W tym roku poznaliśmy już wiele ciekawych modeli. Niemalże każda firma przedstawiła swój flagowy model i tak naprawdę czekamy już tylko na ruch Nokii w tym kierunku. Niemniej jednak, rozpoczęła się druga połowa roku, a to oznacza kolejne interesujące premiery z najwyższej półki. Oprócz Finów, również Google ma zamiar przedstawić następców zeszłorocznych Pixeli. Tym razem wszystko wskazuje na to, że LG zajmie się wykonaniem projektu dla Amerykanów.
Co to oznacza? Oczywiście fakt, że nowe modele będą w dużej mierze bazowały na chociażby G6 czy też V30. W Sieci pojawił się już pierwszy render powiększonego modelu. Android Police ujawniło następującą grafikę, którą dodatkowo określili jako bardzo prawdopodobną w realizacji:
Podoba się? Dodajmy do tego srebrną odmianę, która powstała na bazie powyższej wizji:
Jednak według plotek, Google chce w tym roku dać konsumentom zdecydowanie szerszą paletę barw Pixeli do wyboru. Pamiętając interesujące nazwy pierwowzorów (Quite Black, Very Silver, Really Blue), możemy spodziewać się równie charakterystycznych określeń. Jak już na renderach widać, nadchodzące urządzenia będą korzystały z nowego trendu wśród wyświetlaczy, czyli proporcji 18:9. Ten ma mierzyć po przekątnej 6 cali Siłą rzeczy ramek wokół ekranu zbyt wiele nie będzie. Jednak krawędzie mają skrywać dodatkową funkcjonalność w postaci czujników nacisku w stylu HTC U11. Tak, Pixele również będzie można ściskać.
Pod obudową niespodzianki zapewne nie będzie i pojawi się Snapdragon 835, ale plotki póki co nie mówią nic na temat pojemności akumulatora czy też poszczególnych pamięci. Mimo wszystko mamy się spodziewać wyższej ceny w stosunku do pierwowzorów, które już były uważane za bardzo drogie. Szczególnie w porównaniu do swoich poprzedników, czyli Nexusów 6P i 5X od Huawei i LG.
źródło: Android Police