W 2014 roku pojawiało się wiele plotek, jakoby Facebook poważnie myślał nad stworzeniem własnego systemu na urządzenia mobilne. Koncentracja wokół portalu społecznościowego, integracja wszystkiego w ogólnym oprogramowaniu – wiele osób nie mogło się doczekać i z góry wierzyło w sukces. Jednak można było odnieść wrażenie, że te same osoby rok wcześniej wieszały psy na HTC First, czyli smartfonie stworzonym z Facebookiem. Cóż… Ostatecznie 2014 rok sprawił, że w aplikacji tego portalu społecznościowego pojawiła się wbudowana przeglądarka, która jest z nami do dziś. Teoretycznie, bo już widać, że Amerykanie odchodzą od tego pomysłu na rzecz Chrome Custom Tabs.
Przeglądarka Facebooka jest beznadziejna
Z aktualizacji na aktualizację jest jeszcze gorzej. Przez 4 lata firmie nie udało się stworzyć w pełni kompatybilnej przeglądarki, która byłaby w stanie obsłużyć najprostsze strony bez żadnych problemów. Jednak perspektywy są – w jednej z wersji zniknął autorski wymysł na rzecz Chrome Custom Tabs. Jest to rozwiązanie promowane przez Google, które pozwala skorzystać z Chrome’a w autorskiej odsłonie. Metoda wykorzystywana jest przez wiele aplikacji, a do tego chwalona. Jak możecie zauważyć na powyższych zrzutach ekranu, również Facebook postanowił z tego rozwiązania skorzystać. Chciałoby się rzec… nareszcie! Amerykanie wykorzystali możliwość stworzenia swoich odnośników, więc możemy zapisywać linki w portalu społecznościowym, jak i wysyłać je poprzez Messengera.
Zobacz też: Czy składany smartfon od Xiaomi ma szansę na sukces?
Co ciekawe, próżno szukać tej nowości w ostatnim wydaniu aplikacji Facebooka. Tradycyjnie dużo zależy od konfiguracji i ustawień po stronie serwera. Jednak największe szansę na definitywne pożegnanie przeglądarki Facebooka jest pobranie aplikacji w wersji v183.0.0.39.75. Zmiana na lepsze? W tym wypadku nie mam wątpliwości, że tak.
źródło: Android Police