LG P970 Swift Black – recenzja

16 minut czytania
Komentarze

img0300 W końcu nadeszła pora na recenzję obecnego już odrobinę na polskim rynku LG P970. Telefon zwany potocznie Swift Blackiem, w działaniach marketingowych jest wyraźnie kierowany w stronę użytkowników, którym zależy na jakości. Słuchawka reklamuje się rewelacyjnym wyświetlaczem Nova, o jasności na poziomie 700 nitów (większość ekranów, w które wyposażona jest konkurencja świeci na poziomie 400-500 nitów). I faktycznie, gdy ten parametr ekranu ustawiony jest na najwyższe obroty, wyświetlane na nim treści przeczytamy bez problemu. Nawet w największym słońcu. Dzięki temu nawigacja staje się niezwykle przyjemna w każdych warunkach.

LG Optimus Black swoją premierę miał na targach CES, do sklepów smartfon trafił w połowie maja, a więc świeżynką nie jest. Polscy operatorzy stosunkowo szybko wprowadzili go do oferty i do tej pory nie przestaje cieszyć się popularnością, nie tylko w telekomach, ale i w sieciach detalicznych. Wydaje się więc, że na tę słuchawkę wciąż warto spoglądać. img0345LG nieprzerwanie od kilku lat zagorzale walczy o wysoką pozycję wśród producentów telefonów komórkowych. W tym roku firmie udało się wskoczyć na trzecią pozycję w tym rankingu, wyprzedzając m.in. Apple. Czy o LG P970 można powiedzieć, że przyczyniło się do tego sukcesu?


Zestaw

Minimalizacja w kwestii dostarczania produktów końcowych w niewielkim opakowaniu to rzecz świetna. Szczególnie w przypadku urządzeń równie małych. Nie inaczej jest z LG. Czarne, stylowe pudełko to miłe dbanie o szczegóły. Jednocześnie nasuwają się słuszne skojarzenia z klientem biznesowym, do niego skierowany jest też produkt. Hasło na obwolucie, która skrywa właściwe pudełko brzmi niezwykle prosto i chyba nie prostacko: „I wszystko staje się jasne”. img0316Same akcesoria niespecjalnie wyróżniają się z tłumu. Tak więc w zestawie mamy:

  • adapter ładowarki,
  • kabel USB,
  • słuchawki dokanałowe,
  • instrukcje obsługi oraz gwarancja.
img0284
img0311

Nieco brakuje chociażby takich akcesoriów jak ściereczka z mikrofibry czy karta micro SD. Osobiście telefon nabyłem u jednego z polskich operatorów, więc kartę w telefonie miałem, ale z tego co mi wiadomo, niebrandowane telefony ich nie posiadają.

Coraz popularniejsze wśród producentów rozwiązanie z oddzieleniem adaptera ładowarki od kabla USB cieszy. Ładowarka w odróżnieniu od tych znanych z Sony Ericssona nie szczyci się jakimiś specjalnymi technologicznymi oszczędnościami – jest. I służy. Rozczarowuje natomiast zestaw słuchawkowy. Ich wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Nie dość, że kabel mierzy niecałe 120cm, to gumowe zatyczki do uszu są wykonane z gumy, której jakość można pominąć. Na dodatek producent nie pomyślał o zapasowych sztukach, przez w przypadku zguby takiej osłonki, jesteśmy skazani na zakup nowych słuchawek. img0322Pierwsze wrażenia

LG P970 robi piorunujące wrażenie. Jak już wspominałem telefon posiadam na prywatny użytek. Na tę słuchawkę zdecydowałem się bez szczególnych powodów, nie trzymałem też telefonu w rękach bezpośrednio przed zakupem, a pudełko wraz z Blackiem przyjechało kurierem, więc moja pierwsza ocena brzmiała mniej więcej jak jedno wielkie „wow”. LG wygląda bardzo schludnie, wręcz elegancko. img0339Jakość wykonania mogłaby być może nieco lepsza, tylna, plastikowa klapka sprawia wrażenie niezwykle podatnej na uszkodzenia, w tym złamania, przy ewentualnym gwałtownym otwieraniu, jednak do tej pory zniosła wiele. Jej wyprofilowanie jest dostosowane do wygodnego i bezpiecznego trzymania w ręce, a matowość materiału dodatkowo to ułatwia. Ekran wg zapewnień producenta jest chroniony szkłem Gorilla Glass i przez kilkumiesięczny okres posiadania P970, nie ma jeszcze żadnej rysy, a telefonu specjalnie nie oszczędzam. img0295img0297Pod ekranem znajdują się cztery przyciski, niestety tylko dotykowe. Ich podświetlenie pozwala na wygodne korzystanie z przypisanych im funkcji. Nad wyświetlaczem znajduje się żyroskop oraz kamera do wideorozmów (co ciekawe ostatnio Skype dodał obsługę Swift Blacka, co znaczy że bez przeszkód porozmawiamy z kimś kto posiada Skype, nie tylko na smartfonie). Obok znalazło się jeszcze miejsce na logo LG, nad którym z kolei znajduje się idealnie ukryty głośnik do rozmów. img0274Z lewego boku urządzenia znalazło się miejsce dla trzech klawiszy. Dwa odpowiadają za regulację głośności, zaś trzeci to ciekawy funkcjonalnie przycisk G, który ma nam ułatwić nawigację po smartfonie. I tak np. trzymając wciśnięty przycisk G przy przeglądaniu strony, będziemy mogli przesuwać się po jej zawartości dzięki odpowiednim ruchom telefonem. To chyba najrozsądniejsza funkcja, którą umożliwia przytrzymania tego przycisku, jednak w praktyce nie jest często wykorzystywanym udogodnieniem. img0352img0354U góry smartfona znalazło się miejsce na wejście słuchawek, przy którym skryty jest drugi mikrofon przeznaczony do wideorozmów, przycisk zablokowywania i odblokowywania telefonu oraz gniazdo microUSB. Ta ostatnia chroniona jest specjalnym suwakiem, który nie tylko zabezpiecza Swift Blacka, ale spełnia też funkcje estetyczną. Prawy bok pozostał pusty, zaś u samego dołu, w wyprofilowanej w tylnej klapce wnęce znalazło się jeszcze miejsce dla mikrofonu. img0289img0299Koreański producent całkiem słusznie promuje ten telefon, jako najjaśniejszy smartfon na rynku. Z resztą całkiem słusznie. LG zainwestowało w tym modelu w wyświetlacz NOVA, który powstał na bazie matrycy IPS LCD o rozdzielczości 480×800 pikseli . Ten 4-calowy smartfon może się poszczycić naprawdę dobrą widocznością nawet w największym słońcu. Oczywiście wiąże się to z dużo większym niż przeciętnie zużyciem baterii. LG zastosowało w telefonie baterię Li-on 1500 mAh, która swoimi osiągami niestety zawodzi. Bateria przy minimalnych ustawieniach telefonu wytrzymuje najwyżej 1,5 doby. img0287Waga smartfona to tylko 109g. Przyznam szczerze, w trakcie pierwszych dni nieprzyzwyczajony do niewielkiej wagi telefonu dopuściłem do sytuacji, w której przy większym wietrze ten prawie wyleciał mi z dłoni. Bez przesady mogę mu dzięki temu przyznać kolejny plus. img0324img0339img0346img0347


Specyfikacja techniczna img0334 

  • system operacyjny Android 2.2.2 Froyo;
  • HSDPA 7.2 Mbps, GSM(850/900/1800/1900), EDGE, UMTS(900,2100);
    • procesor TI OMAP 3630 o taktowani 1GHz;
  • 512MB pamięci RAM;
  • 1GB wbudowanej pamięci, slot kart microSD;
  • wyświetlacz IPS LCD NOVA (480×800) 16 mln kolorów;
  • Wi-Fi 802.11 b/g/n, Bluetooth 2.1;
  • aparat fotograficzny 5Mpx oraz przednia kamera 2Mpx;
  • akcelerometr, żyroskop, kompas cyfrowy, czujnik zbliżeniowy, czujnik natężenia światła;
  • bateria Li-Ion o pojemności 1500mAh;
  • wymiary: 122x64x9,2mm.

Interfejs i aplikacje

Wygląd Swift Blacka nie wyróżnia się niczym w szczególny sposób w porównaniu do innych producentów. LG wprowadziło kilka zmian do standardowego wyglądu Androida 2.2, który wciąż, mimo wielu obietnic znajduje się w tym telefonie. Dzięki nakładce Optimus UI w wersji 2.0, znany Froyo zmienia nieco swój wygląd. Przede wszystkim dzięki autorskim programom i widżetom możemy dodać smaczku naszemu telefonowi. Jednak czy wszystkie aplikacje oraz rozwiązania są przydatne? 2011-09-30 14.51.35Na pewno całkiem dobrze prezentuje się ekran blokady. Przed odblokowaniem telefonu widzimy na nim godzinę, poniżej aktualną datę, sieć w której zasięgu znajduje się słuchawka oraz opcjonalnie godzinę przygotowanego budzika czy informacje o nieodebranych połączeniach lub smsach. Ciekawie prezentuje się dodatkowy pasek, do którego mamy dostęp bez odblokowywania, jeśli aktualnie słuchamy muzyki. Na ekranie u samej góry znajduje się wtedy belka, którą na wzór standardowej belki powiadomień możemy opuścić i nawigować odtwarzacz. Aby rozpocząć właściwe korzystanie z telefonu, ekran wystarczy pociągnąć ku górze. 2011-09-30 14.30.372011-09-30 14.29.352011-09-30 14.30.08Do wygodnego korzystania z P970 mamy 7 pulpitów, których ilość bez najmniejszych problemów zmniejszymy do potrzebnej sumy. Aby szybko przemieszczać się między nimi, wystarczy „uszczypnąć” pulpit. Przeniesiemy się wtedy do widoku wszystkich pulpitów. LG przygotowało dla wszystkich posiadaczy Optimus UI kilka bardzo i kilka mniej przydatnych widżetów. 2011-09-30 14.36.572011-09-30 14.38.582011-09-30 14.41.412011-09-30 14.42.08I tak możemy skorzystać ze specjalnego licznika danych z sieci, o którym większość producentów zapomina, a to z pewnością jeden z wielu pożądanych przez większość gadżetów. Bardzo przydatna rzecz. W jego ustawieniach skonfigurujemy dzień miesiąca, w którym powinien się zrestartować, dzięki czemu nie musimy robić tego własnoręcznie. Możemy również ustawić przypomnienie, które automatycznie uświadomi nas, że zbliżamy się do granicy naszego limitu, a oprócz tego bez problemu przeanalizujemy dziennie, tygodniowe oraz miesięczne zużycie transferu. To naprawdę jedno z przydatniejszych udogodnień, z jakim spotkałem się w fabrycznie dostosowanym telefonie.

Nim wymienię pozostałe widżety, warto zwrócić na widżet baterii, który analizuje na bieżąco procentowo wykorzystanie naszego akumulatorka na poszczególne procesy informując jednocześnie o konieczności doładowania telefonu. Osobiście korzystam z innego programu, ale i na ten znajdą się z pewnością chętni. Oprócz tego LG dostarcza nam aplikacje o następujących nazwach:

  • Aktualności,
  • Bateria,
  • Czas globalny,
  • Dane z sieci,
  • E-mail,
  • Finanse,
  • Galeria,
  • Kalendarz,
  • Notatki,
  • Pogoda (udany, choć nie rewolucyjny widżet),
  • Ramka zdjęcia,
  • SMS/MMS,
  • Ulubione kontakty,
  • Wiadomości i pogoda,
  • Wiadomości z portalu społ.,
  • YouTube,
  • Zakładki,
  • Zarządzanie Bluetooth,
  • Zarządzanie,
  • Zarządzanie Wi-Fi,
  • Zegar analogowy,
  • Zegar cyfrowy,
  • Znajomi+.

Jak widzimy widżetów jest niemało, szczerze powiedziawszy przydatnych niewiele, jednak z całą pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.

LG wprowadziło ciekawą, acz kolejną bezużyteczną funkcję jaką jest opcja korzystania z gestów. W opcjach telefonu możemy skonfigurować kilka funkcji, które wykorzystamy przy nawigowaniu stron internetowych, przeglądaniu zdjęć czy słuchaniu muzyki. Ich używanie polecam jednak fanom nowinek technicznych, nie do końca dostosowanych do wygody użytkowania. 2011-09-30 15.18.42Koreańska firma dostarczyła wraz z telefonem kilka zainstalowanych aplikacji. Obok takich aplikacji jak Myspace for LG, Twitter for LG oraz Facebook for LG znajduje się kilka standardowych programów typu Kalendarz, Finanse, Notatki, Wiadomości i Pogoda, Aktualności czy Pogoda. Niemal wszystkie przez większość użytkowników zostaną zastąpione lepszymi zamiennikami, Facebook czy Twitter są przede wszystkim za duże, w porównaniu do klientów dostępnych w Android Markecie. Ich użytkowanie jest toporne. Podobnie z pozostałymi dalej wymienionymi, jest dużo lepszych notatników czy czytników RSS.

Oprócz tego mamy jeszcze trzy programy, w których LG próbuje ułatwić nam użytkowanie smartfona. Tak oto możemy korzystać z LG World, które przenosi nas na stronę mające przynieść użytkownikom pomoc w doborze przeróżnych aplikacji. Mającej, bo niestety niedostosowanej do naszego języka, a to z kolei wiąże się z niewielkim wsparciem dla naszego kraju. Ciekawie prezentuje się LG App Advisor – to po prostu urządzenie polecające nam cotygodniowo najlepsze aplikacje wg producenta. Mimo wszystko wolę Android Market. 2011-09-30 14.42.152011-09-30 14.45.312011-09-30 15.04.06Na końcu jest jeszcze SmartShare, umożliwiające odtwarzanie i udostępnianie multimediów pomiędzy telefonem, a urządzeniami znajdującymi się w sieci lokalnej. Do obsługi jest rzecz jasna potrzebne WiFi wraz z DLNA. 2011-09-30 15.15.21Na chwilę wrócę jeszcze do belki powiadomień, która oferuje nam bardzo ciekawą funkcję. Otóż zamiast zajmować miejsce na jednym z pulpitów widżetem pozwalającym nam zarządzać energią smartfona, LG zmyślnie wkomponowało w górną część belki 5 przycisków, które z łatwością przyspieszą nawigację po funkcjach telefonu.


Łączność

Wspomniana wcześniej funkcja SmartShare do spółki z mobilnym hotspotem, a więc funkcją coraz częściej dostępną w smartfonach oraz technologią Wi-Fi Direct pracują na bardzo duży plus tego telefonu. Dzięki temu przesyłanie między dwoma telefonami czy nawet telefonem, a komputerem staje się dużo łatwiejsze i przede wszystkim dużo szybsze. Smartfon pracuje w zakresach GSM850/ 900/ 1800/ 1900, WCDMA, HSPA900/ 1900/ 2100, HSPDA do 7,2 Mb/s oraz HSUPA do 5,76 MB/s. Oprócz tego mamy jeszcze Bluetooth. Całość brzmi ok, choć czasem gorzej bywa z łącznością. Faktycznie nie mogę powiedzieć wiele złego o łączności Wi-Fi, gorzej jest już ze znikającym zasięgiem. img0263GPS sprawuje się całkiem dobrze. Biorąc pod uwagę, że to smartfon, a nie specjalistyczne narzędzie służące jedynie do komfortowego nawigowania we wskazane miejsce, jest ok. Złapanie łączności średnio zajmuje od 30 do 60 sekund, co jest przyzwoitym wynikiem. Nie wiem czego do końca to przyczyna, natomiast nawigacja w trasie przy pomocy Google Maps nie nadaje się do niczego, mówię tu o częstym wskazywaniu toru jazdy o ok. 2 metry od właściwej drogi. Jednak przy zewnętrznych programach jest więcej niż dobrze. img0266


Bateria

Nadchodzi czas na coś co absolutnie nie daje rady w tym telefonie i maksymalnie psuje całą ocenę. Posiadacze tej słuchawki z pewnością wiedzą o co chodzi. Bateria w LG jest jego największym mankamentem. Nie jestem w stanie w ogóle zrozumieć polityki sprzętowej producentów, którzy zmuszają swoich klientów do jak największego ograniczenia użytkowania telefonu przeznaczonego do multimediów. Nie oszukujmy się, Android został stworzony po to, by z niego korzystać. Jak najwięcej korzystać.

Ale jeśli nie ograniczymy odpowiednio zużycia baterii, powinniśmy rozpocząć poszukiwania najbliższego gniazdka z prądem nawet już po połowie dnia. Niestety, wyłączona sieć 3G, Wi-Fi jedynie w razie potrzeb, wyłączony GPS oraz zminimalizowana jasność wyświetlacza – o tym wszystkim musimy pamiętać, jeśli chcemy ze Swift Blacka wyciągnąć jak najwięcej. Tak naprawdę jest to jedna z niewielu wad bardzo obniżających ogólną ocenę telefonu. img0292Litowo-jonowa bateria o pojemności 1500 mAh ma ponoć ograniczać o 50% zużycie energii w porównaniu z większością ekranów LCD. Niestety, gdy wyświetlacz działa na maksymalnych parametrach, a my mamy przed sobą jakiś miernik zużycia baterii, to wartość naładowania dosłownie spada w oczach.


Multimedia

Odtwarzacz muzyczny w smartfonie LG nie wyróżnia się niczym spośród konkurentów. Pamiętajmy jednocześnie, że nie jest to telefon świetnie nadający się do słuchania muzyki, z resztą jak każdym smartfon, nie tylko z Androidem. Dlatego też meloman raczej nie będzie zadowolony. Jeśli do tego dołożymy marnej jakości słuchawki, mamy komplet, który najlepiej wymienić na zewnętrzny odtwarzacz muzyczny. 2011-09-30 15.42.532011-09-30 15.45.302011-09-30 15.53.51Jakość dźwięku z głośnika umieszczonego tradycyjnie na tylnej obudowie nie jest zła, telefon z powodzeniem można położyć na stole, gdy nie mamy alternatywnego odtwarzacza muzyki. Standardowo dłuższe przyciśnięcie okładki albumu daje nam dodatkowe funkcje, zaś equalizer umożliwia dostosowanie odpowiednich tonów wydobywających się z odtwarzacza. Na plus zasługuje całkiem dobre radio wraz z RDSem. img0293

Odtwarzanie wideo dostarcza bardzo podstawowe funkcje, ale sprawuje nałożone mu zadania. Telefon powinien poradzić sobie z większością dostępnych na rynku formatów, ja osobiście nie miałem problemów z samym obrazem. Nie mogłem niestety w żaden sposób dołączyć do filmu napisów. Nie pomagała nawet taka sama nazwa pliku tekstowego.


Aparat oraz kamera img0262Wydawać by się mogło, że przy takiej specyfikacji aparat do najgorszych nie należy. Nie jestem, nigdy nie byłem i podejrzewam, że nigdy nie będę zwolennikiem robienia zdjęć czy co gorsza kręcenia krótkich filmów przy pomocy telefonu komórkowego. Po pierwsze telefon to telefon, po drugie zawsze ma jednak gorszą jakość.

Jednak tutaj byłem całkiem pozytywnie zaskoczony. Słuchawkę LG mam od dłuższego czasu, okres ten mogę mierzyć w miesiącach, nie w tygodniach. Jednak tak naprawdę z aparatu przy okazji recenzji skorzystałem po raz pierwszy. O ile potwierdza się moje zdanie, że telefonu z fleszem w warunkach do tego koniecznych nie użyję, chyba że przy gardle znajdzie się nóż osoby żądającej uwiecznienia jej na pamiątkowej fotografii. Zdjęcia z błyskiem naprawdę nie nadają się do dalszej publikacji. Jednak w ciągu dnia przy odrobinie szczęścia i umiejętności można upolować całkiem dobry obrazek. img006Kolory są żywe i ich odwzorowanie jest raczej bliskie oryginału. Fakt faktem, LG P970 to nie Nokia N8, która konkurencję pozostawia daleko w tyle, jednak jak na telefon z aparatem wypada dobrze. Gorzej jest już z kamerą. img007img009Może podobnie jak wyżej nie mogę za bardzo znaleźć większych przywar odnośnie jakości, jednak gdy uruchomiłem tryb kamery i rozpocząłem nagrywanie, to telefon musiał być restartowany. Nie zwróciłbym pewnie na to uwagi, jednak sytuacja powtórzyła się. Srodze się zawiodłem, gdy z największym przekonaniem wyjąłem ze słuchawki baterię, będąc pewnym, że po ponownym uruchomieniu tym razem uda mi się nakręcić krótki film. Skądże znowu. Telefon znowu się przestał odpowiadać na jakiekolwiek próby przemówienia do rozsądku (obraz się przesuwał, jednak żaden przycisk nie reagował). img011img013Jednak efekt trzeciej próby możecie dostrzec na załączonym filmiku. Obraz nagrywany jest w rozdzielczości 1280x720px. Przednia kamera o rozdzielczości 2Mpx służy jedynie do wideorozmów i jest miłym dodatkiem, który zdaje egzamin. Wideokonferencje są możliwe, a rozmówcy zawsze zaskoczeni.


Wydajność i gry

Mimo tego, że telefon nie należy do najnowszej generacji produktów, to całkiem nieźle sobie radzi w średniej półce cenowej Androidowych smartfonów. Procesor Cortex A8 1GHz, grafika PowerVR SGX530, a do tego chipset TI OMAP 3630 nie stanowią przeszkody dla mniej wymagających gier, nawet tych znajdujących się w specjalnym serwisie Tegra Zone. Backbreaker nie stanowi problemu, a w trakcie rozgrywki nie ma żadnych lagów odbierających przyjemność płynącą z czasu poświęconego rozrywce. 2011-09-30 16.18.232011-09-30 16.18.55Jeśli chodzi o wyniki w benchmarkach, nie są najgorszymi. Trzeba jednak pamiętać, że telefon to średnia półka i do dwurdzeniowych liderów Blackowi daleko. Ale rynek się nie uwstecznia, tak więc LG P970 będzie tylko starszym modelem, jednak wciąż wartym uwagi. W Quadrant Standard telefon osiągnął 1255 punktów, wyprzedzając HTC Evo 2.2+ czy Samsunga Galaxy S. AnTuTu Benchmark to 2496 punktów i wynik o połowę gorszy od Optimusa 2X.

2011-09-30 16.22.08
2011-09-30 16.32.28

Podsumowanie

LG P970 to bardzo solidny produkt. Oczywiście w swojej klasie. I wydaje mi się, że w tym momencie jest to jedna z lepszych propozycji skierowanych w stronę mniej wymagających z pewną zasobnością portfela. Dziwię się jedynie słabym działaniom LG, które reklamując telefon zwraca uwagę na jedynie jedną zaletę, a słuchawka ma ich wiele. Dodam więcej, jako jeden z niewielu produktów na rynku może się poszczycić wyróżniającym się wyglądem. Bardzo chwali się producentowi minimalizm oraz umiejętność powstrzymania się od zapożyczeń ze strony konkurencji. img0335Niektórzy szczęśliwcy Blacka na serwisach aukcyjnych kupowali już za 600 zł, średnia cena waha się w granicach 850-900 zł. To naprawdę słuszny i uczciwy pułap. I tak naprawdę wspomniana krótka praca na baterii przyczynia się do zaniżenia ogólnej oceny. img0284Wady:

  • brak wsparcia ze strony LG, wciąż brak Androida 2.3 na horyzoncie,
  • przeciętne akcesoria,
  • bardzo zły czas pracy baterii.

Zalety:

  • elegancki wygląd,
  • duży, przejrzysty ekran,
  • bardzo jasny ekran NOVA Display,
  • szybkość obsługi,
  • stosunek jakości do ceny,
  • dobra jakość zdjęć.

Motyw