Facebook współpracuje z Microsoftem

Okradł cię Facebookowy oszust? Policja nie podejmie się tej sprawy…

2 minuty czytania
Komentarze

Czy przez zgubienie hasła do Facebooka można stracić pieniądze? Niestety, ale można. Czy możemy w takim wypadku liczyć na pomoc policji? Nie!

Zacznijmy od początku

Pewien użytkownik wykopu opisał historię włamania na jego konto na Facebooku. Pewnego dnia zadzwonił do niego znajomy z zagranicy z pytaniem, po co mu pieniądze? Nasz bohater był zaskoczony, ponieważ o niczym nie wiedział. Jak się okazało rzekomo prosił on o pieniądze w wiadomości na Facebooku. Poszkodowany natychmiast opublikował na Facebooku informację, że nie potrzebuje żadnych pieniędzy, po czym został wylogowany. W tym czasie dowiedział się także, że właśnie odpisały do niego 3 osoby. Hasło do konta udało się odzyskać. Okazało się, że były na nim zalogowane 3 osoby. Włamywacz usunął ślady po swoich rozmowach, jednak jeden ze znajomych poszkodowanego podesłał zrzuty ekranu:

Trzeba ratować sytuację!

Znajomy poszkodowanego odkrył, że z tym numerem konta powiązane są już oszustwa na portalu OLX. Sprawę zgłoszono do Alior Banku, jednak nie mieli zamiaru zająć się sprawą:

Bank zaproponował, aby udać się na policję. I tu pojawia się największy problem. Poszkodowany faktycznie wybrał się na policję, gdzie dowiedział się, że sprawa jest bardzo trudna i niewiele można zrobić. Ostatecznie kazano mu odwiedzić komisariat najbliżej jego miejsca zamieszkania. Tak też zrobił. Następnego dnia po 20 minutach czekania dowiedział się, że nic nie da się zrobić i to nie jest przestępstwo.

Zobacz też: Policja zatrzymała oszustów wyłudzających SMS-y Premium

Podejście numer 3

Godzinę później ponownie wysłuchano poszkodowanego. Ponownie okazało się, że to nie jest przestępstwo. Facebook nie współpracuje z polskimi służbami (oczywiście, że współpracuje!), policja zajęłaby się sprawą, gdyby oszustwo dotyczyło portalu OLX. Mało tego stwierdzono, że numer konta bankowego podany w rozmowie nie jest poszlaką. Sprawę na policję powinna zgłosić osoba, która wysłała pieniądze na wskazane konto, nikt widocznie nie wpadł na pomysł, że ci ludzie będą domagać się zwrotu od rzekomego pożyczającego. W ostatnią radę bardzo trudno mi uwierzyć:

proszę usunąć konto na facebooku i założyć sobie nowe

Porażka polskiej policji w całej okazałości

Czy tą sprawą faktycznie nikt nie mógł się zająć? Nie, po prostu policjanci świadomie nie chcieli podjąć się trudnego śledztwa. Po co, skoro łatwiej znaleźć na podstawie nagrań z kamery fana driftowania na rondzie czy osobę spożywającą alkohol w miejscu publicznym? Trudna sprawa może zakończyć się umorzeniem, podczas gdy prosta poprawia statystyki. W ten właśnie sposób przestępca jest bezkarny, prawdopodobnie znajdzie kolejną ofiarę i wpędzi ją w poważne problemy. Tymczasem policja nadal będzie zajmowała się „prostymi śledztwami”.

Źródło: Wykop

Motyw