Sklep Play od bardzo dawna jest nam znany w jednej i niezmienionej formie. Google nie modyfikuje drastycznie tej aplikacji, bo też nie ma w tym specjalnego celu. Z naszej perspektywy, użytkowników, również ciężko dotrzeć poważne błędy, więc Amerykanie skupiają się wyłącznie na drobnych poprawkach i dodawaniu możliwie najmniejszych funkcji. Taka też właśnie zaczęła się pojawiać.
Nie wiem, jak Wy, ale ja zaglądając do sklepu Play wiem, jaką aplikację potrzebuję pobrać. Znam nazwę i to ją wpisuję w wyszukiwarce. Bardzo rzadko zdarza mi się szukać programów, znając jedynie ich zastosowanie. Jednak w tym drugim wypadku przydatne okazują się podpowiedzi, które tak naprawdę stanowią filtry. Spotkać się z nimi możemy od około roku, aczkolwiek nie u wszystkich mogły się one pojawić. Tymczasem wśród tych sugestii możemy znaleźć dwie nowe. O ile dotychczas skupiały się one na konkretnych zagadnieniach to teraz będziemy mogli ustawić bardziej uniwersalne filtry – free (darmowe) i premium. Ten drugi – jak się łatwo domyślić – dotyczy płatnych propozycji.
Zobacz też: Wiesz, jak prześwietlić swój samochód?
Niewątpliwie szukając aplikacji po słowach kluczowych, filtr na darmowe lub płatne wydania jest bardzo przydatny. Mimo wszystko to wciąż drobna poprawka sklepu Play i u każdego może pojawić się w różnym czasie.
źródło: Android Police