Apple wyśmiewa Google i proces aktualizacji Androida – szkoda, że zapomniało o pewnych szczegółach

1 minuta czytania
Komentarze
android-vs-ios-lightsaber

Wczorajsza konferencja Apple pokazała nam nie tylko nowego iPhone’a i iPada, które dla nas tak naprawdę nie mają wielkiego znaczenia. Mimo wszystko Amerykanie otworzyli nam oczy na zapotrzebowanie na małe smartfony, których bardzo brakuje na rynku z Androidem. Jednak firma z Jabłuszkiem postanowiła wytknąć inne problemy, z którymi Google sobie nie radzi – teoretycznie.

Chodzi oczywiście o tytułowe aktualizacje. Wczoraj również przedstawiłem Wam plany poszczególnych firm na aktualizację zwaną Marshmallow. Apple nie mogło pominąć faktu, że iOS w wersji 9.x dostępny jest na około 80% urządzeniach. Wśród pozostałych 20% znajdują się po prostu modele starsze od iPhone’a 4s i iPada 2. Jednak na tym Amerykanie nie poprzestali i porównali wynik swojego systemu ze wspomnianym już Androidem Marshmallow, który znajdziemy na… 2% urządzeń. Warto zaznaczyć, że oba systemy zostały zaprezentowane w podobnym okresie. Tak, to nieco przykre, ale Apple zapomniało, że musi aktualizować tylko swoje smartfony i tablety, których jest o wiele, wiele milionów mniej niż wszystkich urządzeń z Robocikiem.

Dodatkowo nie można zapomnieć, że Apple aktualizuje tylko swój system, a Google jest w stanie odmienić poszczególne systemy poprzez usprawnienie swoich usług. Tak oto Amerykanie chcieli uderzyć i zapewne im to się udało, ale świadomi konsumenci wiedzą jakie to ma znaczenie w rzeczywistości.

Motyw