Messenger Lite już nie jest Lite – aplikacja otrzymała funkcję wideorozmów

2 minuty czytania
Komentarze

Facebook chce walczyć z cyfrowym wykluczeniem. Tak naprawdę to walczy z wykluczeniem możliwości korzystania z Facebooka, ale to już inny temat. Jakiś czas temu było to nierealne, ponieważ aplikacje mobilne tego serwisu były ociężałe i wymagały naprawdę solidnych podzespołów. W tym celu powstały apki Facebook Lite i Messenger Lite. Oferowały najbardziej podstawowe funkcje i niemal wogóle nie obciążały podzespołów telefonu. To się niestety zmienia.

Messenger Lite z wideorozmowami

Aplikacje Facebook Lite i Messenger Lite miały nie tylko oszczędzać zasoby urządzenia, ale także przesyłać jak najmniej danych. Niestety, ktoś z Facebooka stwierdził, że funkcja wideorozmów wpisuje się w te wymagania.

Messenger Lite Video Chat

Publié par Messenger sur mardi 6 mars 2018

I tak Facebook poinformował o wprowadzeniu wideorozmów do lekkiej wersji komunikatora. Ikonka umożliwiająca nawiązanie połączenia znalazła się w prawym górnym rogu.

Czy ktoś tam pamięta dla kogo powstała ta aplikacja?

Facebook dodając tę funkcję o czymś zapomniał. Na świecie istnieją telefony, które ledwo radzą sobie z uciągnięciem systemu. Takie urządzenia znajdują się głównie w biedniejszych rejonach świata, można także trafić na nie w Polsce. W takim przypadku aplikacje Lite to genialne rozwiązanie, ponieważ ledwo działający telefon nie jest niepotrzebnie obciążany zbędnymi dodatkami. Aplikacja ma jedynie wykonać swoje zadanie. Tymczasem Facebook wprowadzając funkcję wideorozmów dodał (lub rozbudował) kolejny proces, przez co aplikacja od teraz będzie potrzebowała więcej pamięci i czasu procesora. Poza tym w przypadku próby nawiązania połączenia wideo, taki telefon nie nadąży z przetwarzaniem danych w czasie rzeczywistym i w najlepszym wypadku zakończy się to zatrzymaniem aplikacji. W mniej optymistycznym wariancie dojdzie do zawieszenia systemu, a winne będzie połączenie przychodzące. Aplikacje Lite są dla naprawdę słabych telefonów i nie należy posiadaczy tych urządzeń na siłę uszczęśliwiać, ponieważ efekty nie będą wcale pozytywne.

Zobacz też: Pracujemy na sukces Facebooka, społecznościówka niszczy internet

To było do przewidzenia

Pamiętam premierę aplikacji Lite w wykonaniu Facebooka. Zarówno w przypadku komunikatora jak i klienta społecznościówki mówiło się, że prędzej czy później po wersji Lite zostanie sama nazwa, a aplikacje zostaną wzbogacone funkcjami z klasycznych wersji aplikacji. Tak się też stało, Facebook Lite otrzymał w ten sposób niepotrzebną funkcję Stories. Postanowiłem sprawdzić jak bardzo rozbudowane zostały te aplikacje. Plik .apk z Facebookiem Lite w wersji 1.0 zajmował około 250 kB. Aktualna wersja 85 zajmuje już 1,67 MB. Z nieco innego pułapu wystartował Facebook Lite, który w pierwszej wersji zajmował aż 5,43 MB. Dziś wersja 27 zajmuje 7,41 MB. A więc aplikacje cały czas rosną. Niestety, na decyzje Facebooka nikt nie ma wpływu, nadal wszyscy użytkownicy tych aplikacji będą uszczęśliwiani na siłę.

Źródło: The Verge

Motyw