USB typu C to zdecydowany postęp względem starszych rozwiązań. To nie tylko koniec z problemem odpowiedniego ułożenia wtyczki, ale także zdecydowanie szybsze ładowanie, które pozwala na wykorzystywanie tej technologii nawet w laptopach. Jednak w tym wypadku trzeba uważać na akcesoria marnej jakości.
Google już nie raz ostrzegało przed różnymi producentami. Jednak tym razem oberwało się OnePlus. Jeden z inżynierów giganta z Mountain View wyraźnie wskazuje chińską firmę jako producenta kabli i adapterów USB-C, które nie są zgodne ze specyfikacją. Dokładniej rzecz biorąc jeden z rezystorów jest nieodpowiedni. Oczywiście pamiętamy, że OnePlus Two posiada złącze USB 2.0, podobnie jak najnowsze Nexusy, ale mimo wszystko na profilu Google+ możemy wyczytać, że stosowanie kabli, adapterów jak i zasilaczy od Chińczyków może uszkodzić urządzenia od Amerykanów (w tym Chromebooki) za sprawą zbyt niskiego natężenia prądu. Co ciekawe, to nie pierwsza tego typu sytuacja, gdy Benson Leung (wspomniany inżynier Google) wyraźnie zaznacza których kabli należy unikać. Tym samym zyskał już wiele przydomków.
W takim razie, jeśli szukacie właściwych kabli i adapterów USB-C, zajrzyjcie na profil Google+ wspomnianego Pana, coby mieć pewność, że nie uszkodzicie swoich urządzeń. Jednak czy kiedykolwiek zdarzyło się Wam mieć nieprzyjemności przez nierenomowane akcesoria?