Jak co tydzień zbieramy dla was wydarzenia sprzed 10 lat. Tym razem zajmiemy się newsami od 23 do 29 kwietnia 2008 roku.
Sony Ericsson na dużym minusie
10 lat temu Sony Ericsson opublikował raport o kwartalnych wynikach finansowych. Dane te były bardzo niepokojące. Spółka w pierwszym kwartale 2008 roku sprzedała 22,3 mln urządzeń, w porównaniu do analogicznego okresu w 2007 roku był to wzrost o 2%. Nie poprawiło to sytuacji firmy, ponieważ średnia cena sprzedanego telefonu spadła ze 134 do 121 euro. Zysk netto spadł z 254 do 133 mln euro, czyli o 48%. Gwoździem do trumny był udział na rynku, który spadł o 1% do wciąż budzącego podziw poziomu 29,2%. Jak na złość Nokia w tym samym czasie mogła pochwalić się ogromnym sukcesem. W późniejszych latach Sony Ericsson pokazał, że potrafi tworzyć genialne urządzenia i wygrał z Nokią. Po tych wydarzeniach niewiele zostało, Nokia jest cieniem samego siebie, a Sony Ericsson zwyczajnie nie istnieje.
Zobacz też: [Sprzed dekady] Wróćmy do czasów, gdy Nokia radziła sobie świetnie…
Sony Ericsson tworzył najlepsze telefony
Według badań Gold Standard 2008 przeprowadzonych przez TNS OBOP użytkownicy telefonów Sony Ericssona byli najbardziej zadowoleni ze swoich komórek. Każdy ankietowany był proszony o ocenę czasu pracy na baterii, łatwości obsługi, niezawodności, funkcjonalności i designu. Sony Ericsson w każdej z tych kategorii otrzymał maksymalną oceną, tj. 5 gwiazdek. Tym samym spółka wygrała o jedną gwiazdkę z największym konkurentem – Nokią.
Era najbardziej godną zaufania marką 2008 roku
W badaniu European Trusted Brands 2008 marka „Era” zajęła pierwsze miejsce w kategorii „Operator Telefonii Komórkowej w Polsce”. Był to olbrzymi sukces, ponieważ sieć zdeklasyfikowała zwycięzcę z 2007 roku – globalną markę jaką jest Orange. Niestety, Era została nieco później uśmiercona na rzecz T-mobile.
Zasięg Ery w samolocie
„Takie rzeczy tylko w Erze” – wspomniany wcześniej operator mógł się pochwalić tym, że jako pierwszy w Polsce uruchomił możliwość prowadzenia rozmów w samolotach. W ramach usługi OnAir w samolocie Airbus A318 linii Air France abonenci Ery mogli korzystać ze swoich telefonów także podczas lotu. Na wysokości 3000 m aktywowany był specjalny BTS, który umożliwiał wysyłanie nieograniczonej ilości SMS-ów, transmisję nieograniczonej ilości danych i prowadzenie maksymalnie 6 rozmów telefonicznych. Zasada działania była prosta – BTS w samolocie komunikował się z satelitą, który przekazywała informacje do infrastruktury naziemnej Ery. W trakcie lotu obowiązywał roaming, a ceny były wręcz kosmiczne:
- Minuta rozmowy przychodzącej lub wychodzącej – 9,90 zł
- SMS – 6zł
- MMS – 8,90 zł
- 100 kb danych – 8,90 zł
Zobacz też: