Niedawno Android 7.1.2 Nougat został oficjalnie udostępniony dla Pixeli i najnowszych Nexusów. Wiele zmian się nie pojawiło, o czym świadczy chociażby podniesienie ostatniej cyfry w całej numeracji. Jednak Google nie zauważyło, że gotowy system ma swoje wady. Wielu użytkowników zwraca uwagę na fakt, że przestaje działać czytnik linii papilarnych. Amerykanie jeszcze nie wydali oświadczenia w tej sprawie, ale bardzo możliwe, że już pracują nad odpowiednią łatką.
Problem dotyczy wszystkich smartfonów wyposażonych w skaner odcisków palców wydanych pod markami Google, czyli: Pixel, Pixel XL, Nexus 6P oraz Nexus 5X. Oczywiście te urządzenia korzystają z tego samego czytnika. Wstępne diagnozy są proste. Aktualizacja sprawia, że system nie przyznaje uprawnień do działania skanera, aczkolwiek gesty wciąż są wspierane. „Zainfekowane” egzemplarze w żaden sposób nie obsługują linii papilarnych – nawet usunięcie dotychczasowo zapisanych prototypów jak i przywrócenie ustawień fabrycznych nie pomaga. Dodanie nowego odcisku wiąże się z pojawieniem następującego komunikatu:
Tym sposobem sporo osób może uważać, że Google coraz mniej przykłada się do tworzenia oprogramowania. Nie dziwię się temu, gdyż wystarczy zwrócić uwagę na ogrom problemów typowo systemowych, które pojawiły się przez ostatnie miesiące na Pixelach. Mimo wszystko miejmy nadzieję, że stosowna łatka do powyższego błędu zostanie szybko wydana.
źródło: Android Police