HP bez wiedzy użytkowników instaluje oprogramowanie szpiegujące w laptopach

3 minuty czytania
Komentarze

Firmy HP nigdy nie darzyłem sympatią. O ile oferują nie najgorszy sprzęt, tak już podejście do klienta woła o pomstę do nieba. Bez wątpienia głośno było o blokowaniu drukarek po określonym czasie eksploatacji czy problemach z montażem nieoryginalnych zamienników tuszy. Zdarzało się nawet, że wadliwe, nigdy nie używane drukarki traciły prawa do naprawy gwarancyjnej, z powodu rzekomego korzystania z zamienników tuszy. Tymczasem HP znów traktuje klienta jak wroga i bez wiedzy użytkowników instaluje oprogramowanie szpiegujące.

Kto to zainstalował?

Właściciele laptopów marki HP skarżą się, na dziwne oprogramowanie, które cały czas uruchamia i uśmierca swój proces w menadżerze zadań. Winna jest usługa HP Touchpoint Analytics Client, która instaluje się sama, bez wiedzy użytkownika. Oprogramowanie zostało pierwszy raz zaobserwowane 15 listopada, oficjalnie ma zapewniać bezpieczeństwo komputerom. W rzeczywistości jest to program szpiegujący, zbierający informacje o użytkownikach bez ich wiedzy i zgody. Nie jest do końca jasne, w jaki sposób zainstalował się on na komputerach.

Zobacz też: W smartfonach wielu chińskich firm odnaleziono oprogramowanie szpiegujące. Zamieszane jest m.in. Lenovo i ZTE

Mój komputer zwolnił! Co robić?

To nie koniec problemów z niechcianym oprogramowaniem. Użytkownicy skarżą się, że ich komputery działają zauważalnie wolniej. HP wypowiedziało się na ten temat, zapewniają o bezpieczeństwie i nie widzą problemów w zaistniałej sytuacji. Jedynym wyjściem jest samodzielne odinstalowanie szkodnika. Aby to zrobić należy skorzystać z wyszukiwarki systemowej i odnaleźć program „Usługi”. Z jego poziomu możemy wyłączyć niechciane oprogramowanie.

Czy to na pewno mój sprzęt?

Z roku na rok producenci coraz bardziej ingerują w już sprzedane urządzenia. Wielokrotnie głośno było o aktualizacjach spowalniających sprzęt czy zwyczajnie psujących go. Problemy z telemetrią są powszechnie znane, w swoim czasie głośno było o Microsofcie. Nikogo nie dziwi już telemetria w Windows 10. Warto jednak pamiętać, że ten „feature” w formie aktualizacji otrzymał także Windows 7. Nie inaczej jest z HP. Kupując nowego laptopa wymagamy nie tylko określonych podzespołów, ale także bezpieczeństwa. W momencie zakupu decydujemy się na pewne kompromisy. Jeżeli sprzęt mamy już przy sobie, zapłaciliśmy za niego, to nikt nie ma prawa w niego ingerować bez wiedzy i zgody właściciela. To nasza własność, żadna korporacja nie powinna się do tego mieszać.

Jakie będą konsekwencje?

Trudno tu mówić o uszczerbku na marce HP, ponieważ w kwestii traktowania klientów opinia tej firmy i tak jest już fatalna. Nie wykluczone, że w przyszłości pojawią się konsekwencje prawne. Lenovo za takie działania zapłaciło 3,5 mln dolarów. Niestety, HP nie wyciągnęło wniosków z porażki konkurencji i idzie tą sama drogą. Jak się to skończy? Zobaczymy.

Źródło: Engadget

Motyw