Przedwczoraj firma OnePlus oficjalnie przedstawiła odświeżoną wersję swojego flagowego modelu. Na konferencji wychwalano ten model, ale wspomniano również o tym, żeby użytkownicy bazowego smartfonu się nie martwili, gdyż oba urządzenia będą równocześnie aktualizowane.
Jednak na kilka dni przed premierą OnePlus 3T tradycyjny model przestał być dostępny w sklepie Chińczyków. Większość osób spodziewała się, że to ma związek z nadchodzącą nowością i całej akcji marketingowej wszystko wróci do normy. Poniekąd ta opinia zgadza się z rzeczywistością. Otóż rzeczywiście cała sytuacja ma związek z nowym smartfonem, ale OnePlus 3 już nie wróci do sprzedaży. Firma oficjalnie odpowiedziała portalowi Android Authority – urządzenie zaprezentowane w czerwcu tego roku nie pojawi się już w Europie i Stanach Zjednoczonych. Tym samym mamy do czynienia z jednym z najkrócej sprzedawanych i zarazem flagowych smartfonów w historii – nie licząc Samsunga Galaxy Note7, gdyż to zupełnie inny przypadek.
Okazuje się, że moje pytanie z artykułu prezentującego najnowszy model od OnePlus o to, czy warto dopłacać do nowszego modelu jest bezzasadne – po prostu nie ma już takiego wyboru i jedynie można spytać czy warto wymienić OnePlus 3 na OnePlus 3T?