Czy jesteś dłużnikiem operatora? Do „lidera” na pewno Ci daleko

3 minuty czytania
Komentarze

Co tydzień prezentuję Wam zestawienie ofert operatorów. Stosuję kilka podziałów, ale niewątpliwie głównym i ogólnym jest prepaid oraz postpaid. Oznacza to nic innego, jak oferty „na kartę” i abonament. Bardzo często zwracacie uwagę, że podpisywanie umowy na czas określony jest bezsensowne i nieopłacalne, ale wciąż jest to popularna forma „współpracy” z operatorem. Niestety, ale wiąże się też z tym, że trzeba co miesiąc płacić określoną stawkę przez średnio 2 lata.

W przypadku, gdy zaczynamy zalegać z płatnościami to trafiamy do bazy Krajowego Rejestru Długów. W niej znajdziemy już długi wobec operatorów komórkowych na przeszło 713 milionów złotych. To ogromna kwota, ale na nią złożyło się ponad 275 tysięcy osób z 414 tysiącami niezapłaconych rachunków. Oznacza to, że średnio na jednego dłużnika przypada 2,6 tysięcy złotych i ta wartość stale rośnie. Jednak niechlubny lider może być tylko jeden. Rekordzista jest winny swoim operatorom ponad 200 tysięcy złotych. KRD „ujawnia”, że 46-letni mężczyzna z powiatu tarnobrzeskiego, spod znaku Panny, musi oddać tylko jednej firmie aż 195 tysięcy złotych.

Rozkład zadłużeń u operatorów w podziale na województwa, miasta i wsie oraz płcie

Garść statystyk zawsze wzbudza wiele ciekawości. W tym wypadku Krajowy Rejestr Długów uznał, że najbardziej zadłużony jest Śląsk. Aż 16% wszystkich długów (110,5 miliona złotych) pochodzi z tego województwa. Na drugim miejscu postawiono Mazowsze – 11,5%, czyli 81 milionów złotych. Podium zamyka województwo dolnośląskie – 11%, czyli 78 milionów złotych. Do tego dołóżmy fakt, że najwięcej zaległości dotyczy miejscowości poniżej 5 tysięcy mieszkańców i na wsiach – około 161 milionów złotych i 25% wszystkich dłużników. W przypadku podziału na płcie lepszymi płatnikami są kobiety, które stanowią 40% wszystkich dłużników i na swoim koncie „uzbierały” 285 milionów złotych. Z kolei najczęściej zadłużamy się, będąc młodymi osobami (między 26, a 35 lat). Rzetelni w płatnościach stajemy się po skończeniu 65. roku życia. Nie wierzycie? To są właśnie statystyki, one nie mogą się mylić.

Co sprawia, że się zadłużamy?

najlepsze smartfony

Najczęściej do Krajowego Rejestru Długów trafiają osoby, które postanowiły wziąć telefon na kartę z comiesięcznym uzupełnieniem konta od 30 do 50 złotych. Oznacza to tak zwane „mixy”. Po odebraniu urządzenia i podpisaniu umowy, osoby je zawierające „zapominają” doładowywać swoich kont. Cudzysłów się pojawił z prostego względu – dłużnicy dowiadują się, że są dłużnikami dopiero, gdy starają się o pożyczkę. Czyżby nie byli świadomi, że „telefon za złotówkę i doładowanie 30 złotych” to niedorzeczność? W tym momencie przypomina mi się historia, gdy X lat temu do Ery przychodzi pewien pan i się pyta, czy są dostępne te telefony po „złotówce” z reklamy. Sprzedawca odpowiada, że tak, więc wspomniany pan, rzucając dziesięcozłotowym banknotem, prosi o dziesięć sztuk tylko szybko, bo jeszcze zakupy musi zrobić.

Zobacz też: Co zyskasz, gdy będziesz wierny Virgin Mobile?

Oczywiście nie życzę Wam, abyście musieli weryfikować jakąkolwiek powyższą statystykę czy też wpływali na nią. Niemniej jednak pokazują one, że trzeba być świadomym podpisywanych umów.

źródło: RMF24

Motyw