Galaxy S3

Czy to już czas by myśleć nad wymianą Galaxy SIII na SIV?

5 minut czytania
Komentarze

Przed dzisiejszą premierą zapewne wiele osób zastanawiało się czy po niecałym roku użytkowania Galaxy SIII nadszedł już czas by wymienić go na nowszy model. Czytając komentarze zarówno na polskich, jak i zagranicznych serwisach o tematyce mobilnej duża grupa użytkowników zastanawiała się poważnie czy Galaxy SIV zaprezentuje coś co spowoduje, że wszyscy westchną „Wow” czy też najnowszy flagowiec koreańskiego producenta nie zrobi większego wrażenia i to jest czas by rozejrzeć się nad modelami, które oferuje konkurencja lub pozostać przy sprawdzonej już „es trójce”. Pierwsze wrażenie już minęły. Opinie są różne, dlatego jako osoba korzystająca z SIII na co dzień postanowiłem napisać kilka słów od siebie na ten temat.

Użytkownicy, którzy posiadają aktualnie Galaxy S III i myślą o zmianie na SIV na pewno dość łatwo zniosą proces przystosowania się do nowego urządzenia, ponieważ tak naprawdę różnice w wyglądzie są subtelne. Samsung najwidoczniej uznał, że „mydelniczka” się sprzedaje wyjątkowo dobrze, więc nie ma sensu za bardzo z nią kombinować skoro się przyjęła. Mimo zastosowania większego ekranu wymiary się praktycznie nie zmieniły, co jest dużym plusem, bo smartfona o większych gabarytach byłoby mi ciężko obsługiwać (dlatego też osobiście Note II nie przypadł mi do gustu). Z wyglądem też wiąże się pewien minus – osoby, które oczekiwały czegoś nowego, rewolucyjnego, ciekawszego, coś co będzie odpowiedzią na dość duże zmiany zaproponowane przez HTC, niestety srogo się przeliczyły. Wygląd to jednak jeden z kilku punktów, który wyróżnia high-endowe smartfony dostępne na rynku i jego ocenianie zawsze jest subiektywne. Mi osobiście taki design się podoba. Po dłuższym korzystaniu sprawdza się, a plastik mimo wielu ostrzeżeń jest w bardzo dobrym stanie.

Drugi punkt to oczywiście specyfikacja techniczna:

Jak łatwo zauważyć Samsung dość konkretnie zaznaczył, że cyferki są istotne. Praktycznie każdy element specyfikacji jest w choć najmniejszym elemencie lepszy od tego, co zostało zastosowane w SIII. Jednak nie raz mówiliśmy o tym w podcaście, że koncern dba o marketing i medialność urządzenia. A z tego co mi mówiono zawsze na lekcjach matematyki – z liczbami się nie dyskutuje. Dlatego też mamy procesor wyprodukowany w nowszej technologii, z większą częstotliwością. Nie zabrakło też większego ekranu, o wyższej rozdzielczości, telefon mniej waży, zastosowany nowy, mocniejszy układ graficzny, mamy więcej RAM-u, a także lepszy aparat i pojemniejszą baterię.

Trzeci zaś element to dbałość producenta o dodatki i wbudowane funkcje. O nich jednak popełniłem dość długi tekst dzisiejszego ranka (link do tekstu). W porównaniu z Galaxy SIII wypada to dużo ciekawej. Dodatkowe sensory to oczywiście dodatkowe możliwości. W trakcie słuchania tych wszystkich rewelacji w trakcie konferencji pierwsza rzecz, która mnie zastanowiła to to czy smartfony nie są już za bardzo „smart”. Skoro telefon będzie posiadał informacje o naszym zdrowiu, samopoczuciu, kondycji to w razie przecieku i wydostania się takich danych mogą być one różnie wykorzystane. Miałem wrażenie słuchając konferencji, że w momencie włożenia SIV w kieszeni, świadomie karmię małego szpiega, który pod pozorem pomocy zbiera jak najwięcej informacji o mnie. Pomijając jednak ten fakt (bo oczywiście technika zmierza tak do przodu, tak że niedługo będzie to oczywiście standardem) to i tak kilka z tych funkcji trafi zapewne do Galaxy SIII. Już mówi się o Smart Scroll i Smart Pause. Zatem konieczność przesiadki nie jest aktualnie aż tak konieczna jak mogłoby się wydawać, bo SIII będzie nadal modelem całkiem ciekawym i wartym zainteresowania. Zastanawia mnie też to, ile z zaprezentowanych nowości będzie w stanie wykorzystać przeciętny użytkownik, który potrzebuje smartfona ze względu na dostęp do internetu, gier i aplikacji ułatwiających życie?

Oczywiście pełny obraz tego czy opłaca się zmieniać Galaxy SIII na SIV będzie można przedstawić dopiero po przeprowadzonych testach. Sugerując się suchymi informacjami jest to w pewien sposób rodzaj zgadywania, jednak znając pewne tendencje na rynku nie ciężko domyśleć się, jak w niektórych sytuacjach zareagują klienci.

Jako użytkownik Galaxy S III aktualnie nie jestem nastawiony do tego by zmieniać swój model na nowszy. Mimo, że SIV jest urządzeniem ciekawym, świeżym i mocnym technicznie to raczej nie byłbym w stanie wydać kwoty rzędu 2-3 tysięcy złotych na zaprezentowane nowości. Mając jednak Galaxy SII na pewno wziąłbym pod rozwagę taką opcję, choć ciężko jest mi aktualnie stwierdzić jaki byłby wynik dłuższej refleksji nad tą kwestią. Osobiście czekam już na Galaxy SV, bo dość rozsądnym wydaje mi się wymiana smartfona raz na dwa lata. W takim czasie zmiany są na tyle duże i zauważalne, że warto ułatwić sobie życie zaopatrując się w konkretną nowość. Pamiętam też jak rok temu po premierzy „es trójki” wiele osób mówiło, że SIII jest modelem przechodnim i dopiero SIV będzie konkretną propozycją od Samsunga, bo co 2 lata prezentowane są urządzenia z istotnymi zmianami. Teraz zaś duża część osób twierdzi, że zmiany są marginalne i lepiej pomyśleć o innym urządzeniu. Jak zatem widać nie zawsze prognozy się sprawdzają.

W komentarzach zaś zapraszam do dyskusji czy rozważacie wymianę Galaxy SII lub SIII na SIV? Ewentualnie myślicie o zmianie któregoś z modeli Sony czy HTC na najnowsze dzieło Samsunga?

Motyw