[Zrzuty ekranu] Facebook wszędzie wciska podróbki Snapchata. WhatsApp następny w kolejce

1 minuta czytania
Komentarze
whatsapp-snapchat-796x39834

Instagram ma już swoje „Stories” (albo po polsku – „Relacje”), w Messengerze od Facebooka pojawiła się niedawno niechciana przez większość użytkowników i powodująca irytację funkcja „My Day”, a pierwowzór tego wszystkiego – Snapchat nadal istnieje i ma się dobrze. Facebook jednak nie próżnuje i w kolejnej swojej aplikacji testuje podobne rozwiązanie. Szkoda tylko, że najprawdopodobniej spotka się to ze złymi opiniami korzystających z dotychczasowej wersji WhatsAppa.

W popularnym komunikatorze, w jego wersji beta testowana jest właśnie nowa karta o nazwie „Status”. Przy dodawaniu „Mojego statusu” łatwo zauważyć łudzące podobieństwo do innych „snapowych” rozwiązań od Facebooka. Tutaj również zdjęcia znikają w ciągu 24 godzin oraz mogą być udostępniane wszystkim kontaktom lub tylko wybranym osobom. Mamy również możliwość dodawania naklejek, kadrowania, podpisywania tekstem czy rysowania. Nie wiadomo, czy twórcy apki zdecydują się na wprowadzenie tego wszystkiego w finalnej wersji. Wydaje mi się, że zdecydowana większość osób dotychczas korzystająca z komunikatora WhatsApp na co dzień nie będzie zadowolona ze zmian. Użytkownicy liczą raczej na stabilne działanie apek do komunikacji, a nie przeładowywanie kolejnymi niezbyt potrzebnymi funkcjami. Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o tym starym/nowym rozwiązaniu.

Żródło: Mashable

Motyw