Galaxy S7 z MicroSD? Wersja Edge jeszcze bardziej zakrzywiona? Czyżby Samsung zaczął słuchać konsumentów?

Pamiętacie w jakiej liczbie sprzedał się tegoroczny flagowy smartfon Samsunga? Ja też nie, gdyż Koreańczycy najzwyczajniej w świecie się tym nie chwalili, a analitycy podawali stosunkowo niskie wartości. W takim razie nie ma co się dziwić, że nie poznaliśmy oficjalnych danych, a to może oznaczać, że faktycznie były one kiepskie.

Tym samym pojawiają się coraz ciekawsze plotki dotyczące nadchodzącego następcy Galaxy S6, który pojawi się w pierwszym kwartale przyszłego roku. Jak podaje SamMobile, siódma edycja flagowego smartfonu Samsunga może zostać ujawniona razem z elementem w specyfikacji, którego ewidentnie brakowało w S6’tce. Mowa oczywiście o tytułowym rozszerzeniu pamięci za pomocą kart MicroSD. W takim razie czyżby Koreańczycy mieliby się przyznać do swojego błędu? Bardzo możliwe, ale to nie koniec plotek dotyczących tego smartfonu. Odmiana Edge ma być zdecydowanie bardziej wygięta – nie tylko pod kątem stopni zakrzywienia wyświetlacza, ale i ilości krawędzi, na które zostanie on rzucony. Już nie pierwszy raz słyszymy tego typu informacje, które mówiąc o ekranie znajdującym się także na górnej i dolnej krawędzi, a nie tylko bocznych. Tym samym ta plotka nie do końca może się potwierdzić, ale kto wie?

Galaxy S5 zostało chłodno przyjęte, jego następca nieco lepiej, ale również częściej można było usłyszeć o wadach i brakach tego modelu. W takim razie przed Galaxy S7 stoi nieco niżej postawiona poprzeczka, ale pamiętajmy, że Samsung ma duże możliwości (patenty) – oby tylko je wykorzystał, bo inaczej koreańska firma może zderzyć się z kolejną falą nieprzychylnych komentarzy.