Huawei P20 Pro iPhone X

Wyniki ślepego testu aparatów – Huawei P20 Pro vs iPhone X. Który wygrał?

3 minuty czytania
Komentarze

Tydzień temu przeprowadziłem ślepy test możliwości fotograficznych Huawei P20 Pro i iPhone’a X.

Przypomnijmy sobie ich najważniejsze parametry:

  • Huawei P20 Pro – potrójny aparat: 40 MPx (f/1.8, 27mm, 1/1.7″) + 20 MP czarno-biały (f/1.6, 27mm) + 8 MP (f/2.4, 80mm), OIS, Optyka Leica, trzykrotny zoom optyczny, autofocus z detekcją fazową i laserem, LED flash
  • iPhone X – podwójny aparat: 12 MP (f/1.8, 28mm) + 12 MP (f/2.4, 52mm), OIS, autofocus z detekcją fazową, dwukrotny zoom optyczny, quad-LED dual-tone flash

Waszym zadaniem było wskazanie, które zdjęcia są lepsze. Przez 7 dni głosowaliście w dziewięciu ankietach, a teraz przyszedł czas na wyniki.

Zobacz także: Wiadomości Google to aplikacja na każdy smarfon

Kamienie:

Pierwsza fotografia – kamienie w wodzie na dwukrotnym zoomie. Wygrała fotografia zrobiona za pomocą iPhone’a X. Charakteryzuje się ona lepszym kontrastem i ostrością obrazu. No cóż, nie tym razem Huawei.

[democracy id=”64″]

Górnicy:

Kolejna fotografia została zrobiona w kopalni w Wieliczce, gdzie jest po prostu ciemno. Tutaj według Was zwyciężył Huawei P20 Pro. Szczegółowość zdjęcia w tak słabym oświetleniu jest naprawdę dobra. W iPhonie X tło natomiast jest po prostu ciemne.

[democracy id=”63″]

Kaplica:

Następne zdjęcie powstało również w kopalni. Słabo oświetlona kaplica została lepiej przedstawiona przez Huawei P20 Pro – tak twierdzi aż 80% z Was. Spójrzcie w szczególności na żyrandole. Na fotografii, za którą odpowiada iPhone X, są one prawie kulami światła. Chiński smartfon nie popełnił tego błędu.

[democracy id=”66″]

Kopernik:

Ostatnio fotografia z Wieliczki – zdjęcie przedstawiające Kopernika. Ponownie Huawei P20 Pro udowodnił, że nie ma sobie równych w słabym oświetleniu. Po raz kolejny trzeba zwrócić uwagę na tło zdjęcia i jego szczegóły. Różnice względem iPhone’a X są znaczące.

[democracy id=”67″]

Tablica:

Kolejne ujęcie zostało wykonane po południu na dwukrotnym zoomie. Tutaj nie byliście tak zdecydowani, ale niewielką liczbą głosów wygrał Huawei P20 Pro. Fotografia wykonana za pomocą tego smartfona jest nieco jaśniejsza i bardziej wyostrzona.

[democracy id=”69″]

Slowpoke:

Na następnym ujęciu zwycięzca jest tylko jeden – iPhone X. Huawei P20 Pro zdecydowanie nie poradził sobie w pomieszczeniu przy zapalonym świetle. iPhone X wygrał szczegółowością oraz lepszym odwzorowaniem barw Slowpoke’a.

[democracy id=”70″]

Statek:

Kolejna fotografia to test przybliżenia. Została ona zrobiona na 5-krotnym zoomie. Huawei się chwali, że jest to zoom hybrydowy, który nie powoduje znacznej utraty jakości. Według Was to właśnie P20 Pro odpowiada za lepsze ujęcie.

[democracy id=”72″]

Wawel:

Następne zdjęcie zostało zrobione na Wawelu w Krakowie. Kolorystyka i odwzorowanie barw bardziej Wam przypadło do gustu w przypadku Huawei P20 Pro, mimo iż smartfon ma tendencję do nadmiernego saturowania zdjęć.

[democracy id=”73″]

Złoto:

Kolejny test przybliżenia, w którym Huawei P20 Pro podkoloryzował niebo i… wygrał.

[democracy id=”74″]

Podsumowując, Huawei P20 Pro odpowiada za zdecydowanie lepsze zdjęcia w nocy niż w przypadku iPhone’a X. Jeżeli chodzi o fotografie na otwartym terenie, jego przewaga nie jest już taka duża, aczkolwiek bardziej Wam przypadły do gustu nasycone i wyostrzone ilustracje. Jedyny zarzut jaki można mieć do P20 Pro to gorsze zdjęcia w pomieszczeniach przy włączonym świetle. Na koniec zobaczcie zdjęcia w oryginale.

Motyw