Uwielbiamy promocje. Skoro można zdobyć coś taniej to czemu nie skorzystać z takiej okazji, pomimo że skorzystamy z zakupu, co najwyżej raz. Od razu po jego rozpakowaniu (instalacji), pobawieniu się chwilę i zapomnieniu o jej istnieniu, bo być może kiedyś tam się przyda. Oczywiście to bardzo ogólnikowy przykład, szczególnie w przypadku systemów mobilnych i ich sklepów, ale teraz deweloperzy będą mieli jeszcze większe szanse na przykucie naszej uwagi w sklepie Play.
Dotychczas najniższa wartość, którą mogli zażądać programiści za swój tytuł wynosiła 1,79 złotych i to się nie zmieniło. W ramach ciekawostki dodam, że maksymalnie za grę lub program możemy zapłacić nawet 1600 złotych. Jednak Google postanowiło umożliwić deweloperom zmniejszanie cen do 0 tak, aby dany tytuł był darmowy. Widać to chociażby po grze „Blaze and the Monster Machines”, która do niedawna kosztowała niecałe 20 złotych, a teraz możemy ją pobrać za darmo.
Jak udało się ustalić portalowi Android Police, takie promocje zostały wprowadzone w związku z tygodniem edukacyjnych aplikacji. Co ciekawe, wydawca gry ustawiając grę jako darmową nie mogą później przywrócić poprzedniej ceny. Jeśli powyższa funkcjonalność zaistnieje na stałe w sklepie Play to zapewne ta kwestia będzie musiała zostać uregulowana.