Dzięki nowym układom zarządzania energią Apple chce pobić konkurencję

3 minuty czytania
Komentarze

Przewidywania na temat tegorocznej gamy smartfonów Apple okazały się słuszne. Już kilka miesięcy przed wrześniową premierą przewidywano jak prezentować się będą nowe iPhone’y. Oczywiście nie były znane pewne szczegóły jak konkretne kolory, czy dokładne parametry techniczne. Nie była też do końca jasna kwestia rozwiązania odblokowywania telefonu w „bezramkowym” smartfonie, który zadebiutował na rynku pod nazwą iPhone X. Mówiono o skanerze linii papilarnych z tyłu, a także o systemie odblokowywania za pomocą twarzy. O szczegółach Face ID dowiedzieliśmy się dopiero na prezentacji. Kontrowersyjną decyzją od początku wydawało się wprowadzenie do sprzedaży kolejnych wersji modeli 4,7 oraz 5,5-cala. Znane od 2014 gabaryty modeli, nieprzystające do obecnych czasów są charakterystycznym elementem iPhone’a 8 i iPhone’a 8 Plus. Wcześniej spekulowano, że urządzenia te będą nosiły nazwę 7s oraz 7s Plus. Apple jednak zdecydowało inaczej. Nowa nazwa jest chyba największą niespodzianką.

Zobacz także: Skanowanie dłoni w smartfonach Samsunga?

X wskazuje kierunek w przyszłość

iPhone X wprowadził wiele świeżości do oferty Apple. Urządzenie pokazuje pewne zasady designu, które na pewno zostaną wprowadzone nie tylko do przyszłorocznych iPhone’ów, ale też iPadów. Prawdopodobnie przednia kamera TrueDepth stanie się główną nowością kolejnej generacji iPadów Pro.

Nowa gama w 2018

Znany ze słusznych przewidywań dotyczących premier amerykańskiej firmy, analityk Ming-Chi Kuo sugeruje, że w 2018 roku zobaczymy trzy nowe smartfony. Według informacji nie będzie wśród nich następców modeli 8 i 8 Plus w obecnej formie.

Inspiracją oczywiście X

Wszystkie przyszłoroczne nowości odziedziczą ten sam design co iPhone X. Oczywiście szczegóły techniczne nie są znane – jest jeszcze zbyt wiele czasu do debiutu. Możemy jednak być pewni, że otrzymają mocniejsze procesory, ulepszony aparaty fotograficzne. Do odblokowywania służyć będzie przednia kamera TrueDepth – być może zmodernizowana, a także system Face ID, który na pewno z czasem doczeka się usprawnień.

Pojawi się większy i droższy model

Odświeżony zostanie iPhone X, pozostając przy takich samych gabarytach. Zmodernizowane zostaną jego podzespoły. 5,8-calowy smartfon otrzyma też towarzystwo. Topowy iPhone będzie wykorzystywał około 6,5-calowy ekran OLED. Większy smartfon cechować się będzie panelem o wyższej rozdzielczości niż 2436 x 1125 pikseli w X. Zagęszczenie pikseli może wynieść około 500 PPI. Nie wiadomo jak będą kształtować się ceny nowych iPhone’ów. Czy następca X stanieje? Jeżeli nie, za 6,5-calowa wersję zapłacimy gigantyczną kwotę.

A także większy i tańszy

Dla tych, którzy nie chcą tyle wydać, a marzą o posiadaniu „bezramkowego” iPhone’a przeznaczony zostanie całkowicie nowy 6,1-calowy smartfon. Wyposażony zostanie w panel LCD, zamiast droższego OLED, o zagęszczeniu pikseli na poziomie 320-330 PPI. Model wprowadzony zostanie w miejsce 8 i 8 Plusa w cenie między $649, a $749.

Lepsze baterie w iPhone’ach już w 2018 roku?

Jak głoszą ostatnie informacje Apple opracowuje własne układy do zarządzania zasilaniem dla przyszłorocznych urządzeń. Firma z Cupertino stara się uniezależnić od dostawców. Nowe układy zarządzania energią mają być najbardziej zaawansowane w branży. Rozwiązania te kontrolują zużycie energii o możliwości ładowania iPhone’a, dlatego też wyposażone w nie smartfony charakteryzować się mają doskonałą równowagą między wydajnością, a czasem pracy akumulatora.

Źródło: Phonearena, The Verge

Motyw