Ceny pierwszych iPhone’ów szybują w górę – kupicie samochód czy prawie 10-letniego smartfona?

1 minuta czytania
Komentarze
iphone 2g apple pierwszy ios

Smartfony jak wino – im starsze tym lepsze i… droższe? Cóż, w przypadku elektroniki takich zależności zwykle nie było, ale oczywiście zdarzają się wyjątki takie jak chociażby Nokia 1100, która teoretycznie była w stanie przechwycić SMSy autoryzujące poszczególne procedury bankowe. Jednak tym razem nie mówimy o niczym nielegalnym, a po prostu o pierwszym iPhonie.

Brak sieci 3G, o autofocusie w aparacie czy też nawet możliwości nagrywania filmów zapomnijcie, Bluetooth był wykorzystywany tylko do połączeń z innymi iPhone’ami i można by tak wymieniać w nieskończoność, ale jednego nie można Apple odmówić – to urządzenie poniekąd zrewolucjonizowało smartfony. Jednak czy jesteście w stanie zapłacić naście jak nie dziesiątki tysięcy dolarów, aby kupić oryginalny, fabrycznie zapakowany, więc też nieużywany egzemplarz? Obecnie najwyższa oferta na eBayu wynosi 23 tysiące dolarów, czyli niemalże 100 tysięcy złotych, a w zamian oprócz smartfonu otrzymujemy oryginalną torbę i premierowy plakat. Jeśli jesteście zainteresowani to spieszcie się, gdyż to promocyjna cena, obniżona o 2 tysiące dolarów. Chcąc kupić samego iPhone’a możecie szykować około 9 tysięcy dolarów i liczba tego typu aukcji wciąż rośnie – kolekcjonerzy powinni być zadowoleni.

Wyobrażacie sobie, że podobne ceny będzie osiągał HTC Dream lub chociażby Samsung Galaxy S? Ja szczerze mówiąc mam taką nadzieję, gdyż sentyment odszedłby w kąt i chętnie pozbył się koreańskiego flagowego modelu.

źródło: eBay

Motyw