Czy Synaptics właśnie zdradziło „killer feature” Galaxy S9 i S9+?

3 minuty czytania
Komentarze

Jednym z najciekawszych “killer features” w smartfonach w tym roku było świetne Face ID, które bezpowrotnie wyprze Touch ID z flagowców Apple. Producenci smartfonów z Androidem zaskoczyli jedynie prawie bezramkowymi ekranami. Trwają więc spekulacje, co interesującego zobaczymy w urządzeniach mobilnych w nadchodzącym roku. Wielu obserwatorów spogląda na Galaxy S9 i S9+ jako smartfony, które mogą zaprezentować coś innowacyjnego.

Czy Synaptics zdradziło killer feature w Galaxy S9?

Być może firma Synaptics odpowiedzialna za produkcję skanerów linii papilarnych do smartfonów zdradziła killer feature urządzeń. Otóż spółka zapowiedziała dzisiaj, że wyprodukowała pierwszy na świecie skaner linii papilarnych umieszczony „w ekranie”, którego nazwa brzmi Clear ID FS9500. Zaprojektowany on został dla smartfonów z praktycznie bezramkowymi wyświetlaczami. Odczytuje linie papilarne po jednym dotknięciu opuszką palca w wyszczególniony obszar ekranu.

Skąd domyślamy się, że pojawi się on w Galaxy S9? Otóż w związku z debiutem nowego skanera, firma Synaptics wydała oficjalne oświadczenie, w którym możemy przeczytać:

Klienci preferują umiejscowienie skanerów linii papilarnych z przodu urządzenia. Rynek szybko zmienia wyświetlacze w smartfonach na bezramkowe ekrany Infinity OLED, więc naturalnym umiejscowieniem skanera linii papilarnych jest sam ekran. Skaner Clear ID od Synaptics jest szybszy, wygodniejszy i bardziej bezpieczny niż inne zabezpieczenia biometryczne. Ponadto jest innowacyjny i daje wiele możliwości dla rynku smartfonów.

Takie słowa napisał Kevin Barber – wiceprezes części mobilnej Synaptics.

Zobacz także: Zdobądź płatną aplikacje za darmo w Google Play!

To musi być Galaxy S9!

Wiemy także, że nowa technologia weszła już w produkcję masową. Mogłaby ona zadebiutować na rynku właśnie w marcu, gdy zobaczymy Galaxy S9. Ponadto Synaptics potwierdza, że pierwszy smartfon z nową technologią zostanie wyprodukowany przez spółkę z „Top 5” z rynku urządzeń mobilnych. Zestawiając te wszystkie informacje razem: ekran Infinity, OLED, masowa produkcja, Top 5 producentów smartfon – to musi być Galaxy S9 i S9+.

A może jednak nie?

Według Kuo Ming-Chi, który niejednokrotnie podawał sprawdzone informacje o Apple i Samsungu, skaner linii papilarnych pojawi się w ekranie dopiero w Galaxy Note9. Analityk twierdził, że technologia nie jest jeszcze gotowa do wprowadzenia. Być może się mylił albo pierwszy skaner linii papilarnych w ekranie zostanie umieszczony w innym smartfonie. Zatem w jakim? Przypomnę, że w topowej piątce producentów urządzeń mobilnych znajdują się kolejno: Samsung, Apple, Huawei, Oppo i Xiaomi. Nie wierzę, że wspomniana technologia pojawi się w Oppo czy Xiaomi. Szczególnie ta ostatnia firma w swoich flagowcach nie prezentuje zazwyczaj niczego rewolucyjnego. Są to jedynie urządzenia o najlepszych parametrach bez żadnych „dodatkowych fajerwerków”. Najbardziej prawdopodobny wydaje się być Huawei z nadchodzącym modelem P11.

Czy skanery linii papilarnych mają jeszcze sens?

W obliczu świetnej technologii jaką jest Face ID, zastanawiam się, czy skanery linii papilarnych mają jeszcze prawo bytu w smartfonach. W tych z niższej półki jak najbardziej, ale nie we flagowcach. Wczoraj Łukasz pisał, że Samsung zamierza dopracować skaner tęczówki, który dzisiaj w Galaxy S8 działa jedynie przeciętnie. Jest to dobry krok. Jak pokazało Apple, technologie skanujące twarz mogą działać świetnie. Mam nadzieję, że Samsung kiedyś zrezygnuje ze skanerów linii papilarnych w serii Galaxy S.

Źródło: phonearena

Motyw