Informacje dotyczące wprowadzenia nowego cyklu produkcyjnego produktów Apple sprawdziły się. Przypomnę, że firma przyznała, iż postęp technologiczny w dziale mobilnym zwolnił i w związku z tym podjęła decyzję o zmianie wyglądu swoich urządzeń co 3 lata, a nie tak jak do tej pory co 2. Tezę tę udowadnia iPhone 6, 6s i 7. Różnice dotyczące designu tych urządzeń są jedynie kosmetyczne. Dla niektórych użytkowników iPhone 7 jest po prostu nudny.
Jednak wspomniany pierwszy cykl 3 letni ma się ku końcowi. Zatem w 2017 roku Apple powinno zmienić wygląd swoich flagowców i tak też się prawdopodobnie stanie. Według analityków Barclays i Nikkei zobaczymy aż 3 wersje iPhone’a 8. Jedna z nich będzie miała 4,7-calowy ekran, druga 5,5-calowy wyświetlacz LCD. Trzecia z kolei to bezramkowy smartfon z zagiętym przednim panelem, o przekątnej ekranu OLED 5,8-cala. Dwa ostatnie urządzenia mają mieć podwójny aparat.
Analitycy oczekują, że najmniejszy flagowiec Apple kupi jedynie 35% klientów firmy, a dwa pozostałe trafią do 65% użytkowników. Widać zatem, że firma z Cupertino postawi na duże wyświetlacze, zapewne z powodu bardzo dobrej sprzedaży iPhone’a 7 Plus w USA.
źródło: phonearena