Niecałe dwa tygodnie temu mogliście poczytać na naszym portalu o nadchodzącej usłudze płatniczej od koreańczyków. Wedle zapowiedzi, pomysł z Samsung Pay miał wejść w życie 28 Września i to jedynie na terenie Stanów Zjednoczonych. Okazało się jednak, że już dzisiaj posiadacze najnowszych flagowców mieszkający w USA mogą wziąć udział w beta-testach. Wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze, by już niebawem patent wdrożyć także w Europie.
Zastanawia jednak kwestia niezawodności, bo czy chcielibyście powierzyć Samsungowi swoje oszczędności w wersji aplikacji, która niekoniecznie daje wam gwarancję bezpieczeństwa? Nie wiem jak wy, ale ja widząc napis „beta” automatycznie przed oczami mam coś, co niby działa, niby spełnia swoją rolę, ale niekoniecznie należy temu czemuś ufać. Co innego jeżeli jest to po prostu ciekawa aplikacja, którą mam okazję wypróbować – w tym przypadku jednak chodzi przecież o nasze pieniądze. Do Samsung Pay podchodzę z optymizmem, tym bardziej jeżeli zostanie on rozszerzony o starsze modele, a nie tylko te „elitarne”. Mimo wszystko nie zmienia to faktu, że teraz nie zainstalowałbym sobie czegoś takiego na próbę.
By korzystać z płatności elektronicznych za pomocą karty kredytowej w swoim telefonie należy jedynie wykonać jej zdjęcie i zalogować się do konta Samsung. Usługa wydaje się być innowacyjna i prosta w obsłudze, tak, że być może już niedługo stanie się częstym zamiennikiem dla tradycyjnej karty płatniczej. Będziemy informować kiedy pojawi się w naszym kraju, chociaż pewnie to kwestia tygodnia, lub dwóch. Tymczasem czekam na rozwój wydarzeń – myślę, że dobrze się stało, że „królikami doświadczalnymi” są „bracia zza oceanu”. Może dzięki temu ustrzeżemy się wszelkich nieprzyjemności?