Najbardziej szalony z szalonych – poznajcie Turing Phone

2 minuty czytania
Komentarze
turing phone 1221230320

Maszyna Turinga to z pewnością niezbędny wynalazek w rozwoju komputerów i wszelkich algorytmów. Firma Turing Robotics Industries właśnie zaprezentowała swój pierwszy smartfon i od razu zainteresowała wszystkich dookoła swoim pomysłem. Jednak, co tak właściwie ma on wspólnego z oryginalną maszyną Turinga?

Tak naprawdę nic, ale i tak warto zwrócić uwagę na Turing Phone’a. Firma postawiła sobie dwa cele w związku z tym smartfonem. Stworzyć urządzenie bezpieczne, a przy tym wytrzymałe. W takim razie, zanim przejdę do konkretów to zobaczmy specyfikację:

  • 5,5-calowy wyświetlacz FullHD z Gorilla Glass 4;
  • układ Snapdragon 801;
  • 3 GB RAM;
  • 16/64/128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika;
  • aparaty:
    • przód: 8 MPx;
    • tył: 13 MPx;
  • czytnik linii papilarnych, certyfikat IPx8;
  • akumulator o pojemności 3000 mAh;
  • wymiary: 151,8 x 77,1 x 9,05 mm
  • Android 5.1 Lollipop.

Powyższe dane techniczne wyglądają dobrze – jest to wciąż bardzo wydajny smartfon pomimo chociażby układu z zeszłego roku. W takim razie czym wyróżnia się Turing Phone? Przede wszystkim wykonanie – został on bowiem stworzony ze stopu metalu nazwanego jako Liquidmorphium, na który składają się takie pierwiastki jak srebro, aluminium, nikiel czy też cyrkon. Oznacza to, że smartfon jest wytrzymalszy niż konkurencja wykonana chociażby z tytanu czy też stali. Dodatkowo certyfikat IPx8 zapewnia stałą ochronę przed wodą – nie tylko na określony czas w określonych warunkach. Następną ciekawą zaletą Turing Phone’a jest stworzenie specjalnej sieci, która umożliwia wymianę danych w całkowicie bezpieczny, odporny na cyber ataki sposób. Coś mniej ciekawego? Brak portu USB, co zresztą możecie ujrzeć na poniższych zdjęciach. Także design systemu pozostawia wiele do życzenia, ale ten ma jeszcze ulec zmianie.

W takim razie, co powiecie na Turing Phone’a? Najtańsza wersja w przeliczeniu na złotówki kosztuje około 2300 złotych. Chcąc mieć więcej przestrzeni dyskowej (64 GB) należy dopłacić 500 złotych, a za najdroższą edycję trzeba przygotować 3300 złotych. Podoba się?

źródło: The Verge

Motyw