Średnia prędkość LTE na świecie stoi w miejscu, ale za to zwiększa się zasięg

3 minuty czytania
Komentarze

Internet LTE na stałe zagościł w naszych domach. Z roku na rok w Polsce zwiększa się jego szybkość oraz zasięg. Jak te kwestie wypadają na tle reszty świata?

Całkiem dobrze. OpenSignal przeprowadziło test na prawie pięciu milionach urządzeń w różnych zakątkach świata (w sumie wykonano 58,752,909,949 pomiarów). O ile średnia prędkość internetu LTE na świecie od dłuższego czasu się nie zmienia, tak zwiększa się zasięg – internet LTE dociera do coraz to większej ilości miejsc. Analizę przeprowadzono w okresie od 1 października do 29 grudnia 2017 roku.

Najlepszymi wynikami mogą się pochwalić takie państwa jak Singapur, Norwegia i Korea Południowa. W tych krajach nie zaobserwowano absolutnie żadnego wzrostu szybkości internetu LTE, a nawet zanotowano lekki spadek, którego powodem jest rosnący popyt.

Średnia prędkość internetu LTE na świecie wynosi obecnie około 45 mb/s. Wiele krajów, gdzie pozycja sieci 4G jest już ugruntowana, przygotowuje się do wdrożenia technologii 5G, która może znacząco przyspieszyć szybkość internetu.

Zarówno w Europie, jak i Ameryce Północnej średnia prędkość internetu w ciągu ostatnich kilku miesięcy wzrosła. Dotyczy to głównie państw takich jak Holandia, Hiszpania, Kanada i Stany Zjednoczone. Poza „pierwszą dziesiątką” krajów z najszybszym internetem LTE prędkość stopniowo się poprawia. Niestety państwa wschodzące (Indie, Indonezja) wciąż sobie nie radzą – prędkości stoją w miejscu, gdyż popyt przewyższa możliwości techniczne.

Ogólne globalne prędkości transmisji danych 4G w ciągu ostatniego roku uległy stagnacji. Można zaobserwować marginalne spadki i wzrosty, ale nie umywają się one do wzrostów, jakie zaszły w poprzednich latach. Z innej beczki – popularność łączy szerokopasmowych na całym świecie zwiększyła się, a ich średnia prędkość na świecie oscyluje obecnie w graniach 14 mb/s.

Zobacz także: Czym na MWC zaskoczy nas Samsung?

Zasięg znacząco się zwiększył

O ile prędkości się nie zmieniły, to zasięg internetu LTE stale rośnie. Liczba państw, które oferują co najmniej 90% pokrycia wzrosła z dwóch do pięciu, a szóste nie jest daleko w tyle. Do Japonii i Korei Południowej dołączyły takie kraje jak Norwegia, Hongkong i Stany Zjednoczone, a do klubu zaraz wejdzie Holandia, która na chwilę obecną oferuje zasięg LTE na poziomie 89.6% swojego terytorium.

W wielu krajach zasięg sieci 4G wyraźnie się zwiększył. W Indiach wzrósł on z 72% do 86%, a w Wielkiej Brytanii z 71 do 77% – wszystko to w ciągu zaledwie jednego roku. W sumie 30 państw oferuje obecnie pokrycie LTE na poziomie co najmniej 80%. Do tego grona dołączyła niedawno Tajlandia, Belgia, Litwa, Finlandia, Urugwaj, Dania i Chorwacja. Jak widać nie wszyscy operatorzy krajowi są zainteresowani ciągłym zwiększaniem prędkości – wielu z nich woli inwestować w poprawę zasięgu.

Jak sprawa wygląda w Polsce?

Zasięg LTE pokrywa 72.84% naszego terytorium, a średnia prędkość sieci 4G wynosi 20.17 mb/s. Nasz internet jest szybszy m.in. od tego w Stanach Zjednoczonych i Rosji, a zasięg mamy lepszy m.in. od Niemców i Włochów.


Wszystko idzie w dobrym kierunku, a internet LTE powoli wypiera starsze technologie – sięga coraz dalej. W raporcie przygotowanym przez OpenSignal wiele informacji pokrywa się z tymi z poprzednich lat. Niektóre państwa wciąż przodują, a rynki wschodzące nadal znajdują się na samym dole listy pod względem prędkości internetu, ale w przypadku pokrycia doganiają powoli liderów. Niektóre kraje przygotowują się do wdrożenia sieci 5G, więc w najbliższych latach możemy spodziewać się sporych przyrostów w kwestii prędkości internetu LTE. Także w Polsce.

Źródło: androidauthority

Motyw