Podwójny aparat i brak ramek? Nie do wiary, ale to smartfon Sony

3 minuty czytania
Komentarze

Sony przyzwyczaiło nas już do swojego designu. Jest on elegancki, ale ewidentnie nie idzie z duchem czasu. Dlatego firma stosunkowo niedawno zapowiedziała, że czas coś z tym zrobić. Dla nas to niemalże oczywiste – pojawią się bezramkowe modele, które nie będą wytykane za multum niewykorzystanego miejsca. Dodatkowo Japończycy znani są z tego, że dwa razy do roku prezentują smartfony z najwyższej półki – lada moment najprawdopodobniej poznamy pierwszego z nich.

W Sieci możemy znaleźć już od groma informacji o potencjalnych następcach dla Xperii XZ Premium, Xperii XZ1 czy też wielu innych modelach o przeróżnych nazwach kodowych. Tym razem pojawiła się niemalże pełna specyfikacja urządzenia H8216, który prawdopodobnie będzie następcą dla Xperii XZ1 i powinniśmy go poznać w pierwszym kwartale nadchodzącego roku. Wydaj się to wcześnie, ale jest to jak najbardziej w stylu Sony. Nadchodzący model najprawdopodobniej będzie mógł pochwalić się następującą specyfikacją:

  • 5,5-calowy wyświetlacz FullHD (16:9)
  • układ Snapdragon 845
  • 4 GB RAM
  • 64 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD)
  • aparaty:
    • przód: 15 MPx
    • tył: 2x 12 MPx
  • akumulator o pojemności 3130 mAh
  • certyfikat IP68, pojawi się odmiana z Dual SIM
  • Android 8.1 Oreo
  • wymiary: 148 x 73,4 x 7,4 mm
  • waga: 156 g.

Do tego dochodzi wzmianka o porcie MicroUSB, ale nie traktujmy jej poważnie. To niemożliwe, żeby Sony teraz zdecydowało się na coś tak… absurdalnego. Za to pojawia się podwójny aparat, który w japońskim wydaniu będzie miał dopiero swoją premierę. To kolejna szansa dla firmy, aby pokazać, że nie robią tylko świetnych matryc, ale również doskonałe zdjęcia. Dane o wyświetlaczu sugerują, że ten urośnie o 0,3-cala, ale sam smartfon pozostanie w takim samym rozmiarze, co Xperia XZ1. To nie do końca ma sens. Być może, gdyby firma zdecydowała się na proporcje 18:9 to udałoby się wcisnąć taki wyświetlacz w tę samą obudowę, ale w przeciwnym wypadku jest to niewykonalne. To oznacza, że w specyfikacji z pewnością gdzieś jest błąd. Poza tym, zwróćcie uwagę, która firma postępuje podobnie. Taktyka w stylu OnePlusa.

Zobacz też: Ubezpiecz się w Playu!

Nie do końca chce mi się wierzyć, że to będzie Xperia XZ2. Z pewnością nie będzie to Xperia XZ1 Premium – ten dopisek oznacza wyświetlacz, który jest w stanie prezentować obraz w rozdzielczości 4K. Pozostaje Xperia XZ1s, ale w tym wypadku również pojawiają się pewne niezgodności – w końcu tegoroczna Xperia XZs nie przeszła aż tak radykalnych zmian względem pierwowzoru. Wtedy zmienił się wyłącznie aparat, szkło i dodano więcej pamięci operacyjnej. Tym razem mówimy o kompletnej przebudowie wnętrzności z zachowaniem części obudowy. Wszystkiego oficjalnie powinniśmy się dowiedzieć podczas targów Mobile World Congress w Barcelonie w lutym, choć możliwe, że firma zdecyduje się na premierę w Las Vegas na CES już ww styczniu. Niemniej jednak jeszcze wiele plotek pojawi się na temat smartfonów Sony – to też swego rodzaju tradycja.

źródło: GSMArena, Reddit

Motyw