Można nie lubić Samsunga z różnych powodów, jednak sukcesów przez ostatnie lata nie można firmie odmówić. Tegoroczne flagowce z rodziny S7 sprzedają się jak świeże bułeczki mimo mocno wygórowanej ceny. Z pewnością przyczyną takiego stanu rzeczy jest ogrom środków, jakie Koreańczycy przeznaczają na marketing. Jednak z drugiej strony nie można przecież powiedzieć, że te smartfony są kiepskie. W dobrze spasowanej obudowie premium (z zagiętym wyświetlaczem lub nie) znajdziemy najlepsze podzespoły opatrzone odpornością na wodę (cytując oficjalne info ze strony Samsunga) oraz powrotem slotu na kartę microSD.
Wygląda na to, że spółka próbuje kuć żelazo póki gorące i zamierza wypuścić kolejny wariant Galaxy S7. Skąd mamy takie informacje? Otóż na indyjskiej liście importowej Zauba pojawiło się urządzenia o kodzie SM-G880. Sugeruje on, że możemy mieć do czynienia z wariantem Galaxy S7 Active o nazwie S7 Sport. Dla przykładu Galaxy S5 Active oznaczony był jako SM-G860, a S5 Sport (dla operatora Sprint) SM-G870.
Czego zatem możemy się spodziewać po nowym urządzeniu z rodziny S7? Cytując Łukasza, który pisał wcześniej o Galaxy S7 Active: „Z pewnością zwiększonej odporności ogólnej, gdyż standardowy model przy każdym upadku może po prostu się potłuc. Dodatkowo pojawią się fizyczne klawisze funkcyjne i zapewne zniknie czytnik linii papilarnych. Tak przynajmniej Samsung zrobił w Galaxy S6 Active” – więcej przeczytacie TUTAJ.
Zastanawiające jest, że Samsungowi opłaca się produkować tak niszową wersję urządzenia. Najwyraźniej tak…
źródło: sammobile