Oppo Find 9 nadchodzi, a do pełna naładujesz go zanim zdążysz wypić poranną kawę

1 minuta czytania
Komentarze
oppo find 7

Oppo to firma inna niż wszystkie. Jest chińska, ale do tanich nie należy i tym samym producent na niczym nie oszczędza. Legendarny model Find 5 był idealny dla fanów modyfikacji, także w Polsce. Jego następca w postaci Find 7 już takiej popularności nie zdobył, a tymczasem nadchodzi kolejna wersja, Find 9.

Czym będzie charakteryzował się najnowszy, topowy model od Oppo? Przede wszystkim będą dwie wersje, ale obie napędzane Snapdragonem 820. Słabsza odmiana zostanie połączona z 3 GB RAM, a mocniejsza z 4 GB, czyli taka już tradycja. Kolejna różnica będzie dotyczyć przedniego aparatu i pojawią się matrycę 4 MPx i 16 MPx. Do tego należy dołożyć 5,5-calowy wyświetlacz FullHD, który praktycznie nie został otoczony ramkami:

oppo find 9 zdjecie grafika

Warto jeszcze wspomnieć o samym układzie. Qualcomm obecnie nie wyrabia się z dostarczaniem Snapdragona 820, więc Oppo postanowiło w międzyczasie skorzystać z MediaTeka Helio P10. Jednak to akumulator może robić wrażenie. Nie będzie ogromny, gdyż pojemność 2550 mAh nie robi dzisiaj wrażenia, ale jego ładowanie od 0% do pełna ma trwać… 15 minut za sprawą technologii Super VOOC, którą Oppo słusznie może się chwalić.

Kiedy Oppo Find 9 i 9a (słabsza wersja) ujrzą światło dzienne? Póki co Chińczycy nie zapowiedzieli jeszcze żadnej konferencji toteż musimy uzbroić się w cierpliwość. Pod warunkiem, że jesteście zainteresowani tym smartfonem?

źródło: Phone Arena

Motyw