Kilka dni temu, Adam swoim wpisem na temat smartfonu dla seniora wywołał wśród Was niemałą burzę. Gdyby nie uznał iPhone’a za najlepszy wybór dla starszej osoby, zamieszanie mogło być mniejsze. Nie będę polemizował z tym rozwiązaniem. Wydaje mi się, że wybór nowego urządzenia bardzo często zależy od naszych poprzednich doświadczeń. Przez wiele lat iOS oraz Android mocno się zmieniły. Tak naprawdę w wielu aspektach, obydwa mobilne systemy są bardzo podobne do siebie. Android nie jest aż tak skomplikowany, a iOS wcale już nie jest taki prosty. Mobilny świat ewoluuje, a wraz z nim i software. Niestety, z obsługą smartfonów i rozwiązywaniem problemów często mają problem nie tylko seniorzy. Wiele osób w różnym wieku, mimo możliwości znalezienia praktycznie każdej odpowiedzi w Internecie, ma banalne problemy ze swoimi urządzeniami.
Zobacz także: Sprawdź gdzie jest Mikołaj.
Napisałem, że nie będę polemizował ze zdaniem Adama. Skoro uznaje iPhone’a za lepszy wybór – jego sprawa. Chciałbym poruszyć temat z drugiej strony. Czy widzieliście na ulicach starszych ludzi cały czas zapatrzonych w telefony? Czy w autobusie, metrze, pociągu seniorzy siedzą wpatrzeni w swoje „komórki”? Absolutnie nie. To wszystko jest domeną młodych ludzi. Starsi ludzie oczywiście też używają smartfonów. Jednak nie sądzę, żeby mieli realną potrzebę użytkowania takich urządzeń wszędzie. Prowadzą oni po prostu inny tryb życia. Nawet jeśli posiadają iPhone’a 8, czy Galaxy S8 to bardzo często z innych pobudek niż wykorzystanie całego potencjału takiego sprzętu.
Smartfon to nie jest dobry wybór
Zgadzam się, że seniorzy potrzebują urządzenia do przeglądania Internetu, wysyłania wiadomości, komunikowania się przez wideo, czy do odbierania zdjęć. Zwykle chcieliby to robić w domu. Smartfony w takim wypadku nie mają sensu – są zbyt małe. Komputery PC są duże, niewygodne, często wolne i wyjątkowo kłopotliwe. Zakup nowego notebooka to dla starszej osoby duże wyzwanie i obawa przed konfiguracją.
Tablet zachwyci Wasze mamy i babcie
Najlepszy wybór dla seniora to tablet! Ta trochę zapomniana przez nas kategoria w tym wypadku sprawdzi się idealnie. A jak tablet to zdecydowanie iPad. Wybaczcie, nie będę się spierał o to czy lepszy dla smartfonów jest iOS, czy Android. Taka dyskusja nie ma sensu. Jednak na rynku tabletów rządzi Apple. W codziennych zastosowaniach iPad zastąpi bez żadnego problemu komputer. W moim domu dwuletniego notebooka zastąpił jakiś czas temu iPad Air 2. Choć nie było od razu jasne, że PC odejdzie do lamusa. Rodzice nagle stwierdzili, że wszystko na iPadzie robi się lepiej, łatwiej i szybciej. W dodatku jest lekki, ma świetny ekran i zdecydowanie wygodniej się na nim czyta. Otrzymujemy też urządzenie, które przez wiele lat będzie dobrze działało. Do tej pory spotyka się funkcjonujące iPady 2, a są to urządzenia z 2011 roku. Możemy naigrywać się z ostatniej afery Apple, ale zdecydowanie nie dotyczy ona tabletów. Te urządzenie nie są wymieniane przez klientów co roku, dlatego też Amerykanie prezentują ostatnio nowe modele co około 2 lata. Ceny iPadów są atrakcyjne. Senior nie potrzebuje modelu Pro, za co najmniej trzy tysiące złotych. Wystarczy mu 9,7-calowy iPad, który kosztuje 1799 złotych W różnych marketach z elektroniką można znaleźć go jeszcze taniej. Urządzenie zaprezentowano w tym roku i wyposażono w mocny procesor A9. Posłuży wiele lat przynosząc zdecydowanie więcej radości z użytkowania. Po co przeglądać treści w domu na smartfonie, skoro możemy mieć większe i tańsze urządzenie?