Czy Lenovo oszukiwało rozdając atrapy laptopów podczas WGW?

3 minuty czytania
Komentarze

Wczoraj w polskim internecie rozpętała się prawdziwa afera. Pewien użytkownik wykopu opisał dość nietypową sytuację, która miała miejsce podczas imprezy Warsaw Games Week. Twierdził on, że podczas konkursu przedstawiciele Lenovo wręczyli mu laptopa, który okazał się atrapą.

Jak sytuacja wyglądała z punktu widzenia użytkownika wykopu?

Użytkownik wykopu twierdził, że laptopa otrzymał na stoisku Lenovo Legion podczas imprezy WGW. W ostatnich minutach eventu prowadzący ogłosił, że ma do rozdania jeszcze jednego laptopa. Zwycięzca miał zostać wybrany spośród osób krzyczących „dziękujemy”. Nasz bohater wyróżniał się z tłumu, także został zaproszony na scenę. Tam wręczono mu laptopa, pogratulowano i pokazano drogę do wyjścia. Niestety, zaraz po opuszczeniu sceny okazało się, że nie jest to laptop, a jedynie bezużyteczna atrapa.

Pierwsze wątpliwości

Teoretycznie sprawa była oczywista, Lenovo dopuściło się bezczelnego oszustwa, którego w żaden sposób nie można wytłumaczyć. Niektóre szczegóły budziły jednak pewne wątpliwości. Wykopowicz w momencie publikacji oskarżenia miał konto na tym portalu od zaledwie kilku minut. Druga kwestia to brak potwierdzenia otrzymania sprzętu, przy nagrodach o takiej wartości jest to niezbędne.

Lenovo komentuje sprawę

Lenovo postanowiło skomentować sprawę i wytłumaczyć na czym polegał konkurs.

W dniach 13-15.10.2017r. spotkaliśmy się z miłośnikami gier komputerowych na Warsaw Games Week. Nasze stoisko odwiedziły tysiące osób, a wiele z nich brało udział w aktywnościach organizowanych przez markę Legion. Jedną z atrakcji ostatniego dnia targów było kreatywne oklejanie obudowy laptopa. W tym celu przygotowaliśmy 10 oryginalnych atrap laptopów Lenovo Y700, które oddaliśmy w ręce uczestników konkursu. Trzy osoby postanowiły zatrzymać ozdobioną przez siebie obudowę, zaś pozostałe 7 zdecydowaliśmy się rozdać ogłaszając to ze sceny i wyraźnie zaznaczając, iż są to atrapy obudowy, które były wyklejane w ramach atrakcji na naszym stoisku. Firma Lenovo nigdy nie miała na celu wprowadzenia nikogo w błąd, stąd też jest nam niezwykle przykro, iż niektórzy mogli niewłaściwie odczytać nasze intencje dlatego, że dołączyli do wydarzenia w ostatniej chwili. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby zapewnić wszystkim odwiedzającym nas w tych dniach atrakcyjne konkursy, quizy, spotkania z ciekawymi i lubianymi osobami. Chcemy być jak najbliżej Was i wierzymy, że za rok odwiedzicie nas ponownie.
Pozdrawiamy,
Zespół Lenovo Legion Polska

Jakie będą skutki afery?

Lenovo rozwiało wszystkie wątpliwości, użytkownik wykopu przemilczał kilka faktów, dzięki czemu nakręcił ogromną aferę. Wykopalisko zostało usunięte ze strony głównej, jednak do tego czasu zebrało ponad 5 tysięcy wykopów. Dla porównania wspomnę, że 500 wykopów jest zazwyczaj ogromnym sukcesem dla wstawiającego. W komentarzach wylała się masa hejtu w stronę Lenovo. Poza oczywistymi oskarżeniami pojawiło się mnóstwo użytkowników, którzy zarzekali się, że nigdy nie kupią sprzętu tej marki oraz będą ją wszystkim odradzać. Należy również pamiętać, że wiele osób, które zapoznało się z treścią wykopu, wyrobiło sobie opinię, ale nigdy nie zobaczy oficjalnego stanowiska Lenovo. Straty wizerunkowe są niewyobrażalne. Nie wiemy, co firma zrobi z tą sprawą. Możliwe są nawet konsekwencje prawne. Ten przypadek jest również porażką wykopu. Wykopowicze wielokrotnie pomagali nagłaśniać pewne tematy i zwykle miało to pozytywny wydźwięk. Wczorajsza afera okazała się kompromitacją. Użytkownicy portalu dali się zmanipulować i potencjalnie przyczynili się do wyrządzenia strat na ogromną skalę.

Źródło: Wykop

Motyw