Nowy iPhone, nowa cena – może wynieść nawet 1000 dolarów

2 minuty czytania
Komentarze

Każda kolejna generacja smartfonów niesie ze sobą nie tylko nowości i przełomowe rozwiązania, ale również wyższe ceny. W tym roku Apple świętuje 10-lecie iPhone’a. Model, który zostanie zaprezentowany za kilka miesięcy ma przynieść funkcje, na które użytkownicy od dawna czekają. Co więcej, iPhone 8 ma być smartfonem, który wprowadzi na rynek nowe rozwiązania. I właśnie dlatego możemy pomyśleć o jego cenie, która prawdopodobnie będzie najwyższą w historii.

Analitycy z FastCompany zaczęli to robić. Podążając za nimi to iPhone 8 będzie najdroższy w historii. Jego cena może wynieść nawet 1000 dolarów za podstawową wersję. Biorąc pod uwagę, że iPhone 7 Plus 256 GB (największy i najbardziej pojemny model na rynku) został wyceniony na 969 dolarów, to nowa generacja smartfonu z nadgryzionym jabłkiem na obudowie wyposażona w wyświetlacz OLED (droższy od LCD), wykonana z materiałów premium (stal oraz szkło) oraz wspierająca bezprzewodowa ładowanie na pewno będzie dla firmy warta więcej. W Polsce ww model to koszt 4999 złotych. Warto zauważyć, że Apple po raz kolejny wypuści zapewne kilka wariantów smartfonu. 1000 dolarów zatem to cena za „najsłabszą” opcję.

Z analizy przedstawionej przez FastCompany dowiadujemy się również o pewnych planach Apple. iPhone 8 może zostać pozbawiony przycisków fizycznych – nie tylko Home, ale również tych odpowiedzialnych za poziom głośności. Mówi się też, że Gigant z Cupertino zastosuje też znacznie mocniejszą baterię w porównaniu do iPhone 7.

Konferencja, na której smartfon zostanie zaprezentowany odbędzie się jednak dopiero we wrześniu. Do tego czasu pozostaje nam bazować na plotkach i przeciekach trafiających do Internetu. Jak na razie sytuacja rysuje się następująco: będzie przełomowo i świeżo, ale pociągnie to za sobą odpowiednio duże pieniądze.

źródło: FastCompany

Motyw