Dzisiejszy flagowiec to tak naprawdę Snapdragon 820 połączony z 4 GB pamięci operacyjnej. Takiego też w swojej ofercie ma Xiaomi i jest nim najwyższa wersja Mi5. Jednak Chińczycy po świetnym przyjęciu tego modelu nie spoczywają na laurach i już szykują następcę swojego topowego phabletu jakim jest Mi Note.
Oczywiście to, co zaraz przeczytacie to w głównej mierze plotki, na które trzeba patrzeć z przymrużeniem oka. Tak oto Mi Note 2 ma być oferowany w dwóch wariantach i jeden z nich ma korzystać z układu, o którym jeszcze nie słyszeliśmy, czyli Snapdragonie 823. Zestawiony z 6 GB RAM ma być lepszy od „słabszego” zestawu, a więc Snapdragon 820 z 4 GB pamięci operacyjnej. Oczywiście w tym modelu wyróżniać ma się przede wszystkim wyświetlacz. Najprawdopodobniej będzie to 5,7-calowy panel prezentujący obraz w rozdzielczości QuadHD. Bardzo możliwe, że nie zabraknie wsparcia dla alternatywy 3D Touch. Dodajmy do tego opcje wbudowanej pamięci od 32 GB do 256 GB, aparat od Sony (IMX298) z OIS, a także akumulator o pojemności 3600 mAh z możliwością szybkiego ładowania (18 W).
Robi wrażenie? Z pewnością, ale czy kiedykolwiek ujrzymy taki model? Być może „słabsza” odmiana, a więc ze Snapdragonem 820 pojawi się na rynku, ale w lepszy model bym nie wierzył.
źródło: GSMArena.com