Google zmniejsza restrykcje dla producentów

1 minuta czytania
Komentarze
google-play-icon-closeup

Polityka Google jeśli chodzi o dostęp do pakietu aplikacji koncernu jest od wielu lat surowa. Jeśli producent sprzętu z systemem Android chce, aby na jego urządzeniu znalazła się np. aplikacja poczty Gmail lub też użytkownik mógł korzystać z oficjalnego sklepu Google Play  to obowiązkowo musi zainstalować także kilka innych aplikacji, między innymi Filmy, Muzyka, Książki, Gry czy Wiadomości. Użytkownik końcowy w większości urządzeń nie ma możliwości usunięcia tych aplikacji bez ingerencji w pliki systemu. Koncern od dłuższego czasu jest z tego powodu stale krytykowany. Można jednak zrozumieć powody takiego stanowiska – preinstalowanie aplikacji to prosta (ale nie zawsze skuteczna) droga do pozyskania kolejnych użytkowników. W tym miejscu warto wspomnieć, że podobne praktyki stosują w swoich systemach najwięksi rywale: firmy Apple i Microsoft.

Niespodziewanie z listy obowiązkowych aplikacji, które muszą się znaleźć na każdym urządzeniu z dostępem do Google Play zostały wykreślone cztery aplikacje:

  • Gry Play
  • Książki Play
  • Google+
  • Google Wiadomości

Podobnie jak Google Earth czy notes Keep dostępne będą do samodzielnego pobrania ze sklepu Play. Nie zmieni się sposób ich aktualizowania. Oczywiście należy pamiętać, że zalecenia Google nie muszą być respektowane przez producentów sprzętu lub operatorów dostarczających smartfony ze zmodyfikowanym oprogramowaniem.

Zmniejszenie restrykcji przez Google jest z pewnością krokiem w dobrą stronę. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że w przyszłości kolejne programy przestaną być obligatoryjnie instalowane.

Waszym zdaniem preinstalowane aplikacje to dobry sposób reklamy?

Źródło: androidcentral.com

Motyw