Targi MWC zakończyły się dwa dni temu. W czasie ich trwania pokazano wiele interesujących urządzeń. Dzisiaj przyjrzymy się flagowcom, które zostały zaprezentowane na wspomnianej imprezie. Przygotowałem dla Was tabelę, w której porównałem specyfikacje wszystkich tych urządzeń.
W tabeli uwzględniłem następujące smartfony: Samsung Galaxy S9, Samsung Galaxy S9+, LG V30S ThinQ, Nokia 8 Sirocco, Sony Xperia XZ2, Sony Xperia XZ2 Compact i Asus ZenFone 5Z.
Jak dla mnie najciekawiej w tym zestawieniu wypada Samsung Galaxy S9+. Ma topowe podzespoły oraz wiele funkcji, których próżno szukać u konkurencji (m.in. skaner tęczówki oka). Niemniej jednak inne urządzenia także prezentują się interesująco, tylko że na innych płaszczyznach. Propozycja od Asusa – ZenFone 5Z, ma absolutnie topową specyfikację, a przy tym bardzo niską cenę. LG V30S ThinQ i Nokię 8 Sirocco wyróżnia jeden aspekt, niekoniecznie na plus. Mowa tu oczywiście o procesorze, który pochodzi z zeszłego roku, gdyż oba te smartfony to tylko odświeżone wersje znanych nam już urządzeń.
Zobacz także: Samsung Galaxy Note 8 kontra Galaxy S9 – porównanie
Galaxy S9 to z kolei ogrzewany kotlet, który ledwie różni się od swojego poprzednika. W stosunku do Galaxy S8 ma tylko odrobinę lepszy procesor, aparat i posiada głośniki stereo – z istotnych różnic to by było na tyle. Na tegorocznych targach MWC Sony w końcu pokazało smartfony na miano XXI wieku. Urządzenia, których ramki nie są już tak ogromne, jak były jeszcze nie dawno. Format z 16:9 uległ zmianie na 18:9, choć ramki w Xperii XZ2 i XZ2 Compact i tak są większe od konkurencji. Niemniej jednak Japończycy poczynili ogromny krok w przód, który powinien zaowocować dużo lepszymi wynikami sprzedaży niż rok temu.
LG oraz Nokia nie zdecydowały się na rewolucję – firmy postanowiły ulepszyć istniejące już modele. W obu smartfonach najbardziej rzuca się w oczy dodatkowe 2 GB pamięci RAM w stosunku do pierwowzorów. Takie rozwiązanie w przypadku LG nie powinno już nikogo dziwić, ponieważ jakiś czas temu firma postanowiła, że nie będzie już regularnie wydawać nowych smartfonów, a jedynie będzie ulepszać te już istniejące.
Minione targi przyniosły nam wiele interesujących nowości. Wspomniane wyżej flagowce to oczywiście nie wszystko, co zostało tam pokazane. W temacie topowych urządzeń warto jeszcze wspomnieć o ciekawym koncepcie od Vivo – smartfona, który będzie miał wysuwany aparat i jeszcze lepszy czytnik linii papilarnych w ekranie. Niestety urządzenie nie trafiło i nie trafi tak prędko do sprzedaży, ale firma pokazała nam przedsmak tego, co może nas czekać w przyszłości. Osobiście uważam targi MWC 2018 za jak najbardziej udane. Nie mogę się już doczekać, aż będę mógł przetestować opisywane dzisiaj smartfony.