W historii polskiej telekomunikacji mieliśmy przypadki naprawdę dziwnych operatorów wirtualnych. Wymienić można sieci Mobilking, myAvon czy Snickers Mobile. Mogłoby się wydawać, że na rynku MVNO nie pojawi się już żaden gracz, a jednak tak się stało.
Polski operator
Nowy operator uderzył w znany wszystkim problem – opanowanie rynku przez zagraniczne koncerny. Orange jest francuski, T-mobile niemiecki, Play w większości islandzki. Polski jest Plus, jednak wielu rodaków pała wielką niechęcią do jego właściciela. Tymczasem nowo powstały operator – Otvarta deklaruje, że:
- Jest polską firmą znającą nasze realia
- Płaci podatki w Polsce
- Ma najkorzystniejszą ofertę na abonament
Na tym etapie zabrakło jednej, dość ważnej rzeczy – bardziej polskiej nazwy. Początkowo myślałem, że mamy tu do czynienia z debiutem jakiegoś czeskiego operatora, wszystkiemu winna nieszczęsna litera V w nazwie.
Oferta na abonament
Trzeba przyznać, że oferta na abonament jest naprawdę interesująca. Najtańsza kosztuje jedynie 8 zł miesięcznie, jednak z drugiej strony oferuje tak naprawdę niewiele. Dla porównania Virgin Mobile w taryfie #FREEMIUM daje 30 minut do wszystkich, 30 SMS-ów i 300 MB za darmo. Tutaj mamy co prawda nielimitowane minuty w sieci Otvarta, jednak trudno będzie nam znaleźć towarzysza do rozmowy. Z drugiej strony ze względu na brak minimalnego czasu trwania abonamentu taka usługa może w pewnych okolicznościach znaleźć zastosowanie w telefonach firmowych. Z pozostałych spraw martwi brak roamingu w tańszych ofertach i mały pakiet internetu w najdroższej – jedynie 6 GB. Warto wspomnieć czym jest pakiet wakacyjny – za 10 zł możemy wykupić 500 minut w UE do wykorzystania w ciągu 14 dni. Powstały także 3 pakiety SMS-ów:
- 50 SMS za 3,50 zł
- 100 SMS za 5 zł
- Nielimitowane SMS-y za 9,90 zł
W tym miejscu chciałem omówić ofertę na kartę, jednak tego nie zrobię, ponieważ nie istnieje.
Internet mobilny
Operator przygotował 2 oferty internetu mobilnego – z dynamicznym IP (zmiennym) i statycznym. Tu należą się brawa, dawno nie spotkałem się z taką usługą i w pewnych okolicznościach chętnie był dopłacił za możliwość korzystania z niezmiennego IP. Z drugiej strony większość użytkowników tego nie potrzebuje, a więc nie muszą przepłacać. Warto dodać, że decydując się na statyczne IP możemy zdecydować, czy adres będzie widoczny z internetu.
Niestety, nie mogę tyle dobrego powiedzieć o cenach – są zdecydowanie za wysokie. Pakiety internetu są małe, a za ich jednorazowe zwiększenie zapłacimy jak za zboże – 5 zł za 1 GB lub 12 zł za 3 GB.
Czy to przetrwa?
Choć założenia były bardzo ciekawe, to już ich realizacja nie do końca. Idea sieci może przekonywać, prawdopodobnie kierowano się nią także podczas decyzji biznesowych – Otvarta wykorzystuje infrastrukturę Plusa. Niestety, oferta mnie do siebie nie przekonuje. Być może coś się jeszcze w tej kwestii zmieni, zobaczymy w przyszłości.