(Po)Weekendowa Porcja Gier i Aplikacji [23.05.11]

17 minut czytania
Komentarze
Weekendowa

Tak to jest, zespół działa doskonale, wszyscy na Tobie polegają a Ty nadzorując zespół polegasz tylko na maszynie. W całej tej korelacji zawiodła maszyna i tylko (a może i aż?) dlatego czytacie WPGiA dopiero dziś, zamiast wczoraj rano lub sobotę wieczorem. Wypracowaliśmy nowe techniki działania i obiecujemy poprawę, ale w ramach rekompensaty dziś przedstawiamy Wam więcej pozycji niż zwykle, mam nadzieję, że to poprawi Wam humory. Zapraszam do czytania i ściagania!


settlers-hd

1. The Settlers – ok. 10 zł

Dobra wiadomość dla każdego fana klasycznych RTSów. The Settlers HD niedawno trafił na nasze smartfony. Gry chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Wygląda identycznie jak Settlers III, z interfejsem dostosowanym pod telefony dotykowe. Do naszej dyspozycji oddano Majów, Rzymian oraz Wikingów, a naszym zadaniem jest wybudowanie stabilnej ekonomicznie wioski oraz wypełnienie postawionych nam zadań. Mechanika gry została taka sama, jak w wersji PC. Szczerze polecam każdemu, kto lubi te klimaty. Zainteresowanych odsyłam pod TEN adres. Premiera o dziwo obeszła się bez echa, w przeciwieństwie do kilku innych, nowych tytułów Gameloft’u. Poniżej kilka screenów, dla tych, którzy nie grali w klasyczną odsłonę tego tytułu na PC oraz dłuższy gameplay:

Settlers_Gameplay2
Settlers_Gameplay3.jpg
Settlers_Gameplay1

Na koniec dodam tylko, że testowałem na SGSie i działa bez problemów. Chętnych do dyskusji o tym tytule, zapraszam do TEGO tematu na naszym forum.


StarX_logo

2. StarX – darmowa

Jest to klasyczna gra 2D, w ktorej poruszamy statkiem w górę i w dół oraz strzelamy do nadlatujących przeciwników. Do wyboru są dwa rodzaje broni, oraz niewidzialność. Ciekawostką jest, że każda z tych 3 rzeczy się wyczerpuje, a w celu ich uzupełnienia należy łapać przelatujące bonusy.

Naszym zadaniem jest zdobycie jak największej liczby punktów. Tytuł ma prostą, klasyczną grafikę i wspiera fizyczne klawiatury. NIestety, jeśli nie zapłacimy dotacji, StarX przy każdym wczytywaniu (powrót do gry po wyłączeniu ekranu, nowy poziom/gra) raczy na 15-sekundowym ekranem z reklamą (na razie jest pusta), której nie można wyłączyć, trzeba po prostu czekać, aż zegar skończy odliczać.

Gra byłaby idealna, gdyby nie irytujące okno z reklamą.

P.S. Dla tych, którzy już próbowali StarX i mieli problem z multitouch – po aktualizacji jest już wszystko ok, a granie dotykiem nie sprawia już kłopotów.

StarX_gameplay
StarX_Menu

Geared_logo

3. Geared – darmowa

Jest to prosta gra logiczna, polegająca na ułożeniu/połączeniu zębatek w taki sposób, aby wszystkie się kręciły. Tytuł oferuje 150 poziomów z rosnącym stopniu trudności. Gra ma kolorową grafikę i przejrzysty interfejs. Jest idealna na krótkie sesje, a niektóre poziomy potrafią zmusić do mocnego główkowania. Polecam każdemu, kto lubi w wolnej chwili trochę pokombinować ? 

Geared_Gameplay
Geared_Gamplay2
Geared_Gamplay3

Chess_Battle_of_the_Elements_logo

4. Chess: Battle of the Elements – ok. 8,23 zł

Chess: Battle of the Elements to jak sama nazwa wskazuje – szachy. Grę spośród innych wyróżnia ładna oprawa graficzna. Szachownicę możemy
obserwować z widoku 2D jak i 3D. Jeżeli przytrzymamy palec na jakieś figurze kamera zostanie automatycznie przybliżona. Wygląda to bardzo
efektowanie. Do wyboru mamy pięć różnych schematów wyglądu pionków. Od klasycznych poprzez stylizowane na wiatr, rośliny, ogień i lód.
Szczególnie efektowanie wyglądają dwa ostatnie style.

Partię rozegrać możemy z komputerem lub z naszym znajomym (na zasadzie hot seat). Każde starcie możemy zapisać i dokończyć później. Możemy
także nagrać przebieg potyczki i później zobaczyć powtórkę.

Poza rozgrywaniem normalnych partii mamy także tryb puzzle. W trybie tym ukazuje nam się szachownica z odpowiednio ustawionymi figurami a
naszym zadaniem jest zamatowanie przeciwka w jednym lub kilku ruchach. Początkowe puzzle są proste, ale im posuwamy się dalej tym jest
trudniej.

W grze znajdziemy także dokładnie opisane zasady gry w szachy. Co biorąc pod uwagę, że gra jest całkowicie spolszczona – jest dużym
ułatwieniem dla początkujących. Czy opłaca się wydać na grę ponad 8zł?

Jeżeli zamierzamy grać tylko w szachy to lepiej poszukać bezpłatnej alternatywy w Markecie.
Natomiast, jeżeli chcemy sprawdzić swoje siły w trybie puzzle to aplikacja ta na pewno nas zainteresuje.

  • Wymaga: Android: 1.5 lub wyższy
  • Waga: 830kB (przy pierwszym uruchomieniu gra pobiera około 47MB z Internetu)
Chess_Battle_of_the_Elements_screen1
Chess_Battle_of_the_Elements_screen2
Chess_Battle_of_the_Elements_screen3

Battleheart-screen1

5. Battleheart – ok. 8,21 zł

Battleheart to gra niewielkiego studia Mika Mobile, które w sumie wydało na świat 3 pozycje, choć jak na razie tylko jedna jest dostępna na Androida. Czym spośród tłumu wyróżnia się Battleheart? Przede wszystkim przepiękną rysunkową grafiką, która w odpowiedni sposób dodaje charakteru rozgrywce, a w głównej mierze czyni ją niezwykle zabawną. Wracając do sedna, w grze sterujemy całym teamem naszych bohaterów, w sumie maksymalnie możemy poruszać się jednocześnie 4 postaciami, gra składa się z kilkudziesięciu różnych potyczek przypominając odrobinę zasady tower defence, tylko z tą różnicą, że w Battleheart zostały dodane elementy czysto „erpegowe”. Po każdej wygranej potyczce dostajemy punkty doświadczenia oraz pieniądze. Wraz z rozwojem postaci wachlarz naszych umiejętności się rozrasta się i mamy większe pole do popisu w kwestii taktyki. W przerwie pomiędzy kolejnymi walkami przenoszeni zostajemy do menu, w którym możemy przyodziać naszych bohaterów w zdobyte zbroje, wynająć nowych towarzyszy broni czy sprzedać niepotrzebne rupiecie. Jednym z większych minusów gry jest to że nie mamy wolności, nie możemy po prostu eksplorować świata, gdyż mamy odgórnie ustawiony ciąg potyczek. Szkoda, gdyż na pewno urozmaiciłoby rozgrywkę, a przede wszystkim zwiększyłoby czas zabawy. Kupując Battleheart w Android Markecie nie przestraszcie się wielkości samej aplikacji (bagatela 45,7 MB) na szczęście sama gra nie potrzebuje tyle wolnego miejsca w pamięci telefonu i wymaga jedynie 304kb. Czy warto zagrać w Battleheart myślę, że jak najbardziej tak, mimo stosunkowo krótkiej rozgrywki zapewnia ona masę frajdy. Zapewniam, że nieraz się uśmiechniecie widząc te małe drepczące postacie.

  • Wymaga Androida w wersji 2.0.1 lub nowszej
  • Rozmiar: 45,7 MB
Battleheart-screen2
Battleheart-screen_3

cblogo

6. Cyberlords Arcology – 3,88zł (lub bezpłatna różniąca się tylko dodanymi reklamami)

Cyberlords Arcology to RPG, którego akcja rozgrywa się w 2173. Głównym bohaterem jest Jessie Lord, który budzi się klinice McCoy. Szybko musi

z niej uciekać. W ten sposób poznajemy podstawy rozgrywki. Bohaterem sterujemy poprzez wskazywanie palcem na ekranie miejsca gdzie ma się udać. Wskazując przeciwnika wydajemy rozkaz ataku, a wskazując drzwi każemy je otworzyć. Początkowo nasz bohater jest sam, ale szybko przyłączają się

kolejne osoby i tworzymy czteroosobową drużynę. Akcja dzieje się w czasie rzeczywistym natomiast w każdym momencie możemy włączyć aktywną pauzę.

Zatrzymuje ona czas, dzięki czemu możemy każdemu kompanowi wydać rozkaz następnie wznawiamy grę. Rozwiązanie sprawdza się bardzo dobrze.

Jak już wcześniej wspomniałem gra to RPG. Dlatego też mamy tutaj skrzynki, które możemy otwierać w poszukiwaniu przedmiotów, rozmowy z

innymi postaciami, zadania poboczne, dziennik oraz rozwój postaci. Naszego bohatera możemy rozwijać dzięki szeregowi różnych NanoWszczepów.

Każdy z nich ma określone właściwości, które w znaczący sposób wpływają na umiejętności naszego bohatera.

Gra jest w pełni spolonizowana. Występuje w wersji darmowej (zreklamami) oraz płatnej (bez reklam). Polecam tę drugą. Kosztuje ona niecałe 4zł.

Biorąc pod uwagę to, że gra zapewnia długie godziny dobrej zabawy uważam, że naprawdę warto.

  • Android: 1.6 lub wyższy
  • Waga: 13MB
cl1
cl2

Doodle_God_2_logo

7. Doodle God 2 – darmowa

Na początku trzeba zaznaczyć, że gra wymaga obsługi flasha i jest po angielsku.

Jest to klasyczna „Alchemy” znana niektórym jeszcze z czasów DOSa, z poprawioną grafiką i trochę bardziej rozbudowanym interfejsem. Tym którzy o tej grze nie słyszeli, spieszę wyjaśnić na czym polega.

Zaczynamy mając 4 podstawowe elementy (ziemię, ogień, wodę i powietrze), które łączymy, tworząc kolejne, a z nich kolejne itd (dla przykładu, ziema + ogień daje lawę). Ogólnie w Doodle God 2 jest ich 196 do odkrycia. Tym co odróżnia ten tytuł od innych tego typu jest ładna grafika z animacjami, ranking wyników oraz inny sposób łączenia elementów. Zamiast przesuwać palcem jeden na drugi, wybieramy interesujący nas żywioł, następnie pokazują nam się wszystkie odkryte przez nas, związane z nim elementy i je dopiero łączymy. Ułatwia to nawigację i zapobiega powstawaniu chaosu przy większej liczbie elementów. Dodatkowo gra podzielona na epizody, które ją urozmaicają.

Doodle God 2 jest idealny na krótkie sesje, acz bardzo wciąga i potrafi pochłonąć znacznie więcej czasu, niż planowaliśmy. Szczerze polecam wypróbowanie tego tytułu – stosunkowo małą ilość elementów rekompensuje grafiką i interfejsem.

  • Wymagania:
  • Obsługa flash’a (Android 2.2 lub nowszy)
Doodle_God_2_Gameplay1
Doodle_God_2_Gameplay2
Doodle_God_2_Gameplay3

DB_Navigator

8. DB Navigator – darmowa

Ta niewielka aplikacja to prawdziwy niezbędnik dla osób często korzystających z pociągów. Pomimo nazwy (DB to skrót od Deutsche Bahn), Navigator zdecydowanie nie ogranicza się tylko do niemieckich połączeń, doskonale radzi sobie z rozkładem w wielu krajach. Program jest bezcenny za granicą, gdzie zorientowanie się kiedy odjeżdża interesujący nas pociąg bywa co najmniej trudne.

Co ciekawe, nie trzeba wpisywać stacji początkowej – można wybrać obecną lokalizację. Wtedy program za rączkę poprowadzi nas ulicami do samej stacji i wsadzi w odpowiedni pociąg. Ta funkcja wymaga jeszcze odrobiny dopracowania, bo szacunkowy czas na dojście skraca o połowę.

Wyszukane połączenia są jasno opisane, niestety kupowanie biletów przez Internet nie działa (zapewne w Niemczech wygląda to inaczej). Można zachowywać ulubione wyszukiwania, sprawdzać rozkład jazdy dla wszystkich pociągów z danej stacji, lub nawet na mapie miasta zobaczyć gdzie jesteśmy.

Wadą dla niektórych osób może być brak wersji polskiej – do wyboru mamy jedynie angielski lub niemiecki. Z tego powodu nazwy miast wpisujemy bez polskich znaków. Program oczywiście pobiera dane z Internetu, ale są to marne, kilobajtowe ilości.

  • Wymaga Androida:
  • 1.5 lub nowszy
  • Rozmiar:
  • 708k
DB_Navigator_screen
DB_Navigator_screen2

LazyDroid

9. LazyDroid Web Desktop – RC1 – darmowa

Jak sugeruje nazwa, jest to aplikacja do zarządzania telefonem z komputera ?

Gwoli wyjaśnienia – po zainstalowaniu pokaże się napis, że jest to wersja demo. Nie należy się tym przejmować, bo to jedynie oznacza, że program jest w fazie rozwoju. Z tego powodu na razie można dostać go za darmo, więc polecam się pośpieszyć ?

Z komputera możemy robić naprawdę wiele rzeczy na naszym smartfonie: czytać i wysyłać smsy, oglądać obraz z kamerki, obserwować ekran naszego telefonu (wymaga roota), przeglądać pliki, a nawet zarządzać połączeniami przychodzącymi. Dodatkowo mamy dostęp do kontaktów, schowka oraz wszystkich sensorów.

LazyDroid może pracować w dwóch trybach: przez WiFi lub USB. Do połączenia przez WiFi jedyne co potrzebujemy na komputerze to przeglądarka internetowa. Podczas używania tego trybu zdarzają się przeróżne rzeczy, raz na jakiś czas komputer straci łączność, niektóre funkcje odmawiają posłuszeństwa, a przy wyłączaniu serwera program lubi się wysypać. Generalnie, jest to opcja tylko dla ludzi zdesperowanych.

Do łączności przez USB potrzebujemy odpowiedniego programu na komputerze. Aplikację oczywiście można ściągnąć ze strony autora programu. Nie wyolbrzymiając, jest o niebo lepiej – wreszcie można obsługiwać komórkę nie tracąc włosów na głowie. Niestety, tutaj też perfekcji nie ma – nawet Firefox potrafił się ugiąć pod ciężarem LazyDroida.

Na pewno można odczuć, że nie jest to wersja finalna, na razie bezproblemowo wychodzą te mniej zaawansowane operacje. Z drugiej strony, obok tego typu aplikacji, żaden fan Androida nie może przejść obojętnie.

  • Wymaga Androida:
  • 1.2 lub nowszy
  • Rozmiar:
  • 1,2M
LazyDroid_screen1
LazyDroid_screen2
LazyDroid_screen3



SugarSync

10. SugarSync – darmowa

SugarSync to nic innego jak kolejna usługa pozwalająca przechowywać pliki w chmurze. Na starcie oferuje nam za darmo 5GB wolnego miejsca.

Interfejs aplikacji jest bardzo intuicyjny – na ekranie startowym możemy wybrać spośród ostatnio używanych dokumentów, zdefiniowanych skrótów, konkretnych folderów lub urządzeń. Gdy wejdziemy do któregoś z współdzielonych miejsc, automatycznie się ono odświeża. Wybieramy plik, który chcemy otworzyć i po chwili pobierania możemy się nim cieszyć także w trybie offline. Dodatkowo, program daje nam możliwość robienia zdjęć bezpośrednio na nasz serwer. Ciekawą opcją jest również tworzenie skrótów do wybranych plików.

W skrócie: must-have dla fanów chmur ?

  • Wymaga Androida:
  • 1.5 lub nowszy
  • Rozmiar:
  • 1,1M 
SugarSync_screen1
SugarSync_screen2

PCRemote_logo

11. PCRemote – darmowa

Jest to aplikacja służaca do zdalnego sterowania komputerem przy pomocy telefonu. Konkretniej emuluje ona niektóre funkcje klawiatury (np. pisanie), myszki oraz pozwalana obługę Power Painta i odtwarzaczy muzycznych/wideo. Aby wszystko działało, na komputerze musimy posiadać program do obsługi serwera usługi, ktory nie wymaga instalacji (Linux i Mac nie są już wspierane).

Połączenie jest nawiązywane poprzez bluetooth w komputerze, albo sieć WiFi, acz w moim przypadku BT pod USB firmy Pentagram wraz z oprogramowaniem Bluesoleil odmówiło współpracy z aplikacją. Tak samo jak moduł BT w laptopie ze sterownikami Widcomm. Prawdopodobnie serwer wspópracuje tylko ze sterownikami wbudowanymi w Windowsa, ale nie mam jak tego sprawdzić.

Połączenie przez WiFi udało mi się nawiązać bez problemów. Program w telefonie automatycznie ustalił IP, jeśli jednak mamy kilka komputerów w sieci z uruchomionym serwerem PCRemote, możemy ręcznie wpisać adres.

Używanie telefonu jako myszki jest bardzo wygodne i działa na zasadzie touchpada w laptopie, trochę do życzenia pozostawia dokładność sterowania, acz nie przeszkadza to jakoś bardzo. Zdecydowanie na plus należy zaliczyć szybkość reakcji komputera na polecenia, która jest natychmiastowa. Tapnięcie w ekran działa jak lewy, lub prawy przycisk myszki, w zależności jaką opcje wybraliśmy. Do tego są też normalne ikonki, jeśli nie chcemy „tapować” ekranu. Klawiatura pozwala na pisanie pojedyńczych liter oraz cyfr i używanie przycisków (ctrl, alt, itd.). Jest też możliwość wysyłania tekstu pisanego na bieżąco w telefonie, lub przygotowanego wcześniej. W pierwszym przypadku obsługiwany jest tylko język angielski, w drugim każdy.

Niestety program nie chciał nawiązac współpracy w Winampem, był w stanie go tylko włączyć (po wybraniu pliku exe odtwarzacza w menu aplikacji odpowiedzilnej za serwer). Tak samo sprawa się ma w przypadku Subedit playera. Windows Media Playera nie byłem w stanie sprawdzić. Za to obsługa PowerPointa działa idealnie, za co należy się aplikacji plus.

Program ten z czystym sumieniem polecam wszystkim, a w szczególności osobom, którym komputer służy jako DVD i brakowało im pilota do niego. Szkoda tylko, że aplikacja nie radzi sobie z obsługą odtwarzaczy multimedialnych oraz wymaga dodatkowego oprogramowania na PC.

  • Wymaga Androida:
  • 2.0 lub nowszy
  • Rozmiar:
  • 285k
PCRemote_MediaPlayer
PCRemote_menu
PCRemote_touchpad

plb-logo


12. Plan B – darmowa

Plan B to aplikacja właściwie jednorazowego użytku (albo i wielorazowego – zależy od ilości pecha). Jednak małą intensywność użytkowania rekompensuje jej główna funkcja – lokalizowanie zgubionego czy skradzionego telefonu. Co w tym takiego niesamowitego?


Ewenementem, który wyróżnia tą aplikację od innych tego typu jest fakt, że instalujemy ją nie przed, a PO fakcie utraty telefonu. W jaki sposób to działa? Jeśli zgubiłeś bądź skradziono Ci telefon, wystarczy, że zalogujesz się na swoje konto w Markecie, zdalnie zainstalujesz aplikację, i już po chwili otrzymasz mailem dokładną lokalizację swojego telefonu, uwzględniającą koordynaty GPS oraz mapę.


Aplikacja wyśle w sumie kilka maili w przeciągu 10 minut, biorąc pod uwagę potencjalne przemieszczenie telefonu. Aplikacja w niektórych przypadkach jest w stanie sama włączyć odbiornik GPS w razie gdyby był wyłączony. Może się zdarzyć, że pomimo instalacji, nie otrzymamy żadnego maila. Wtedy wystarczy wysłać z dowolnego innego telefonu wiadomość SMS o treści „locate” na nasz numer – aplikacja to wykryje i już na 100% wyśle informacje o lokalizacji. Rozwiązanie jest bardzo wygodne, ale sami producenci zaznaczają, że dużo lepiej korzystać z bardziej rozbudowanych, preinstalowanych rozwiązań. Aplikacja jest bezpłatna (i dla niedojrzałych – prawdopodobnie do posiadania urządzenia z Androidem ? ) do pobrania z Android Marketu.

blb1
blb2

endlogo


13. Endomondo Sports Tracker – darmowa  (oraz PRO – z rozszerzonymi funkcjami za ok. 12 zł)

Endomondo Sports Tracker to multiplatformowa aplikacja wspomagająca trenowanie z elementem społecznościowym, tak bardzo ostatnio popularnym. Jak na tego typu aplikację przystało, mamy tutaj pomiar wszystkich parametrów: czas treningu, przemierzony dystans, prędkość z jaką się poruszamy czy nawet przybliżona ilość kalorii, które potencjalnie spalimy! Swoją drogą zastanawiające jest skąd takie aplikacje wiedzą ile kalorii spaliliśmy – może mamy tutaj do czynienia z jeszcze jedną funkcją: wróżbiarstwem? No ale nie bądźmy złośliwi – aplikacja jest bardzo interesująca dla aktywnych osób.


Interesujący jest element społecznościowy. Standardowo mamy tutaj wysyłanie wyników na rankingi; zarówno w ramach znajomych jak i w specjalnie organizowanych konkursach. Ponadto na stronie głównej aplikacji, endomondo.com oraz w samej aplikacji, co chwila wyświetlane są nowe aktualizacje statusu treningu naszych znajomych – prawie jak ściana na Facebooku. Trzecia rzecz to możliwość przesyłania i odbierania, jak to pisze producent, „motywujących wiadomości” od znajomych ?


Z pozostałych opcji, mamy tutaj mapy z zaznaczoną trasą przebiegu treningu, automatyczne pauzowanie treningu, gdy aplikacja wykryje, że się zatrzymaliśmy, rejestrację i zapisywanie w historii naszych treningów czy obsługa pulsometrów Bluetooth. Aplikacja w tej wersji jest bezpłatna.

Wersja PRO, oprócz podstawowych funkcjonalności, wnosi jedną nową: ustawienie przebiegu dowolnego treningu z historii jako punkt odniesienia do obecnego treningu. Taka przyjemność kosztuje nas około 12 zł. Czy jest to opłacalne? To zależy od podejścia. Osobom trenującym dla rozrywki taka opcja raczej nie jest konieczna do życia, ale ci, których celem jest ciągła poprawa osiągów na pewno skuszą się na taki wydatek. 

end1
end2
end3

nimlogo


14. Nimportequi – darmowa

Podążając za wikipedią: Rémi Gaillard (czyt. gajar) (ur. 7 lutego 1975 w Montpellier, Francja) – francuski komik, znany z krótkometrażowych, amatorskich filmików, w których prezentuje swoje umiejętności sportowe bądź po prostu komiczne scenki. I to właśnie te jego komicze scenki, takie jak Mario Kart, Rocky, PacMan itp. są wszystkie zebrane w jednym miejscu dzięki aplikacji Nimportequi (co w wolnym tłumaczeniu oznacza „wszystko jedno” czy „nieważne”, w zależności od kontekstu). Co prawda filmy nie są wyświetlane bezpośrednio w aplikacji, a po prostu są odnośnikami do YouTube ale mimo to polecam, szczególnie niezaznajomionym z geniuszem artystycznym Remiego.

  • Wymaga Androida:
  • 2.1 lub nowszy
  • Rozmiar:
  • 444k

Jeden z ciekawszych i popularniejszych jego filmów:

nim1
nim2

yt_downloader

15. YouTube Downloader TubeMate – darmowa

W Android Market takie aplikacje raz znikają, raz się pojawiają. Na dziś dzień od dłuższego czasu utrzymuje się jednak długo YouTube Downloader TubeMate. Dzięki niej bezpośrednio na nasz telefon możemy ściągać filmy z YouTube (filmy oraz do .mp3). Aplikacja jest bogata w różne ustawienia, mamy np. możliwość ustalenia folderu docelowego osobno dla ściągniętych filmów oraz .mp3. Gorąco polecam bo utrzymuje się w Markecie długo i działa wyjątkowo sprawnie.

  • Wymaga Androida:
  • 1.6 lub nowszy
  • Rozmiar:
  • 592k
yt1
yt2

Weekendowa

I to już wszystko na dziś. Wracamy już za tydzień, o normalnym czasie i porze ? Swoje propozycje, uwagi itd. wysyłajcie jak zawsze na bartosz.dul[at]android.com.pl . Mamy nadzieję, że zestawienie przypadło Wam do gustu i w imieniu całego zespołu WPGiA życzymy dobrego tygodnia!

Motyw