htc u11+ plus design wyglad

Oto design HTC U12+ i specyfikacja Desire 12 – jest się czym zachwycać?

2 minuty czytania
Komentarze

Zdarza się Wam zarzucić nam, że zapominamy o HTC. To nie jest prawda – po prostu o tej firmie praktycznie niewiele można napisać. W ciągu ostatnich miesięcy w Sieci praktycznie przestały pojawiać się jakiekolwiek plotki na temat nowych modeli, a sam producent nie prezentuje nic nowego i niczym się nie chwali. Jednak wiemy, że w drodze są przynajmniej cztery nowe modele – dwa z najwyższej półki i dwa z najniższej. Po cichu liczymy, że te smartfony zawojują rynek, bo ostatnie wyniki finansowe nie napawają do optymizmu.

Evan Blass, czyli naczelny reprezentant grupy osób odpowiedzialnej za przedpremierowe ujawnianie szczegółów na temat najnowszych urządzeń, postanowił uchylić rąbka tajemnicy na temat wybranych smartfonów HTC. Dlatego możemy teraz ocenić nadchodzący design U12+:

htc u12 plus wyglad design

Według osób bliskich HTC, model ten ma być prawdziwym konkurentem dla topowych smartfonów z rodziny Galaxy, Mate i innych. Co ciekawie, o ile wcześniej można było usłyszeć o U12, teraz okazuje się, że taki smartfon prawdopodobnie nie ujrzy światła dziennego. Pozostaje tylko wersja z „+”, która ma cechować się następującą specyfikacją:

  • 6-calowy wyświetlacz SLCD (WQHD+, 18:9)
  • układ Snapdragon 845
  • 6 GB RAM
  • 64 lub 128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD)
  • aparaty:
    • przód: 2x 8 MPx
    • tył: 16 MPx + 12 MPx
  • akumulator o pojemności 3420 mAh
  • druga generacja Edge Sense, czytnik linii papilarnych
  • Android Oreo

HTC U12+ mamy oficjalnie poznać na początku maja. Wcześniej mówiono o końcówce kwietnia, ale najprawdopodobniej wdrożenie zostało opóźnione. Razem z tym modelem pojawić mają się propozycje dla mniej wymagających osób. O Desire 12 mogliście już u nas przeczytać. W tym wypadku poznamy zarówno Desire 12 i Desire 12+ – Breeze i Breeze+. Dane techniczne mówią jedno – będzie to smartfon „bezramkowy”, ale dla niewymagających ogromnej wydajności:

  • 5,5-calowy wyświetlacz (18:9)
  • układ MediaTeka
  • 2 GB RAM
  • 16 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
  • akumulator o pojemności 2730 mAh

Powyższe dane dotyczą mniejszej wersji. Plus oznacza nie tylko większy wyświetlacz, ale już chociażby układ od Qualcomma – Snapdragon 450 z 3 GB RAM. Tak, to kolejne urządzenia, które niepotrzebnie starają się wpisywać w zasadę, że większy oznacza lepszy. 

Zobacz też: Nie dajcie się oszukać na Wishu.

Evan Blass zaznacza, że HTC chce wycenić „odpowiednio” swoje najnowsze modele. Jednak to nie jedyny problem w drodze po sukces. O ile my będziemy wiedzieć o nowych smartfonach to „zwykli” konsumenci najprawdopodobniej w ogóle nie usłyszą, że Tajwańczycy coś wydali. Dlatego mam nadzieję, że równocześnie zostanie uruchomiona akcja marketingowa, która przypomni o istnieniu HTC. To kolejny punkt, który firma musi poprawić, jeśli chce zanotować lepsze wyniki finansowe. Domyślam się, że Polska nie jest głównym rynkiem zbytu dla tego producenta, ale za granicą nie jest lepiej. Jednak wszystkiego najprawdopodobniej oficjalnie dowiemy się za niecałe dwa miesiące.

źródło: Venture Beat, Twitter

Motyw