Po wielu miesiącach oczekiwań i nadziei stało się – Nokia 8 zadebiutowała 2 dni temu. O smartfonie bardzo szeroko pisał Łukasz w TYM wpisie. Czy flagowiec sprostał wymaganiom fanów pod względem designu i specyfikacji? Przyznam, że jak na urządzenie z wysokiej półki, to według mnie fińska firma nie popisała się. Nokia 8 to zwykły topowy smartfon niczym nie wyróżniający się na rynku, nawet ceną. Konkurencja w postaci OnePlus 5 czy Xiaomi 6 oferuje to samo, ale znacznie taniej. Zapewne znajdą się chętni na kultową „markę”, ale nie wróżę urządzeniu gigantycznego sukcesu.
Być może jednak to nie koniec niespodzianek od Finów. W czasie prezentacji Nokii 8 przez HMD Global, przedstawiciele firmy przyznali, że spółka pracuje nad smartfonem z większym ekranem niż zaprezentowany model, który spełni oczekiwania naprawdę wszystkich użytkowników. Postulat ten brzmi bardzo odważnie. Czyżby można zatem spodziewać się flagowca z niewielkimi ramkami, jak ten którego widzimy na szkicach?
Taka flagowa Nokia to byłoby coś! Z pewnością stanowiłaby ona odpowiedź na zapotrzebowanie na „bezramkowe” smartfony z segmentu premium i stanie w szranki z Galaxy S8, iPhonem 8 czy LG V30. Spekuluje się, że Nokia 9 pojawi się na rynku z procesorem Snapdragon 835, 6 lub 8 GB RAM, 128 GB pamięci wewnętrznej, skanerem tęczówki oka, a nawet certyfikatem IP68, który zapewnia wodoszczelność. Skaner linii papilarnych zostanie przeniesiony na tył urządzenia. Prawdopodobna cena telefonu to około 749 euro.
źródło: gsmarena