Weekendowa Porcja Gier i Aplikacji [28.07.12]

16 minut czytania
Komentarze

Witam serdecznie w kolejnej edycji Weekendowej Porcji Gier i Aplikacji. Tak jak w poprzednich wydaniach zaprezentuję dzisiaj 5 gier i 5 programów, które mam nadzieję przypadną wszystkich Czytelnikom do gustu. Wśród propozycji wybranych przeze mnie na ten tydzień znajdzie się zarówno coś dla wszystkich śledzących Igrzyska Olimpijskiego w Londynie, a także mało co nie co dla osób, które zamierzają wybrać się w podróż i chcą szybko dowiedzieć się jaka pogoda może spotkać ich na trasie oraz coś dla tych osób, które w trakcie wakacji uwielbiają spotykać się ze znajomymi. Dla graczy zaś przygotowałem opis kultowych gier m.in. Broken Sworda czy Metal Sluga 3, czyli aplikacji, które pozwolą wrócić do dziecięcych lat. Życzę miłej lektury!


Glomper FreeTime


Organizacja spotkań czasami może być dość uciążliwa zwłaszcza gdy planujemy różne wydarzenia z różnymi ludźmi w podobnym czasie. Dawniej potrzebowaliśmy długopisu i organizera, teraz zaś wystarczy posiadać smartfon z zainstalowanym odpowiednim oprogramowaniem.

Glomper FreeTime to aplikacja, która ma nam pomóc w organizacji spotkań towarzyskich. W prosty i intuicyjny sposób pozwala na skatalogowanie i przejrzyste ułożenie listy spotkań. Aby skorzystać z programu musimy utworzyć własny profil, który następnie odpowiednio uzupełnimy. Aplikacja posiada własne centrum powiadomień, pozwala również śledzić i zapraszać wybrane osoby. Nie zabrakło również ogólnej listy spotkań.

Za pomocą Glomper FreeTime możemy obserwować, ale i również dołączyć do określonych spotkań, a także oczywiście tworzyć własne za pomocą edytora, w którym określamy rodzaj spotkania (np. wyjście na kawę czy impreza), planowaną datę i godzinę oraz czas trwania. Następnie uzupełniamy dane o lokalizację i już możemy zapisać spotkanie z odpowiednim opisem/komentarzem, zdjęciem i listą osób, do których zostanie wysłane zaproszenie. Ponadto jeżeli nie chcemy by ktokolwiek obcy dowiedział się o imprezie możemy wybrać, żeby wpis był prywatny, a na sam koniec wybieramy na jakie portale społecznościowe trafi powiadomienie o spotkaniu. W ramach aplikacji możemy również zobaczyć listę zaproszonych na dane spotkanie osób, a także polubić je i skomentować.

Obok rozbudowanego edytora znajdzie się również coś dla osób, które wyszukują wydarzenia. Aplikacja posiada moduł do filtrowania spotkań, które mają mieć miejsce w naszej okolicy, a także wśród osób które obserwujemy. Dodatkowo Glomper FreeTime możemy synchronizować z naszym kontem na Facebook-u (dzięki czemu każda nasza aktywność będzie publikowana na naszej osi czasu), a także zaznaczyć status „wolny”, który oznacza możliwość spotkania się w tej chwili.

Aplikacja ma spory potencjał, posiada ładny i intuicyjny wygląd, i jeżeli tylko zdobędzie uznanie w Polsce może to być ciekawe uzupełnienie Facebook-a.


1Tap Quick Bar


1Tap Quick Bar to aplikacja za pomocą, której w prosty sposób możemy zmienić nasz obszar powiadomień. Program nie oferuje jednak tylko zwykłej zmiany przycisków, jakie mamy teraz pod ręką, ale pozwala również na tworzenie nowych, dodatkowych belek ze skrótami, ustawieniami, aplikacjami czy kontaktami. Na jednej belce mamy możliwość przypięcie do sześciu pozycji. Na tym jednak nie kończą się możliwości aplikacji. Obok prostej edycji mamy również dostęp do opcji zmieniających wygląd naszego paska z powiadomieniami, dzięki czemu możemy ją dostosować zupełnie do naszych preferencji kolorystycznych. 1Tap Quick Bar działa również doskonale na Androidzie 3.x (Honeycomb).

Dla osób, które zainteresował ten program na koniec wspomnę o sposobie zapłaty za jego funkcje. Autorzy pozwalają za darmo przypiąć tylko jeden pasek (utworzyć możemy wiele i w razie konieczności możemy żonglować nimi). Natomiast jeżeli jednak chcemy mieć możliwość podpięcia większej ich ilości to będziemy zmuszeni zapłacić za nie odpowiednio: za dwa paski – 4,36 PLN, do pięciu pasków – 8,76 PLN, a za nielimitowaną ich ilość 10,96 PLN. Dzięki czemu instalując bezpłatną wersję programu bez problemu możemy zapoznać się z prezentowanymi przez program funkcjami, a następnie w razie potrzeby zapłacić za dodatkowe ułatwienie.


Idle Time Connection Manager


Irytuje Was fakt, że ciągle musicie ładować baterię w Waszym smartfonie, ponieważ ta w ciągu „chwili” rozładowuje się? Jeśli tak to Sebastian Konik, autor Idle Time Connection Manager stworzył program, który ma w pewien sposób pomóc takim osobom. Aplikacja umożliwia rozłączenie nas z siecią po określonym czasie bezczynności, zaś po odblokowaniu telefonu przywraca wcześniej uruchomione połączenia. W ustawieniach Idle Time Connection Manager możemy określić jaki rodzaj komunikacji ma wyłączyć (Bluetooth, Wi-Fi czy komórkową) oraz po jakim czasie ma to się stać. Dodatkowo możemy ustalić w jakich godzinach ma to się stać (jeżeli np. będąc w pracy musimy być ciągle online i nie możemy sobie pozwolić nawet na chwilowe odłączenie naszego smartfona od internetu). Program jest niezwykle prosty i intuicyjny w obsłudze. Nie posiada zbyt wielu opcji dodatkowych (możemy tylko określić rodzaj powiadomień oraz włączyć opcję autostartu). Jeżeli jednak istotne jest dla nas czas pracy na baterii, a nie bycie non stop online to Idle Time Connection Manager powinien Wam się bardzo spodobać. Aplikacja oczywiście jest bezpłatna, także osoby niezdecydowane zawsze mogą spróbować i zobaczyć czy udostępnione funkcje przypadną im do gustu.


Weather Tripper


Okres od czerwca do końca września to czas przede wszystkim licznych podróży zarówno pieszych, rowerowych jak i dalekich zmotoryzowanych. W trakcie planowania podróży zawsze pozostaje jedna niewiadoma jaką jest pogoda. Przez to nie wiemy jaka sytuacja może nas czekać na drodze i czy warto zabierać ze sobą więcej ciepłych rzeczy. Pewnym rozwiązaniem jest sprawdzenie pogody długoterminowej dla miejscowości, do której chcemy dotrzeć, jednak jeśli nasza trasa będzie miała powiedzmy 600 km to czy będzie się komukolwiek chciało sprawdzać prognozę pogody dla każdej miejscowości przez którą będzie przejeżdżał? Wątpię, ale i tak na to zmartwienie mam rozwiązanie w postaci Weather Tripper.

Ta prosta, acz niezwykle funkcjonalna aplikacja pozwala na wpisanie miejsca wyjazdu i docelowego, a następnie pokaże nam prognozę pogody jaka będzie panowała na trasie. Program po wpisaniu miejscowości pokazuje trasę w oparciu o Mapy Google, a następnie zaznacza dystans i punkty pomiarowe z temperaturą na dziś i kolejne dwa dni w stopniach Celsjusza i Fahrenheita (do wyboru w ustawieniach). Dla lepszego przedstawienia sytuacji pogodowej aplikacja w sposób graficzny przedstawia ogólną sytuację pogodową na całej trasie. Szkoda tylko, że Weather Tripper nie pokazie bardziej dokładnej prognozy godzinowej. Ogólnie jednak jest to aplikacja bardzo dobrze przygotowana, przejrzysta i intuicyjna, a przede wszystkim pozwala na lepsze przygotowanie się do podróży.


London 2012 Join In


Jeszcze nie tak dawno przeżywaliśmy Euro 2012, a już teraz możemy śledzić przed telewizorami Igrzyska Olimpijskie, które mają miejsce w Londynie. Oczywiście nie dziwi fakt, że przy organizacji takiego przedsięwzięcia powstało również wiele ciekawych aplikacji na nasze smartfony. Jedną z nich jest London 2012 Join In!

Po uruchomieniu programu na start otrzymujemy dostęp do kalendarza, w którym mamy zaznaczony dokładny plan igrzysk na dzisiejszy dzień. Wieści możemy śledzić zarówno w zestawieniu chronologicznym, jak i przeglądać za pomocą zakładek z podziałem na kategorie (sportowe, okołosportowe). Ponadto możemy sprawdzić co się aktualnie dzieje ze zniczem olimpijskim. Nawigacja pomiędzy dniami jest wygodna, także wystarczy kilka kliknięć, aby zebrać wszystkie niezbędne informacje.

Po wybrania danego wydarzenia zostajemy przeniesieni do sekcji szczegółowej, w której to obok podstawowych wiadomości nie zabrakło również takich jak rozkład sektorów na stadionie. London 2012 Join In to aplikacja niezbędna dla wszystkich, którzy wybierają się, bądź już są na igrzyskach. Program jest przejrzysty, ale niestety natłok informacji, które udostępnia może być dla niektórych osób zbyt duży. Wystarczy jednak spędzić parę minut z aplikacją, aby przyzwyczaić się do jej obsługi. Program w wielu różnych miejscach musi łączyć się dodatkowo z siecią, także warto być na to wcześniej przygotowanym.


Broken Sword


Po ostatnim wydaniu Weekendowej Porcji Gier I Aplikacji kilku czytelników prosiło o linki do innych gier przygodowych na Androida. Postanowiłem zatem w tym wydaniu zaprezentować chyba jedną z najbardziej kultowych propozycji, jeżeli chodzi o przygodówki stworzoną przez genialne studio Revolution Software.

Broken Sword to gra, której fanom tego gatunku nie muszę przedstawiać (uważam nawet, że wstydem byłoby tą grę dla takich osób opisywać). Jednak na nasz portal zaglądają również Czytelnicy, którzy być może nie mieli okazji grać w gry przygodowe, dlatego dla nich krótkie słowo wstępu. Broken Sword Shadow of the Templars to produkcja, która zadebiutowała w 1996 roku na komputery osobiste. Przedstawia ona historię dwóch osób: dziennikarki Nicole Collard oraz studenta George’a Stobbarta, którzy to są świadkami dwóch tajemniczych morderstw (George sam o mało nie traci życia, gdy klaun wysadza kawiarnie, w której przebywa). Bohaterowie początkowo osobno postanawiają przeprowadzić prywatne śledztwo, które doprowadza do splotu ich dróg i poznania tajemnicy templariuszy. Oczywiście nie jest to takie proste zadanie, ponieważ przeszkodą są liczne zagadki, które przyjdzie nam rozwiązać po drodze.

Gra jest typowym przedstawicielem rozwiązania „wskaż i kliknij”. W ten sposób możemy łączyć przedmioty, wskazywać na to z kim chcemy rozmawiać, gdzie nasi bohaterowie mają iść czy co chcemy zabrać ze sobą. Dużą zaletą są logiczne zagadki, które da się bez problemu rozwiązać, choć czasami może to kosztować nas trochę więcej wysiłku intelektualnego. Oczywiście jeżeli już mieliście styczność z tą grą na inne platformy (warto wspomnieć, że gra została wydana również choćby na Playstation) to część rozwiązań zapewne będziecie pamiętać. Czasami jednak może się zdarzyć, że pewnego fragmentu gry nie jest się w stanie przejść. Wtedy na ratunek przychodzi system wskazówek, który początkowo naprowadza nas na rozwiązanie, a jeżeli nadal nie jesteśmy w stanie ruszyć z historią do przodu to podaje dokładnie co mamy zrobić. Jest to nowa opcja, na pozostałych platformach nie uświadczymy jej. Należy jednak korzystać z niej z umiarem, ponieważ może trochę zepsuć zabawę, ale jeżeli rzeczywiście będziemy korzystać z niej w ostateczności to ma ona sens. Wersja mobilna w porównaniu z innymi platformami została rozszerzona o unowocześniony interfejs oraz dodatkowe sceny, dzięki którym możemy poznać część historii z perspektywy Nicole.

Gra jest również majstersztykiem jeśli chodzi o oprawę dźwiękową, piękne animacje i wciągającą historię, którą chce się doprowadzić do końca. Uroku dodają oczywiście genialne teksty bohaterów (niestety są one po angielsku; pozwolę sobie również na małą dywagację w tym miejscu: żadna z pierwszych dwóch części gry nie otrzymała oficjalnego tłumaczenia, choć do małego wyjątku możemy zaliczyć wydaną w grudniu 2002 roku na płycie dołączonej do czasopisma Top Secret (niestety był to przedostatni numer w historii tego magazynu) drugą część Broken Sword z świetnym tłumaczeniem redaktorów tego czasopisma). W wersję pecetową tej gry grałem jakie 11 lat temu i jak dla mnie jej mobilny odpowiednik pozwala powrócić do tamtego okresu. Polecam ją przede wszystkim fanom przygodówek, zaś reszta osób jeżeli ma tylko możliwość powinna spróbować zagrać w tą grę. Przyjemność ta kosztuje 15 złotych, ale nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto. Osobiście bardzo polecam!


Classic Tetris Pro – Brick Game | Płatna


Większość Czytelników zapewne doskonale pamięta przenośne konsole, które można było kupić praktycznie w każdym kiosku. Wydatek do 20 złotych pozwalał na niezwykle długą grę w kilka pozycji zapisanych w pamięci urządzenia. Do wyboru był m.in. Tetris, Wężyk, Czołgi i Wyścigi. Teraz zaś mamy możliwość przypomnienia sobie tych czasów kiedy to grafika nie miała najmniejszego znaczenia, a kilka pikseli powodowało radochę na wiele dni poprzez instalację Classic Tetris Pro – Brick Game na swoim smartfonie. Tytuł może być mylący, ponieważ Tetrisa w niej nie uświadczymy, ale za to otrzymamy dostęp do Wężyka, Arcanoida, Wyścigów i Brick-a. Wygląd aplikacji może co po niektóre osoby wystraszyć, ale twórcy postanowili położyć nacisk na minimalizm. Na ekranie wyświetli nam się kopia typowej „bazarowej” konsoli, której kolor obudowy możemy dowolnie modyfikować. Oczywiście główną część ekranu zajmuje szary wyświetlacz przenośnej konsoli. Z opcji dodatkowych mamy możliwość włączenia wibracji i zmiany poziomu trudności. Sterowanie może być początkowo niewygodne, ale przypomina te znane z czasów użytkowania takich konsol, więc trzeba się po prostu do niego przyzwyczaić. Niestety, albo stety mimo prostoty gra jest niezwykle wciągająca. Nie wiem czy to urok tamtych czasów czy rzeczywiście te gry były tak genialne, ale włączając jakąkolwiek pozycję możemy nieświadomie wchłonąć nawet na kilka godzin. Autorzy aplikacji udostępnili dwie wersje gry. Płatna różni się od darmowej wyłącznie brakiem reklam.


Rune Master Pro


Czy zwykłe układanie kolorowych kamyków na smartfonie może być wciągającą rozrywką? Okazuje się, że tak! Początkowo nie wierzyłem w opowieści znajomego (który zarekomendował mi tą aplikację), że nie był w stanie przestać grać po dwóch godzinach spędzonych nad swoim telefonem. Żeby się przekonać czy rzeczywiście to prawda postanowiłem również zainstalować Rune Master Pro. Niestety jego słowa okazały się prawdą.

Zasady gry są niezwykle proste. Za zadanie mamy ułożyć cztery kamienie identycznego koloru obok siebie, żeby znikły udostępniając miejsce pozostałym kamieniom. Aby przejść do następnego etapu musimy zniszczyć określoną ilość kamieni, ale na wykonanie tego zadania mamy tylko 25 ruchów. Początkowo jest to wystarczająca liczba lecz z czasem okazuje się ona zbyt mała, dlatego twórcy umożliwiają uzyskanie większej ilości ruchów na danym poziomie, ale aby je dostać musimy zebrać magiczne runy (kamienie ze specjalnymi znakami). Po umiejscowieniu czterech runów obok siebie otrzymujemy dodatkowy ruch. Niestety, żeby zabawa nie była zbyt banalna autorzy gry urozmaicili ją obecności mroźnej zimy w trakcie której część kamieni zaczyna zamarzać i nie możemy ich ruszyć i usunąć, a ponadto na wyższych poziomach mamy do zebrania większą ilość punktów. Rozrywka jest dodatkowo urozmaicona możliwością wykupienia ekstra mocy, za które zapłacimy punktami zdobytymi w grze. Niestety na danym poziomie możemy zakupić około 3-4 mocy na raz.

Być może niektórych zadziwi fakt, że taka gra może wciągać na długo. Jak się okazuje przemyślana rozrywka urozmaicona dodatkowymi możliwościami i przeszkodami to doskonała recepta na sukces i udowodnienie, że z zwykłej gry logicznej można zrobić coś co może spodobać się każdemu. Za grę niestety przyjdzie nam zapłacić, jednak nie jest to cena wysoka, bo 2,99 PLN.


Metal Slug 3


Metal Slug 3 to kultowa gra z automatów, która była bardzo popularną pozycją wśród dzieciaków, które potrafiły wydawać ostatnie pieniądze na chwilę przyjemności. Gra urzekała przede wszystkim niezwykłą grywalnością i humorem, teraz zaś można w nią zagrać kupując ją i instalując na swoim smartfonie.

Metal Slug 3 to dwuwymiarowa strzelanka, w której gramy jedną z czterech postaci (w tej wersji doszły dwie nowe). Standardowo ciągle kierujemy się w prawo likwidując po kolei wrogów, którzy postanowili przemieszczać się tą samą drogą co my. W trakcie gry będziemy mieli również za zadanie uwalnianie jeńców wojennych. W trakcie gry za zadanie mamy dobrze rozplanować każdy poziom, ale by do tego dojść wcześniej musimy dokładnie go poznać. Nowościami w tej wersji gry jest wprowadzenie trybu Mission Mode, obsługa Bluetooth pozwalająca na jednoczesną grę w dwie osoby, nowe pojazdy i opcje destrukcji (takie jak słoń wyposażony w działka maszynowe i opancerzony helikopter) oraz dostęp do mapy ze wszystkimi rozgałęzieniami. Niestety ten typ gry nie jest jednak stworzony do współpracy z ekranami dotykowymi i do sterowania trzeba się przyzwyczaić (choć warto wspomnieć, że Metal Slug 3 został zoptymalizowany pod gamepada Xperii Play, także posiadacze tego urządzenia powinni być zachwyceni).

Oprawa graficzna pozostała niezmieniona, tak jak i klimat gry. Niestety dużym minusem jest wysoka cena gry, która kosztuje ponad 25 złotych! Jest to stanowczo za dużo i taki wydatek możemy mieć uzasadnienie tylko dla fanów gry. Reszta osób może poczekać na jakaś obniżkę.


Chicken Invaders 3 | Dla tabletów


Kolejny przedstawiony przeze mnie dzisiaj klasyk to gra, która miała swoją premierę na pecetach 13 lat temu. Teraz zaś można w nią zagrać również na Androidzie. Chicken Invaders to seria, która doczekała się czterech części na komputery osobiste i przypadła graczom do gustu, ponieważ na swój sposób parodiowała Star Wars, Star Trek i Space Invaders.

Za zadanie w grze mamy odeprzeć atak galaktycznych kurczaków, które to w poszukiwaniu innych kur na różnych planetach dotarły do ziemi i bardzo nie spodobało się im to w jaki sposób kurczaki są traktowane przez ludzi. Atak możemy odeprzeć za pomocą statku kosmicznego, z którego strzelamy w stronę kurczaków, które nadciągają w niezliczonej ilości.

Tak jak przystało na port wersji pecetowej, gra ma niezmienioną grafikę (która jest już lekko przestarzała), ale wraz z grafiką zachowano również świetną grywalność. Polecam ten tytuł każdemu, ponieważ pozwala na zabawę przez długi czas!


Podsumowanie

To już wszystkie propozycje przygotowane przeze mnie w tym wydaniu Weekendowej Porcji Gier i Aplikacji. Mam nadzieję, że przypadły Wam one do gustu. Zapraszam również do wysyłania maili z propozycjami gier i programów do kolejnych edycji WPGiA na adres [email protected] oraz [email protected], a także postowania w tym temacie na forum: https://forum.android.com.pl/f270/propozycje-recenzji-do-wpgia-127603/

Motyw