Kto będzie produkował Snapdragona 820? Na pewno nie Qualcomm, a firma, z którą Amerykanie nie dogadali się rok temu

Snapdragon 820 w tym roku ma bardzo ciężkie zadanie. Oprócz tego, że musi stanowić czołówkę najlepszych układów to dodatkowo jego zadanie polega na odbudowie reputacji Qualcomma, której mocno się oberwało po zeszłorocznym, przegrzewającym się Snapdragonie 810. Jednak Amerykanie nie mają zamiaru sami produkować swojego topowego układu.

W takim razie kto zajmie się składaniem Snapdragona 820 w całość? Już tytuł zapewne wiele Wam zdradził. Kto zrezygnował z topowych układów Qualcomma w zeszłym roku? Snapdragona 810 oraz 808 (z jednym wyjątkiem) nie ujrzeliśmy w żadnym urządzeniu mobilnym z logiem Samsunga toteż teraz właśnie Koreańczycy mają za zadanie produkować Snapdragona 820. Czemu? Głównie ze względu na wykorzystanie niższego procesu technologicznego (14 nm LPP), z którym Samsung ma już doświadczenie w przypadku Exynos 7420. Oczywiście na ten rok przygotowana została nowa technologia, która obiecuje 15% przyrost wydajność przy jednoczesnym 15% spadku zużycia energii. Również nie da się ukryć, że Koreańczycy mieli ogromny wpływ na stworzenie Snapdragona 820, a także ich cennik – wbrew pozorom – okazał się atrakcyjny dla Qualcomma.

Dodatkowo dowiedzieliśmy się, że pierwsze urządzenia z najlepszym obecnie układem Amerykanów pojawią się na rynku w pierwszej połowie bieżącego roku, co zresztą nie powinno dziwić. Już na targach MWC mamy szansę poznać Samsunga Galaxy S7 oraz – być może – modularnym LG G5. Tak, nie zapominajmy o LeTV Le Max Pro.

źródło: The Verge