Uwaga! AVG będzie miało prawo do sprzedaży Twoich danych

2 minuty czytania
Komentarze
AVG LOGO_3D_4 flags_FINAL_lens letters

Jeden z najbardziej cenionych programów przeciwko wirusom na Androida – AVG (ponad 100 milionów pobrań), dokonał radykalnej zmiany w polityce magazynowania danych. Firma już wcześniej poważnie nadszarpnęła swoją reputację, pakując w zestawie masę niepotrzebnych dodatków, które w ogóle nie były przez klientów pożądane. Niemniej stanowili bezpieczną renomę dla komputerów i urządzeń mobilnych na całym świecie. Teraz sytuacja radykalnie może się pogorszyć, dlatego śpieszymy ostrzec was przed tym precedensem. Jednocześnie prosimy o względny spokój, ponieważ podobną politykę wprowadził już w swoim regulaminie na przykład popularny Avast – i mało kto się tym przejął.

AVG-Privacy-Policy-840x436

Antywirus zastrzegł sobie prawo do kolekcjonowania nieosobowych informacji i sprzedaży ich firmom reklamowym. Czym są takie dane? To przede wszystkim marka i model naszego telefonu, statystyki baterii, moc obliczeniowa procesora, wszelka wydajność pozostałych podzespołów ale też na przykład ruch danych komórkowych w Internecie. Aplikacja uzyskuje więc pełny monitoring tego, co dzieje się na naszym urządzeniu. Nie zdziwcie się, jeżeli od teraz przeglądanie stron związanych z modą, czy motoryzacją, skończy się banerami zawierającymi właśnie takie treści. Jak widać na powyższym obrazku, antywirus uzyska też prawo do odczytu lokalizacji, numeru telefonu i karty SIM, a nawet do informacji o naszych płatnościach.

Jak podaje producent, wszystkie te „wspaniałe akcje” mają na celu poprawę jakości prezentowanych usług, a także wspomagają pomoc techniczną. Wiemy jednak jaka jest druga strona medalu. Przestrzegamy i zalecamy ostrożność. Zaktualizowany regulamin aplikacji wejdzie w życie 15 października i każdy użytkownik instalujący, bądź aktualizujący program będzie musiał taki stan rzeczy zatwierdzić, bądź zrezygnować z dalszego korzystania.

Źródło: Android Authority

Motyw