Huawei P8 Lite był w zeszłym roku interesującym smartfonem. Słabsza wersja pełnoprawnego flagowca P8 w ofertach operatorów sprzedawała się jak świeże bułeczki. W tym roku przyszła pora na jego następcę, a tym samym jednego z przedstawicieli rodu P9. Czy taka specyfikacja P9 Lite zachęca do kupna? Myślę, że tak.
Na wstępie należy jednak zaznaczyć – jeśli liczycie na Leica, musicie wybrać inny model. Huawei P9 Lite wyposażony jest w pojedynczy, 13-megapikselowy aparat oraz 8-megapikselową kamerkę selfie. Świetną wiadomością jest natomiast 5.2-calowy wyświetlacz Full HD. W modelu P8 Lite producent zdecydował się tylko na 720p. Wewnątrz siedzi ośmiordzeniowy procesor taktowany zegarem 2 GHz wspierany przez 3 GB RAM.
Baterią w Huawei P9 Lite ma jedynie 2900 mAh pojemności i jest niewymienialna. Oprócz metalowej obudowy, smartfon odznacza się też skanerem linii papilarnych. Pojawi się w czarnej, białej oraz złotej odsłonie. Huawei zapewnia obecność Androida 6.0 Marshmallow z najnowszym EMUI.
Czy potwierdzi się cena 300 dolarów? To pytanie na razie pozostaje bez odpowiedzi.