Wbrew pojawiającym się od kilkunastu tygodni informacjom, podczas marcowej konferencji Apple nie pokazało nowego smartfona. Tematem tego wydarzenia, była tylko i wyłącznie edukacja. Zadebiutował wtedy nowy 9,7-calowy iPad, z możliwością obsługi za pomocą Apple Pencil, a także rozwiązania przeznaczone dla szkół. Telefonem, którego premiery od dawna oczekujemy jest następca iPhone’a SE. Obecny na rynku model zadebiutował dwa lata temu. W obudowie zbliżonej do iPhone’a 5s, różniącej się tylko kolorami, umieszczono procesor i tylną kamerę znaną z iPhone’a 6s. Wtedy takie połączenie robiło wrażenie. Choć nawet teraz mały smartfon Apple spisuje się bardzo dobrze, a jego ceny znacznie spadły. Nie pełni on w gamie produktów amerykańskiej firmy niesamowicie ważnej roli, ale stanowi dobre uzupełnienie oferty. Główna uwaga jest skupiona na flagowych modelach, które zwykle debiutują we wrześniu.
Zobacz także: Design Samsunga Galaxy S10 ukończony. Czeka na nas wiele nowości
Wkrótce premiera nowego iPhone’a?
Francuska strona internetowa Consomac w bazie danych, należącej do Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej znalazła odniesienia do urządzeń, których nie ma jeszcze na rynku. Wszystko wskazuje na to, że smartfony o oznaczeniach A1920, A1921, A1984, A2097, A2098, A2099, A2101, A2103, A2104, A2105 i A2106 mogą wkrótce mieć premierę. Informacje wskazują, że na wszystkich zainstalowany jest iOS 11. Żadne z oznaczeń nie znajduje się obecnie w ofercie spółki z Cupertino. Urządzenia zazwyczaj pojawiają się w bazie na około miesiąc przed planowaną premierą. Doniesienia przedostały się do mediów w dniu wczorajszym. Sugeruje to, że nowy smartfon trafi do pierwszych klientów w czerwcu.
Wszystko wskazuje na WWDC
Konferencja przeznaczona dla deweloperów odbędzie się w dogodnym dla premiery terminie – od 4 do 8 czerwca. Miejscem wydarzenia będzie San Jose. WWDC to przede wszystkim premiery nowego oprogramowania. Jak co roku, tak i w tym, na pewno zobaczymy nowe wersje systemów iOS, watchOS, tvOS oraz macOS. Jednak nie tylko. Rok temu ujrzeliśmy także nowe sprzęty. Między innymi, nowego iPada Pro 10,5, odświeżone komputery przenośne, a także całkowite nowości. Przede wszystkim komputer dla profesjonalistów iMac Pro oraz inteligentny głośnik HomePod. Wszystko wskazuje na to, że w czerwcu 2018 roku może być podobnie. Spodziewamy się kolejnego odświeżenia gamy komputerów, iPadów z funkcją Face ID, a także nowego telefonu. Jeśli ma on zadebiutować to tylko wtedy. W końcu jesienią mamy premierę flagowych modeli. One na pewno przyćmiły by nowego SE. Dane z Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej jakiś czas temu wskazały nam debiuty słuchawek AirPods, iPhone’a 7, nowych MacBooków i iPada 9,7-cala.
Oczekiwania nie mogą być zbyt wysokie
Nie mamy co oczekiwać większego ekranu, czy takich elementów, jak Face ID. iPhone SE prawdopodobnie będzie odświeżoną wersją obecnego modelu, z niezmienionym designem. Spodziewamy się obecności procesora A10 Fusion, znanego z iPhone’a 7. Ze względu na niewielkie zmiany, wzmianka o telefonie na WWDC może być krótka. Ewentualnie może on bez zapowiedzi pojawić się w sklepie Apple.
Źródło: MacRumors