Mapy Google rozwijają się w zastraszającym tempie. Żadna inna aplikacja tego typu nie jest usprawniana tak szybko. Tym samym mamy do czynienia z jedną z najlepszych, jak nie najlepszą darmową nawigacją, która teraz może zyskać kolejną, ogromną zaletę dla osób nie posiadających dużego pakietu internetowego.
Tradycyjnie Android Police udało się dotrzeć do informacji na temat nadchodzących nowości w Mapach Google. Tym razem jest to o tyle ciekawa nowość, że może zmienić podejście wielu sceptyków. Dotychczas, od stosunkowo niedawna, mogliśmy pobierać obszary, aby te nie były później wczytywane z Internetu. Jednak wciąż wykorzystywano połączenie z Siecią poprzez operatora do celów takich jak badanie natężenia ruchu, wyznaczanie trasy i aktualizowanie pobocznych danych. Teraz to się zmienia. W ustawieniach pojawia się przełącznik „Tylko WiFi”, który mówi wprost, że Mapy Google będą pobierać dane tylko jeśli jesteśmy podłączeniu do sieci WLAN. Mimo wszystko Amerykanie wciąż ostrzegają, że małe paczki danych wciąż mogą być wysyłane i odbierane.
Kolejna nowość spodoba się pasażerom komunikacji miejskiej. Mapy Google informują na bieżąco o opóźnieniach danych linii autobusowych, metra czy też tramwajowych. Tradycyjnie dla Amerykanów, na nowości musimy jeszcze poczekać, gdyż są one odgórnie narzucane, niezależnie od zainstalowanej wersji aplikacji.
źródło: Android Police