Gadu-Gadu

Gadu-Gadu znowu z polskim właścicielem, komunikator doczeka się dużych zmian

2 minuty czytania
Komentarze

Gadu-Gadu zrewolucjonizowało polski internet. To właśnie ten komunikator odciągnął nas od drogich SMS-ów, dał niemal darmową komunikację i wpłynął na kulturę. Dziś jest siedliskiem pedofilów i cieniem samego siebie sprzed lat. GG wiele lat temu zostało wykupione od jego twórcy, wielokrotnie zmieniało właścicieli. Jakiś czas temu zakupem zainteresowana była grupa Sare, która ostatecznie sama zmieniła właściciela. Z negocjacji nic nie wyszło, jednak pojawił się następny zainteresowany. Tym razem transakcję udało się doprowadzić do końca.

GG znowu w Polsce

gadu gadu

W 2015 roku platformę GG wykupił fundusz Xevin Consulting Limited od grupy Allegro. To już jednak historia, ponieważ obecnym właścicielem komunikatora jest England.pl. Firma ta umożliwia wysyłanie bezpłatnych przelewów między Polską a Wielką Brytanią. Zakupiono wszystko, co związane z GG – kod źródłowy, sprzęt serwerowy, domeny, znaki towarowe i logotypy.

Co czeka GG?

W pierwszej kolejności komunikator musi zostać przeniesiony na infrastrukturę nowego właściciela. Proces ten prawdopodobnie odbędzie się bez awarii usługi, jednak nie da się tego wykluczyć. Tutaj należy też wyczekiwać nowego regulaminu. Możemy też oczekiwać nowych funkcji komunikatora. Nowy właściciel chce go wykorzystać jak narzędzie dla klientów firmy, jednak na razie nie wiemy co to oznacza. Na pewno nikt na tym nie straci, ponieważ komunikator raczej nie oferuje dużej funkcjonalności.

Czy Gadu-Gadu wróci do dawnej świetności?

Niestety, ale stare GG prędzej czy później i tak przejdzie do historii. Komunikator ten nie ma najmniejszych szans z Messengerem. Nowy właściciel może co najwyżej przedłużyć jego agonię, jednak nie wygra z Facebookiem. GG mogłoby stanąć do takiej bitwy wiele lat temu, kiedy to pod jego skrzydłami rozwijano dysk, pocztę, radio, portal moja generacja i blip. Zapewne coś tu pominąłem. Tymczasem poprzedni właściciele wszystko zaprzepaścili, usługom nie poświęcano dostatecznie dużo czasu ( a ostatecznie wyłączono), nie potrafiono zoptymalizować klienta usługi. Gadu-Gadu w czasach świetności było czymś na miarę polskiego Facebooka. Konto na GG miał każdy, ludzie czasami wymieniali się nie numerami telefonów, a numerami GG. Aplikacja Gadu-Gadu była jedynym w Polsce tego typu klientem usługi preinstalowanym na niemal wszystkich telefonach wspierających mobilną javę. Operatorzy mieli w ofercie swoje własne modyfikacje aplikacji, w ramach których płaciliśmy tygodniowy abonament (chyba 2 zł), a w zamian mogliśmy korzystać z apki bez ponoszenia kosztów transmisji danych. Dziś miejsce uśmiechniętego słoneczka zajęła litera F. GG jest trupem, nic go już nie uratuje. Jestem pod wrażeniem, że po tylu latach nadal ktoś w niego inwestuje i ktoś z niego korzysta.

Motyw