Instagram to aplikacja pozwalająca na modyfikowanie i udostępnianie zdjęć bezpośrednio z telefonu. Zasłynęła na iOS, zaś niedawno miała premierę dla systemu Android. Przez ten niedługi czas, od kiedy cieszy się ogromną popularnością również w Play Store, miało miejsce kilka zmian.
Niewątpliwie najgorętszą, najważniejszą i szalenie interesującą jest ta, że Facebook ogłosił przejęcie Instagramu. Przejęcie to w sumie niezbyt udane określenie, zdecydowanie lepiej brzmiałoby słowo „zakup”, ponieważ cena jaką FB zapłacił za prawa do aplikacji to uwaga: miliard dolarów (dokładnie tak, jedynka i dziewięć zer). Ci, którzy nie widzieli nic magicznego w tej aplikacji, z pewnością przecierają oczy ze zdumienia . I wcale się nie dziwię, bo jak do tej pory jest to największa inwestycja dokonana przez najpopularniejszy portal społecznościowy- nie tylko jeśli chodzi o usługę udostępniania zdjęć, ale w ogóle w historii. Instagram zapewnił jednak na swoim blogu, że aplikacja pozostanie taka sama, jaka była do tej pory. Ciekawi mnie jednak, co „Księga Twarzy” szykuje wydając tę niebagatelną sumkę dla umieszczania zdjęć w sieci.
W ramach podsumowania tego newsa, kilka ważnych aktualizacji, które weszły w życie odkąd aplikacja jest dostępna dla platformy Android (wyłączając drobne błędy i bugi):
-kompatybilność z tabletami,
-możliwość instalacji na kartach SD,
-wsparcie dla urządzeń z Tegra 3 (włączając w to HTC One X),
-dokładniejsze dane geolokalizacyjne zdjęcia.
Źródło:
HelloAndroid.com
Droid-Life.com