teraz do wspomnianej wcześniej konsoli dewelopera. Teraz wszystkie statystyki zostaną zebrane w jednym miejscu. Otrzymamy również podpowiedzi co do skuteczności reklam oraz informacje dotyczące popularności naszych aplikacji, np. w którym kraju jest bardzo często pobierana, a nie mamy wersji językowej przeznaczonej na ten rynek. Nieprzypadkowo wspomniałem tutaj o tłumaczenia – Ellie Powers pokazała nam zintegrowane narzędzia do szukania tłumacza – dostajemy od razu przewidywany koszt tłumaczenia, a po wysłaniu potrzebnych plików po około tygodniu powinniśmy zobaczyć przetłumaczone teksty dla naszej aplikacji. Oprócz tego z poziomu konsoli będziemy mogli także zarządzać i przeprowadzać testy – czy to w małych, zamkniętych czy też w większych (np. kilkanaście procent) grupach użytkowników.

Coś miłego dla ucha

To oczywiście start usługi, o której plotki pojawiały się już od pewnego czasu. Nazwana ona została Google Play Music All Access. Dzięki niej uzyskamy dostęp do całego katalogu utworów za 9,99$ miesięcznie. Oczywiście na próbę dostaniemy trzydziestodniowy okres testowy – jeśli rozpoczniemy go przed 30 lipca, wtedy nasz miesięczny abonament będzie wynosić 7,99$. Oczywiście na początek nie będzie on oficjalnie dostępny w naszym kraju.

music
Na konferencji pokazano też kilka funkcjonalności. Jeśli wybierzemy jakiś i utwór i zaczniemy go odtwarzać, to w każdej chwili płynnie możemy przejść do „stworzenia” stacji radiowej bazującej na wybranej piosence. Oprócz tego będziemy mieć podgląd utworów które zostaną odtworzone w następnej kolejności. I tak, będziemy mogli także tą listę (radiową) edytować, zmieniając kolejność. Bardzo funkcjonalne podejście.

Hangout!

Miał być Babel, jest znana już wcześniej z videorozmów nazwa. Hangout w końcu połączy wszystkie dotychczasowe komunikatory od Google i ujednolici komunikację między różnymi usługami giganta z Mountain View. Przede wszystkim, w tym momencie możemy zainstalować już Hangout dla Chrome’a oraz dla systemu Android i iOS. W tym pierwszym przypadku wszystko ładnie się integruje i okienko z czatem pojawi nam się niezależnie od tego czy korzystamy własnie z Chrome’a, czy robimy sobie inne rzeczy. Wszystko działa w tle i pierwszych testach wypada bardzo dobrze.


Jeżeli chodzi o urządzenia mobilne, to nowa aplikacja zastąpiła całkowicie Google Talk. Zmienił się także jej wygląd oraz dodano kilka interesujących funkcji jak chociażby rozmowę z całym kręgiem w Google+. Jeśli już wspominamy o serwisie społecznościowym Google, to tam również jest już zaimplementowany nowy Hangout, a oprócz tego możemy również zobaczyć…

Kolejne przemeblowanie w Google+

Jak widać twórcy nie są wciąż zadowoleni z wyglądu swojego portalu i cały czas próbują go wzbogacać o kolejne funkcjonalności. Pokazany na konferencji (i od niedawna już aktywny) nowy wygląd przypomina układ rodem z Pinteresta. Oprócz tego wzbogacono go o kilka animacji (m.in. obracane karty na których umieszczone są wpisy) a także skupiono się bardziej na zdjęciach. Teraz możemy w większym stopniu je edytować, robić sobie kopię zapasową chmurze (wysłanie na serwer zdjęcia w wysokiej rozdzielczości) czy też zrzucić na automat wybór najlepszych zdjęć z danego zbioru i ich ewentualny retusz.

Jest i polski akcent na konferencji!

Mowa tutaj o aktualizacji dla Knowledge Graph, która od dzisiaj powinna obsługiwać już cztery dodatkowe języki, wśród których jest nasz język ojczysty. Dzięki temu, zadając pytanie w naturalny sposób Google oprócz listy linków do stron wyświetli nam prostą odpowiedź na nasze pytanie.

Screenshot_2013-05-15-20-23-22


Z tego co można wyczytać w komentarzach, funkcja ta działa nie u wszystkich użytkowników. Problemy te powinny jednak wyjaśnić się w przeciągu najbliższych kilku dni.

No i kilka pomniejszych informacji

Oczywiście w trakcie konferencji pojawiło się także kilka innych informacji, którym jednak nie poświeciłem akapitu. Mowa tutaj m.in. o nowym mapach dostępnych zarówno na urządzeniach mobilnych jak i na komputerach, nowym formacie plików graficznych czy też zastąpieniu  H.264 przez VP9, co ma spowodować zmniejszenie rozmiaru plików o dużej rozdzielczości. W sposób znaczący Google uprościło także korzystanie z płatności elektronicznej, zaprezentowało możliwości webGL w przeglądarce Chrome i wreszcie próbowało (bezskutecznie) pokazać zapraszanie ludzi z Google+ do rozgrywki multiplayer.

Kilka słów na koniec

Przede wszystkim jeśli ktoś z Was ma wolny czas, zapraszam do obejrzenia konferencji jak tylko zapis pojawi się w serwisie YouTube- żadne słowa nie opiszą tego, co sami możecie zobaczyć. Ja uważam dzisiejsze wydarzenia za bardzo interesujące, mimo braku nowego Nexusa czy nowej wersji systemu Android. Ale jak ktoś to ujął w jednym z wpisów na Twitterze: „Google updating Android without updating Android” („Google zaktualizowało Androida bez aktualizowania Androida”). Myślę, że to słowa idealnie podsumowują dzisiejszą konferencję.

Jeśli znalazłeś błąd (literówkę) w tekście – daj mi znać używając opcji „Zgłoś błąd”. Dzieki temu będę mógł to szybciej poprawić, dostając powiadomienie email. 

Motyw