fotoradary w mapach google

Mapy Google i korki – poinformuj użytkowników

1 minuta czytania
Komentarze

Fotoradary, wypadki, ograniczenia prędkości, policja i natężenie ruchu to informacje, które dla wielu zmotoryzowanych są nieodłączne w kontekście programów nawigacyjnych. Do niedawna wybór był stosunkowo mały, bo mogliśmy zdecydować się na polskiego Yanosika lub światowego Waze’a. Oczywiście ten ostatni należy do Google, więc teoretycznie Mapy Google nie musiały nikogo gonić tą funkcjonalnością. Jednak Amerykanie powoli kopiują wyjątkowe funkcje. Tym razem padło na korki.

Korki w Mapach Google — Waze i Yanosik po raz kolejny tracą

mapy google maps kroki zgłaszanie

Oczywiście Mapy Google od dawna pokazują, jakie jest natężenie ruchu na danym odcinku drogi. Jednak działało to na podstawie prędkości poruszającego się urządzenia. Dlatego mogliśmy z opóźnieniem dowiadywać się o korkach. Google jest tego świadome, więc do dotychczasowych form zgłoszeń (wypadek, kontrola prędkości) doszły spowolnienia w ruchu. Tym sposobem każdy użytkownik Map Google może teraz zgłaszać korki, aby inni mogli dostosować swoją trasę.

Zobacz też: Ile czasu grasz?

Zgłoszenia w Mapach Google wciąż są w fazie testów i niewiele osób ma do nich dostęp. Amerykanie nie ograniczają się już do kilku krajów, bo w głównej mierze to język systemu jest pierwszą przeszkodą do omawianej funkcjonalności. Jednak niezależnie od tego, czy pozbędziecie się języka polskiego z Androida, to i tak pozostaje losowość serwerów, które muszą uznać, że będziecie testerami. Swoją drogą ta forma sprawdzania nowości jest dosyć… nietrafiona. To właśnie mnogość użytkowników dopiero może pokazać, czy coś jest użyteczne.

Źródło: Android Police

Motyw