Xiaomi Mi Max to linia urządzeń charakteryzujących się bardzo dużym ekranem. Kilka miesięcy temu na rynku pojawił się model Mi Max 2, który również trafił do oficjalnej, polskiej dystrybucji. Trwają już prace nad jego następcą. Plotki sugerują, że producent zdecyduje się na olbrzymi wyświetlacz.
Xiaomi Mi Max 3 z 7-calowym ekranem
Premiera urządzenia nastąpi z pewnością na wiosnę nadchodzącego roku. Prace nad smartfonami zawsze trwają kilka miesięcy, nie dziwi więc pojawienie się plotek na temat Xiaomi Mi Max 3. Traktują one o specyfikacji technicznej, która zapowiada się bardzo multimedialnie.
- Wyświetlacz: 7-calowy o proporcjach 18:9 i rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2160 pikseli)
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 630 lub Qualcomm Snapdragon 660
- RAM: 4/6 GB
- Pamięć wewnętrzna: 64/128 GB
- System: Android 8.0 Oreo z autorską nakładką producenta MIUI 9
- Bateria: 5500 mAh
W oczy rzuca się przede wszystkim przekątna ekranu. Jest to do tej pory największy wyświetlacz w serii, poprzedni model cechował się 6,44-calowym ekranem. Najnowszy smartfon ma otrzymać mniejsze ramki, dzięki czemu sama bryła nie będzie dużo większa.
Zastosowanie większej baterii ze wsparciem dla szybkiego ładowania Qualcomm Quick Charge 3.0 także sugeruje kierunek w jakim chce podążyć producent. Konsumpcja treści na Xiaomi Mi Max 3 zapowiada się wyśmienicie – duży ekran o wysokiej rozdzielczości i pojemna bateria zapewniająca długi czas pracy sprawdzą się w tej roli.
Zobacz też: Kto tak naprawdę stoi za produkcją iPhone’ów?
Na więcej szczegółów dotyczących specyfikacji technicznej musimy jeszcze zaczekać. Z punktu widzenia multimedialnego freaka interesująca pozostaje kwestia aparatów. Czy chiński producent pokusi się o dwa obiektywy?
Czy taki duży ekran przyjmie się na rynku?
Aktualny trend dąży do dostarczenia użytkownikom wielu aparatów oraz dużego ekranu. Pozostawmy jednak cyferki opisujące wydajność na boku, a skupmy się na ergonomii użytkowania. 7-calowy ekran wydaje się być monstrualny. Nie jest też żadną nowością na rynku. Mimo to jest to wielkość kompaktowego tabletu, która nagle trafia do smartfonu ze średniej półki. Jeśli Xiaomi stanie na wysokości zadania i dostarczy sprzęt, który będzie dobrze i pewnie leżał w dłoni to świetnie. W innym przypadku pozostanie nam rozmawianie przez urządzenie zasłaniające połowę głowy i tylko cudem nie wypadające z ręki.
Zobacz też: Honor 9 Lite oficjalnie pokazany
Coraz częściej zastanawiam się nad najbardziej optymalną wielkości ekranu w smartfonie. Dzięki minimalizowaniu ramek producenci są w stanie w mniejszej bryle umieścić większy wyświetlacz. I to jest naprawdę fajne. Na rynku brakuje jednak smartfonów bardziej kompaktowych. W dzisiejszych czasach trudno znaleźć dobrze wyposażone urządzenie z ekranem poniżej 5 cali. Jest za to coraz więcej modeli, które kopiują siebie wzajemnie. 7-calowy smartfon z pewnością wybije się z tłumu, lecz mam wątpliwości, że zrobi to na tyle atrakcyjnie, by stać się hitem sprzedażowym.
źródło: Android Headlines